Na pokładzie samolotu Ryanaira młoda dziewczyna dostała ataku paniki w czasie parogodzinnego oczekiwania na start. Jej rodzina żąda teraz od irlandzkiego przewoźnika odszkodowania.
Gdy samolot Ryanaira utknął na płycie lotniska w Dublinie na cztery godziny, młoda dziewczyna na pokładzie dostała ataku paniki.
Dostała ataku paniki w Ryanairze
Czteroosobowa rodzina pochodząca z Majorki na Balearach powiedziała, że lot Ryanaira FR9187 planowo miał wylecieć z Dublina 15 sierpnia o godzinie 18.25. Niestety cztery godziny później nadal czekał na start z lotniska.
Długi czas oczekiwania w zamknięciu wywołał u dziewczynki z czteroosobowej rodziny atak paniki. Obecnie jej rodzice – Maria del Mar Vives Miro i Pere Josep Bueno Bauza – domagają się od irlandzkich linii lotniczych odszkodowania o łącznej wysokości 1600 euro.
W sprawie opóźnionego lotu głos zabrał także rzecznik Ryanaira:
– Lot z Dublina do Palmy opóźniono przed startem w związku decyzją hiszpańskiego kontrolera ATC. Dotyczyła ona zablokowania przylatujących samolotów na lotnisko w Palma de Majorka ze względu na pogodę
– Pasażerowie w Dublinie pozostali jednak na pokładzie mimo opóźnienia. Aby samolot był gotowy do odlotu, gdy tylko lotnisko w Palmie ponownie otworzy się dla przylatujących. Jednak zajęło to więcej czasu niż początkowo zakładano – dodał rzecznik
Z jego relacji wynika także, że po 45 minutach oczekiwania na start, załoga Ryanaira otworzyła bar na pokładzie. W ten sposób pasażerowie mieli dostęp do przekąsek i napojów. Za wydatki poniesione w związku z nimi mogli się później ubiegać o zwrot pieniędzy.
Nieznośni pasażerowie na pokładzie
Opóźnienie samolotu stojącego na lotnisku w Dublinie dodatkowo zwiększyło się przez nieznośne zachowanie dwójki pasażerów na pokładzie.
– Załoga poprosiła policję o pomoc i uciążliwych pasażerów usunięto z samolotu jeszcze przed odlotem do Palmy po opóźnieniu – dodał rzecznik Ryanaira.
W oświadczeniu irlandzkie linie podały później: „Szczerze przepraszamy pasażerów za opóźnienie spowodowane przez decyzję ATC, na które całkowicie nie mieliśmy wpływu”.
Okazało się, że samolot wystartował z Dublina dopiero po godzinie 22.40.