Nowy podatek od samochodu. W kogo uderzy „pay-per-mile”?

Już od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej w UK trwa dyskusji dotycząca wprowadzenia zmian w zakresie opodatkowania samochodów. Na czym polegają rozwiązania pod szyldem „pay-per-mile”? Dla kogo mogą one okazać się korzystne, a w czyje portfele uderzą?

Kierowcy nie tylko w UK większość wszelkiego rodzaju podatków, danin i akcyz od posiadania i użytkowania swojego samochodu płacą kupując do niego paliwo. Z wszelkiego rodzaju kosztów, z podatku VAT, opłaty paliwowej, opłaty emisyjnej korzysta budżet państwa, przeznaczając te środki choćby na utrzymanie dróg.

Jak nietrudno się domyślić właściciele pojazdów elektrycznych nie ponoszą tych kosztów, bo nie tankują baków swoich czterech kółek. W ten sposób nie dokładają się do wspólnej kasy, choćby opłacając fuel duty.

Dla kogo nowe rozwiązania mogą okazać się korzystne, a w czyje portfele uderzą?

Z czym wiążę się taka sytuacja? Z mniejszymi wpływami do budżetu. Aktywiści z Campaign for Better Transport (CBT) wyliczyli, iż w nadchodzącej dekadzie, w związku z planami odchodzenia od samochodów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi przychody z podatków spadną o 5 mld funtów między 2028 a 2033 rokiem. Doprowadzi to też do sytuacji niesprawiedliwej społecznie, w której część kierowców będzie się dokładać do wspólnego budżetu, a część nie będzie tego robić.

W liście skierowanym do kanclerz skarbu, CBT zwraca uwagę, że „sprawa jest pilna” i należy ją konkretnie zaadresować. W jaki sposób? W pierwszym rzędzie wprowadzając podatek, obciążający właścicieli samochodów elektrycznych (bezemisyjnych, ściślej pisząc), na zasadzie „pay-per-mile”. Byłaby to niewielka opłata ponoszona za każdą przejechaną milę.

CBT „w pełni rozumie, że taka zmiana byłaby trudna i krytykowana przez opozycję”, jak czytamy w liście. Jednocześnie zaznaczono, iż jej badania wykazały, iż 65% opinii publicznej uważa, że uczciwe jest opodatkowanie kierowców samochodów elektrycznych, ale według niższej stawki niż kierowców samochodów „tradycyjnych”.

Jak działa opodatkowanie pay-per-mile?

Dodajmy, iż w Wielkiej Brytanii opłata paliwowa (fuel duty) wynosi obecnie 53 pensy za litr paliwa, zarówno dla pojazdów z silnikami benzynowymi, jak i wysokoprężnymi. Z kolei właściciele pojazdów bezemisyjnych podatek vehicle tax zaczną płacić już od przyszłego roku.

– W związku z tym, że przychody z podatku paliwowego mają spaść jeszcze bardziej, ponieważ na drogach pojawia się więcej pojazdów elektrycznych, należy wprowadzić zastępczą formę opodatkowania, aby uniknąć utraty środków ze skarbu państwa – nie ma wątpliwości Simon Williams z RAC, które również należy do CBT. Konfederacja Transportu Pasażerskiego, która reprezentuje operatorów autobusów i autokarów, stwierdziła, że opodatkowanie w tej formie pomogłoby Wielkiej Brytanii osiągnąć cele zerowej emisji dwutlenku węgla netto i ograniczyć korki.

Poprzednie rządy w UK musiały wycofać się z pomysłu wprowadzenia takich form opodatkowania lub systemów opłat drogowych jako politycznie toksycznych, pomimo powszechnego poparcia ze strony ekspertów i parlamentarzystów z komisji transportu.

Nawet burmistrz Londynu, Sadiq Khan, został zmuszony do kategorycznego wykluczenia wszelkich działań zmierzających do wprowadzenia opłat drogowych w takiej postaci w swojej kolejnej kadencji, pod wpływem kampanii Partii Konserwatywnej i rzekomej „wojny z kierowcami”.

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Inflacja w UK w październiku 2024 znów poszła w górę

We październiku 2024 inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła do poziomu 2,3 proc., zwiększając presję na opóźnienie dalszych obniżek stóp procentowych. Indeks CPI znajduje się powyżej celu inflacyjnego Banku Anglii ustalonego na poziomie równych 2 proc.

Skandaliczne zachowanie 45-letniego Polaka podczas lotu z Bristolu

Skandaliczne zachowanie Polaka lecącego samolotem z Bristolu. Nasz rodak nie tylko zachowywał się w sposób agresywny na pokładzie maszyny, nie stosując się do poleceń załogi, ale również zaatakował interweniującego w tej sprawie strażnika granicznego.

W styczniu czeka nas kolejna podwyżka rachunków

Według Cornwall Insights w styczniu możemy spodziewać się kolejnej podwyżki rachunków za energię. Ile wyniesie?

Huragan Bert uderzy w Wyspy. Wydano ostrzeżenia na weekend

Po tygodniu, w którym arktyczne wiatry, śnieg i oblodzenia ogarnęły Wielką Brytanię, w weekend Wyspy nawiedzi huragan Bert.

Mieszkańcy 18 kodów pocztowych w UK mogą liczyć na Cold Weather Payments

W związku z opadami śniegu w Wielkiej Brytanii uruchomione zostały płatności z tytułu Cold Weather Payments. Środki należą się osobom mieszkającym na terenie wyznaczanym przez 18 różnych kodów pocztowych w Kumbrii, Northumberland i Scottish Borders.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie