Uwaga, porywacze dzieci znów uderzyli! Policja i władze Gloucester apelują do rodziców o szczególną ostrożność po tym, jak doszło tam do próby zgwałcenia dwóch dziewczynek i porwania 11-letniego chłopca. Policjanci tropią mężczyzn opisanych przez przerażone dzieci.
Zwyrodnialcy pojawili się w Gloucester przy Seymour Road, tak jak w poprzednich próbach porwań dzieci , cichej uliczce, gdzie kręci się niewiele osób. Wybrali porę, gdy dzieci wracają ze szkoły. Było ich trzech, mieli różne karnacje skóry, jak opowiadały później dziewczynki, które zostały zaczepione przez mężczyzn na ulicy.
Dziewczynki w wieku 8 i 10 lat uciekły z krzykiem do pobliskiego sklepu Co-operative, gdzie z płaczem opowiedziały, że próbowano je zgwałcić. Gdy pracownicy wybiegli na zewnątrz, nie zobaczyli już podejrzanych mężczyzn – donosi „Gloucester Citizen”.
Kilkanaście minut później, godz. 16.30, dwie przecznice dalej, przy Linden Rd., obok wracającego ze szkoły 11-letniego chłopca zatrzymał się samochód, którego kierowca kazał chłopcu wsiąść do środka. Chłopak, nie wdając się w dyskusje z nieznajomym, popędził do domu. Gdy z rodzicami zjawił się w komisariacie, opisał samochód jako szare, czterodrzwiowe auto. Kierowca mówił z lokalnym akcentem.
Radny Terry Pullen, komentując próby porwań dzieci, apeluje: – Namawiam rodziców i młodych ludzi do by bardzo uważali na ulicach. Proszę, by dzieci nie wychodziły same, a już na pewno nie wsiadały do samochodów obcych ludzi. Proszę rodziców, by za każdym razem ustalali z dziećmi dokąd idą i o której wrócą.
Każdy, kto widział podejrzanie zachowujących się mężczyzn w okolicach Seymour Rd. lub pasującego do opisu mężczyznę przy Linden Rd., proszony jest przez policję o kontakt pod numerem 101 w sprawie incydentu nr 314 w Gloucester.