Fot. Getty
Gina Miller to zdecydowanie najbardziej znana, antybrexitowa bojowniczka w UK. Po wygranej batalii sądowej z rządem Theresy May dotyczącej włączenia parlamentu w prace nad uruchomieniem procesu wyjścia UK z UE, znana prawniczka szykuje właśnie skargę na działania rządu Borisa Johnsona w zakresie zawieszenia parlamentu.
Gina Miller, przebojowa brytyjska aktywistka i bizneswoman, już w pierwszej połowie lipca odgrażała się, że jeśli Boris Johnson zostanie premierem i będzie chciał zawiesić prace parlamentu w najgorętszym okresie przed Brexitem, to zespół jej prawników postawi go przed sądem, by zablokować twardy Brexit. Prawnicy Miller już wtedy wystosowali do Johnsona list, w którym zaznaczyli, że zawieszenie parlamentu byłoby „konstytucyjnie niedopuszczalne”. Teraz, już po ogłoszeniu zgody królowej Elżbiety II na zawieszenie parlamentu, Gina Miller zapowiedziała podjęcie zdecydowanych i szybkich kroków prawnych.
Wszyscy Brytyjczycy, którzy wierzą w rządy prawa i w utrzymanie szanowanych na arenie międzynarodowej, brytyjskich tradycji demokratycznych, podzielą mój głęboki niepokój związany z tym cynicznym i tchórzliwym działaniem. Desperacja związana z wykorzystaniem zawieszenia parlamentu w taki oto sposób pokazuje tylko, jak bardzo pozbawiony skrupułów jest premier i jego doradcy. Oni są nawet gotowi wywołać kryzys konstytucyjny, byle tylko przeforsować swój ideologiczny program – powiedziała Gina Miller. – Oni starają się obejść wybranych przez nasz przedstawicieli. Te działania bardziej przypominają dyktaturę, niż demokrację, i dlatego ich legalność musi być sprawdzana w sądzie. Ale nie damy rady tego zrobić sami. Dzięki waszej pomocy, wsparciu i hojności będziemy mieli zasoby potrzebne do szybkiego i skutecznego działania, w ekstremalnie ograniczonym czasie, jaki nam pozostał – dodała.
Bądź na bieżąco: Ponad milion ludzi podpisało się pod petycją przeciwko zawieszeniu parlamentu!
Przypomnijmy, że Gina Miller zrobiła furorę po tym, jak zaskarżyła do sądu rządowy plan uruchomienia procedury wyjścia kraju z Unii Europejskiej bez zgody parlamentu. Brytyjka, okrzyknięta przydomkiem „czarna wdowa”, wygrała proces jesienią 2016 r. i zmusiła rząd do uzyskania zgody parlamentu na rozpoczęcie formalnego procesu wychodzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.