piątek, 20 września, 2024

Walijczycy wycofują się z limitu prędkości 20 mil na godzinę w terenie zabudowanym

Po niecałym roku od wprowadzenia nadzwyczaj restrykcyjnych przepisów dotyczących ograniczenia prędkości do 20 mil na godzinę w terenie zabudowanym, walijski rząd ustąpił i zapowiedział powrót na większości dróg do limitu 30 mil na godzinę. Przepisy wprowadzone jesienią 2023 r. były tak niepopularne, że apel o ich zniesienie podpisało blisko pół miliona ludzi, w tym rodzina Ministra transportu Ken’a Skates’a.

Ograniczenie prędkości do 20 mil na godzinę

Ograniczenie prędkości do 20 mil na godzinę na obszarze zabudowanym rząd walijski wprowadził jesienią 2023 r., wywołując tym samym ogromne protesty społeczne. Rząd tłumaczył, że limit 20 mph (32 km/h) jest konieczny w celu poprawy bezpieczeństwa na drogach i, co za tym idzie, zmniejszenia liczby wypadków drogowych, a także w celu zniechęcenia ludzi do korzystania z trujących środowisko samochodów. Tak restrykcyjny limit prędkości na drogach miał według walijskich decydentów spod znaku Partii Pracy zachęcić ludzi do porzucania czterech kółek na rzecz transportu publicznego czy rowerów albo wręcz na rzecz pokonywania większych odległości pieszo.

Podejmując decyzję o wprowadzeniu restrykcyjnych ograniczeń prędkości na walijskich drogach, rząd podparł się choćby raportami przygotowanymi pod auspicjami ONZ, przez grupy zajmujące się ochroną środowiska i bezpieczeństwem ruchu drogowego. A, co ciekawsze, przeprowadzone konsultacje społeczne wykazały początkowo, że większość społeczeństwa popiera zmniejszenie limitu prędkości w terenie zabudowanym.

Limit prędkości do 20 mil na godzinę wywołał ostre protesty społeczne

Niezależnie od tego, co wykazały konsultacje społeczne, gdy limit prędkości do 20 mil na godzinę zaczął w Walii obowiązywać, ludzie dosłownie wyszli na ulicę, żądając przywrócenia domyślnego ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym do 30 mil na godzinę. Walijczycy złożyli blisko pół miliona podpisów pod petycją do parlamentu, aby znieść restrykcyjne przepisy, a wśród zwolenników zmian znaleźli się nawet członkowie rodziny Ministra transportu Ken’a Skates’a. Rządząca Walią Partia Pracy nie miała zatem innego wyboru, niż tylko ugiąć się i wycofać z nowych regulacji.

Oznakowanie dróg w terenie zabudowanym znakami z limitem 20 mph kosztowało 32 mln funtów. Teraz rząd walijski przyzna samorządom na ten cel zaledwie 5 mln funtów. O resztę councile będą musiały się starać w inny sposób.

Komentując najnowsze decyzje, Rod Dennis, rzecznik RAC ds. bezpieczeństwa drogowego, powiedział na łamach „Mail Online”: – Ta decyzja ucieszy wielu kierowców w Walii. Jednak szkoda, że tak wiele dróg, na których zawsze powinien obowiązywać limit prędkości 30 mil na godzinę, niepotrzebnie opatrzono znakiem 20 mil na godzinę. Teraz trzeba wydać więcej pieniędzy publicznych na zmianę znaków (…). Bardzo popieramy wprowadzenie ograniczeń do 20 mil na godzinę w miejscach, w których jest większa liczba pieszych i rowerzystów, ponieważ udowodniono, że ograniczają one liczbę ofiar drogowych. Ale w przypadku stosowania ich na drogach, które są wyraźnie lepiej dostosowane do prędkości 30 mil na godzinę, istnieje ryzyko, że kierowcy nie będą przestrzegać ograniczeń, a skuteczność przepisów będzie podważana.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Droższe parkingi dla SUV-ów

Wyższe opłaty za parkowanie dla SUV-ów. Czy to rozwiązanie jest słuszne?

Wprowadzono stan klęski żywiołowej w Polsce – jaką pomoc oferuje poszkodowanym rząd?

Stan wyjątkowy będzie obowiązywał na terenach objętych powodzią na maksymalnie 30 dni, a więc na obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego.

Ryanair przewiduje spadek cen biletów

Linie lotnicze Ryanair przewidują spadek cen biletów o od 5 proc. do 9 proc. w kwartale od lipca do września.

Tesco przegrywa ważną batalię w sądzie. Pracownicy mogą odetchnąć z ulgą

To bardzo ważny wyrok Sądu Najwyższego w UK. Tesco nie mogło zwolnić pracowników i zatrudnić ich na niższej pensji

Rząd ubiega się o nadzwyczajne uprawnienia i chce ograniczenia praw uchodźców

Holenderskie władze chcą rozszerzyć swoje kompetencje, z całkowitym pominięciem jakichkolwiek ścieżek legislacyjnych, nie konsultując swoich decyzji z parlamentem.

Przeczytaj także

Ciekawe tematy

Zasiłki mieszkaniowe w Holandii dla Polaków. Jak je uzyskać?

Jak można się starać o zasiłki mieszkaniowe w Holandii. Komu one przysługują i ile wynoszą? Jak złożyć wniosek o huurtoeslag?

Czynsze w Irlandii rosną ponad legalne maksimum. Cierpi co czwarty najemca

W Irlandii, w strefach RPZ, czynsz może rosnąć tylko o 2 proc. w ciągu roku. Tymczasem dla co czwartego najemcy rośnie on szybciej

W UK znikną fizyczne dokumenty imigracyjne. Kto musi się postarać o e-Wizę?

Home Office przechodzi na w pełni zdigitalizowany system imigracyjny. Kto do 1 stycznia 2025 r. potrzebuje postarać się o e-Visę?

Bank Anglii podjął decyzję w sprawie stóp procentowych

Bank Anglii nie obniżył stóp procentowych, zamiast tego postanowił utrzymać je na niezmienionym poziomie 5 proc.

Wprowadzenie kontroli granicznych EES (znów!) zostanie opóźnione

Entry/Exit System (EES) miał zacząć działać od 10 listopada 2024 roku, ale okazuje się, że nie wszystkie kraje są jeszcze gotowe na wdrożenie. Co stoi na przeszkodzie? Jakie problemy mogą wyniknąć z nowych procedur?

Budownictwo przystępnych cenowo mieszkań w Londynie jest na dramatycznie niskim poziomie

W Londynie dramatycznie brakuje niedrogich mieszkań. Dlaczego są takie opóźnienia w budownictwie socjalnym?