Wszystkim Wyspiarzom Nigel Farage kojarzy się przede wszystkim z doprowadzeniem do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Po referendum w 2016 r. polityk nie wziął odpowiedzialności za żaden aspekt związany z opuszczeniem struktur unijnych. Co więcej, nie dotknęły go nawet uciążliwe konsekwencje Brexitu ze względu na posiadanie także niemieckiego obywatelstwa. Teraz w mediach brytyjskich coraz częściej mówi się o tym, że Nigel Farage wystąpi w jednym z popularnych reality show kręconych w Australii. Spekulacje są tym bardziej prawdopodobne, że Nigel Farage widziany był właśnie na lotnisku w Australii.
Nigel Farage wystąpi w reality show?
Reality show, o którym jest tu mowa, to nadzwyczaj popularny na Wyspach program „I’m a Celebrity…Get Me Out of Here!”. Ten oryginalnie brytyjski program, który swoja premierę miał w 2002 roku i który tworzony jest obecnie przez ITV Studios, od zawsze przyciąga celebrytów. A także, jak pokazał niedawno przypadek byłego ministra zdrowia Matta Hancocka, także polityków. W programie celebryci mieszkają razem w australijskiej dżungli i przez kilka tygodni rywalizują o koronę „króla” lub „królowej dżungli”.
Spekulacje o tym, że były przewodniczący skrajnie antyeuropejskiej partii Ukip może wystąpić w nowym sezonie „I’m a Celebrity…Get Me Out of Here!” pojawiły się już jakiś czas temu. Nigel Farage miałby otrzymać za udział w programie bardzo dużą sumę pieniędzy. I choć kontrowersyjny polityk nie potwierdził jeszcze sensacyjnych doniesień, to właśnie było on widziany na lotnisku w Brisbane. A do rozpoczęcia zdjęć w Australii do słynnego reality show pozostało już bardzo niedużo czasu.
1,5 mln funtów dla Nigela Farage’a za występ w programie?
Jak dużą sumę Nigel Farage mógłby zgarnąć za występ w programie „I’m a Celebrity…Get Me Out of Here!”? Cóż, całkiem sporą. Według dziennikarzy MailOnline może tu chodzić nawet o 1,5 mln funtów. Wcześniej jeden z głównych architektów Brexitu krytykował sztandarowy program ITV, mówiąc, że upokarza on swoich uczestników. Ale być może wszystko jest tu kwestią ceny.
– Nie mogę potwierdzić, że to robię. Po prostu myślę, że istnieje szeroka publiczność, która ogląda program. I z którą warto jest porozmawiać – w takich słowach Farage skomentował swoją obecność w Australii w mediach.