„Bomber z Wrocławia” zatrzymany! Wiemy już kto stał za zamachem, do którego doszło w minionym tygodniu we Wrocławiu!
Do „zamachu” doszło w miniony czwartek w godzinach popołudniowych niedaleko Dworca Głównego PKP. Ładunek został podłożony w autobusie linii 145. Dzięki kierowcy, który wyniósł domowej roboty bombę z pojazdu, udało się w zasadzie uniknąć jakichkolwiek szkód. Ranna została jedynie osoba stojąca na przystanku.
Garnek wypełniony materiałami wybuchowymi, śrubami i gwoźdźmi – niby nic specjalnego, ale gdyby wybuch nastąpił wewnątrz autobusu pisalibyśmy dzisiaj o ofiarach śmiertelnych. Zaimprowizowana z przedmiotów, które można kupić legalnie w każdym sklepie bomba została skonstruowana przez kogoś, kto musiał znać się na rzeczy.
Eksperci zauważają, że takich właśnie środków używają między innymi islamscy terroryści z Al-Kaidy. Warto dodać, że to właśnie kilku takich bomb użyto podczas zamachów w Bostonie w 2013 roku. Zginęły wtedy 3 osoby, a aż 264 zostały ranne.
Pogoda w Bank Holiday! Będzie cieplej niż w Madrycie
Kim jest człowiek, który przeprowadził nieudany zamach? Paweł R. to 22-letni student III. roku chemii na Politechnice Wrocławskiej. Zatrzymany przez policję we wtorek w Szprotawie (woj. lubuskie) ukrywał się w domu, gdzie mieszka jego rodzina. W środę postawiono mu zarzuty – za usiłowanie zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych grozi mu dożywocie. „Bomber z Wrocławia” przyznał się do winy.
„To był wspaniały chłopak. Nie wiem, co się stało. Rękę za niego bym dała” – mówiła sąsiadka terrorysty dla jednej z polskich telewizji. „To jest rodzina religijna, oni do kościoła chodzą. Matka poukładana, ojciec również.”
Jak otwarte jest Tesco i inne duże sklepy podczas Bank Holiday?
Co kierowało wrocławskim zamachowcem? Jego koledzy z roku nic nie wiedzą o jego poglądach. Nie wiadomo nic o jakiejkolwiek radykalizacji, sympatiach z jakimiś grupami ekstremistycznymi. Według niektórych źródeł jego atak we Wrocławiu miał być jedynie przygotowanie do zamachu podczas krakowskich Światowych Dni Młodzieży…