Wojna gangów w Glasgow. Pożary i eskalacja przemocy

Ataki, podpalenia i przemoc w Szkocji eskalują w zawrotnym tempie. Wojna gangów w Glasgow jest coraz bardziej okrutna i dochodzi do skrajnych sytuacji. Strach narasta, bo w wyniku ataków bezpośrednio zagrożone jest ludzkie życia. Co dzieje się w Glasgow i jaka jest geneza konfliktu w świecie przestępców?

Organizacje przestępcze zaczynają nadawać rytm codziennemu życiu w UK. I nie mówimy tu o młodocianych członkach gangów atakujących się wzajemnie w ciemnych zaułkach Londynu czy Birmingham czy przerażającej skali wzrostu napaści i ataków z użyciem noża w UK. Od początku 2025 roku trwa seria podpaleń w Glasgow, która w pierwszej połowie kwietnia znacząco eskalowała.

Wojna gangów w Glasgow – pożar domu oblanego łatwopalnym płynem i seria niebezpiecznych pożarów

Ostatni pożar w Glasgow, który wybuchł w nocy z 12 na 13 kwietnia 2025 roku, to kolejny przykład eskalacji przemocy związanej z konfliktem gangów. Wybuchł w Bishopbriggs, dzielnicy na północno-wschodnich przedmieściach miasta, gdzie ogień zniszczył dom powiązany z jednym z gangów biorących udział w wojnie narkotykowej. Z relacji straży pożarnej wynika, że pożar wybuchł w wyniku podpalenia. Najprawdopodobniej w ramach odwetowego ataku. Zniszczony budynek jest własnością jednej z lokalnych postaci związanych z przestępczością zorganizowaną.

Wojna gangów w Glasgow przybiera na sile
Wojna gangów w Glasgow przybiera na sile, fot. gettyimages.com

Podpalacze użyli łatwopalnych substancji, które szybko rozprzestrzeniły ogień w budynku. W wyniku tego incydentu nikt nie został ranny, jednak zagrożenie dla życia osób mieszkających w okolicy było realne. Pożar rozprzestrzenił się błyskawicznie. Jednak strażacy, którzy dotarli na miejsce w krótkim czasie, zdołali opanować sytuację. Niemniej jednak, pożar mógł zakończyć się tragedią, gdyby ogień dotarł do sąsiednich nieruchomości.

Pożary w Szkocji związane z działalnością organizacji przestępczych

Warto podkreślić, że nie jest to pierwszy tego typu przypadek w Glasgow w ostatnich tygodniach. Wcześniej, w marcu, doszło do podobnego podpalenia w dzielnicy Govan, gdzie także zniszczono dom powiązany z gangiem. Również w lutym miały miejsce pożary w okolicach East End, które, choć mniejsze, miały na celu zastraszenie rywali w nielegalnym interesie narkotykowym. Od marca co najmniej sześć pożarów jest związanych z konfliktem między przestępcami.

Wojna gangów w Glasgow narasta, szczególnie po kradzieży narkotyków o wartości 500 tysięcy funtów, co zdaniem ściganych osób mogło wywołać bezprecedensową falę przemocy w Szkocji.

Geneza wojny gangów w Glasgow

Wojna gangów w Glasgow to złożony i długotrwały konflikt. Ma swoje korzenie w latach 80. XX wieku, kiedy to miasto zaczęło borykać się z problemami ekonomicznymi wynikającymi z deindustrializacji. Gdy upadały wielkie zakłady przemysłowe, a bezrobocie wśród młodzieży rosło, na ulice Glasgow wyszły gangi. Największe grupy, takie jak „The Billy Boys” i „The A Team”, a także „The Prodigals” oraz mniejsze frakcje z różnych dzielnic, takich jak Gorbals czy Govanhill, walczyły nie tylko o kontrolę nad rynkiem narkotykowym, ale również o dominację w różnych rejonach miasta.

Obecnie wojna gangów w Glasgow nie straciła na intensywności. Jednak zmieniły się nieco metody działania oraz rywale. Choć historycznie rywalizowały ze sobą głównie gangi o podłożu etnicznym i społecznym, współczesne gangi, takie jak „The Calton Tongs”, „The Castlemilk Mafia” oraz różne frakcje skupiające się wokół handlu narkotykami, są bardziej zróżnicowane. Konflikty toczą się teraz nie tylko o wpływy w lokalnych społecznościach, ale także o kontrolę nad nowoczesnymi metodami przestępczości.

Jeden z podpalonych ostatnio domów rzekomo należy do Stevena „Bonzo” Daniela, członka gangu Daniel. Natomiast drugi może być własnością jednego z braci zmarłego lidera tego samego gangu, Jamie’a Daniela. Zdarzenie to stanowi element szerszej wojny gangów, która wybuchła po ukradzionym ładunku kokainy wartym pół miliona funtów. Właścicielem narkotyków był gang z Dubaju, powiązany z gangiem Lyonsów. Konflikt między tymi organizacjami nasilił się, gdy ostatni z wymienionych postanowili połączyć siły z gangsterami z Dubaju, by zniszczyć rodzinę Danielów, co przełożyło się na zamachy i brutalne ataki.

Działania policji i służb w związku z serią podpaleń

Policja Szkocji intensyfikuje swoje działania w związku z eskalującą wojną gangów w Glasgow. W ramach dochodzenia funkcjonariusze przeprowadzili szeroko zakrojone operacje. Przejęli broń, narkotyki i aresztowali osoby związane z przestępczością zorganizowaną. Niedawno zatrzymano kilku podejrzanych, w tym dwóch nastolatków, którzy mogą mieć związek z ostatnimi podpaleniami w Edynburgu.

Pomimo tego, wciąż nie udało się zapobiec dalszemu rozlewowi przemocy. Natomiast wojna gangów w Glasgow wciąż wzbiera na sile. Czy działania służb są wystarczające, by powstrzymać wzrost agresji, który zdaje się dotykać coraz większą część społeczności? Policja kontynuuje swoje śledztwa i apeluje o pomoc świadków, jednak pytanie pozostaje: czy konflikt między rywalizującymi gangami, w tym rodziną Danielów i Lyonsów, osiągnie swoje apogeum. Czy uda się go zahamować, zanim stanie się on jeszcze bardziej niebezpieczny?

 

Teksty tygodnia

Londyńskie taksówki znikają? Czy są gatunkiem zagrożonym?

Choć są symbolem miasta, tak samo jak piętrowe autobusy, znikają w niezwykłym tempie. Londyńskie taksówki są gatunkiem zagrożonym. Czy za kilkadziesiąt lat znikną z krajobrazu miasta?

Nowe mieszkania w centrum zachodniego Londynu

W tym mieszkania przystępne cenowo oraz socjalne. To plany zabudowy dla osiedla White City Estate, które niewiele zmieniło się od lat 30 XX wieku.

Dwoje nastolatków zabiło 80-letniego emeryta

Mający wówczas 14 lat chłopiec skatował na śmierć Bhima Kohliego. Z kolei dziewczynka w wieku zaledwie 12 lat stała obok. Ze śmiechem na ustach nagrywała całe zajście.

Tesco szykuje się do obniżki cen w supermarketach

W supermarketach w Wielkiej Brytanii zaostrza się wojna cenowa. Tesco szykuje się do kolejnej obniżki cen, z czego klienci będą zadowoleni.

UK potrzebuje rocznego planu imigracyjnego ws. wiz pracowniczych

Rząd powinien wprowadzić roczny plan migracyjny, aby położyć kres zbyt długiej „niespójnej, rozproszonej i nieprzewidywalnej” polityce.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie