W wyniku zmian, reform i cięć socjalnych planowanych w wiosennym orędziu Rachel Reeves gospodarstwa domowe stracą średnio 500 funtów rocznie. To tylko przewidywane zmiany. Nikt nie wspomina o stratach związanych z inflacją czy kryzysem w UK.
Zmiany zapowiedziane przez kanclerza Wielkiej Brytanii, mające na celu ograniczenie wydatków socjalnych, będą miały poważne konsekwencje dla najuboższych gospodarstw domowych, które mogą stracić nawet 500 funtów rocznie do końca dekady. Głównie ucierpią osoby o niższych dochodach. Czyli te korzystające z zasiłków i świadczeń. Cięcia, które nie zostały przemyślane, według ekspertów z Resolution Foundation, mogą pogłębić ubóstwo wśród 10 milionów gospodarstw domowych. Ekonomiści ostrzegają, że w połączeniu z niskim wzrostem gospodarczym, pogorszy to standard życia i spowoduje dalszy spadek jakości życia w UK. Warto podkreślić, że o pracę wcale nie jest tak łatwo.
Gospodarstwa domowe stracą nawet 500 funtów rocznie – co realnie się zmieni do 2030 roku?
Do 2030 roku gospodarstwa domowe w Wielkiej Brytanii, szczególnie te o niskich dochodach, mają stracić średnio 500 funtów rocznie w wyniku połączenia cięć w świadczeniach socjalnych i słabego wzrostu gospodarczego. Analitycy z Resolution Foundation wskazują, że zmiany te dotkną szczególnie osoby w najniższych dochodowych grupach społecznych. W efekcie doprowadzą do wzrostu ubóstwa. Prognozy mówią, że do końca dekady około 250 000 osób, w tym 50 000 dzieci, będzie żyło w ubóstwie po uwzględnieniu kosztów mieszkaniowych. Cięcia obejmą 3 miliony gospodarstw. Jednocześnie 800 000 osób straci część świadczeń z tytułu niepełnosprawności. Czy tak wygląda kryzys w UK?

Ponadto, zmniejszenie tempa wzrostu gospodarczego oraz rosnące wydatki państwowe mogą pogłębić sytuację, wpływając na dalsze obniżenie poziomu życia w kraju. Szersze zmiany w polityce socjalnej, w tym ograniczenie dostępności zasiłków, wpłyną na kondycję finansową ludzi, co z kolei prowadzi do pogorszenia jakości życia w Wielkiej Brytanii, szczególnie wśród osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji ekonomicznej.
Cięcia socjalne, oszczędności, podwyżki podatków i council tax – co czeka mieszkańców UK przez najbliższe 5 lat?
W ciągu najbliższych pięciu lat mieszkańców Wielkiej Brytanii czekają trudności wynikające z cięć socjalnych, podwyżek podatków oraz wzrostu council tax. Oszczędności w budżecie państwa, sięgające 14 miliardów funtów, odbiją się głównie na osobach o niskich dochodach, zwłaszcza tych korzystających z zasiłków i wsparcia socjalnego. Ponad 3 miliony gospodarstw domowych straci część świadczeń. Równocześnie wzrost podatków lokalnych (council tax) obciąży budżety domowe, szczególnie w miastach, gdzie koszty życia są już wysokie. Dodajmy do tego inflację i spowolniony wzrost gospodarczy. Zatrważający miks.
Czy to już kryzys w UK, czy sposób by go uniknąć?
Podwyżki te mają zrekompensować zmniejszone dotacje rządowe dla samorządów. Jednak dla mieszkańców oznaczają wyższe opłaty za usługi publiczne, takie jak wywóz śmieci czy utrzymanie szkół. Dodatkowo, prognozowane spowolnienie gospodarcze i niższy wzrost PKB (1% w 2025 roku) mogą ograniczyć wzrost płac. To w połączeniu z inflacją doprowadzić do realnego spadku siły nabywczej. W praktyce oznacza to większe wydatki na podstawowe potrzeby. Wyższe koszty życia i pogorszenie jakości usług publicznych, co może doprowadzić do wzrostu niezadowolenia społecznego i napięć politycznych. Gospodarstwa domowe w praktyce stracą więcej, niż 500 funtów rocznie.