Muzułmanie urażeni. Morrisons obniżył ceny produktów wieprzowych… w czasie Ramadanu

Popularna sieć hipermarketów wystosowała oficjalne przeprosiny do klientów po tym, jak kilka produktów zawierających wieprzowinę zostało przecenionych i oklejonych promocyjnymi naklejkami w czasie trwania Ramadanu – świętego miesiąca według kalendarza muzułmanów.

Fala krytyki, jaka spłynęła w stronę sieci handlowej, dotyczyła dwóch produktów: wieprzowiny w cieście oraz kanapek z szynką i serem.

- Advertisement -

Do „incydentów” z nimi związanych doszło w odstępie kilku tygodni – i jednocześnie w czasie trwania obchodów muzułmańskiego święta Ramadan, które potrwa do 18 lipca. Wyznawcy islamu celebrują ten czas m.in. poprzez powstrzymywanie się od jedzenia i picia od świtu do zmierzchu.

Podczas Ramadanu – nieodmiennie – muzułmanów obowiązuje zakaz spożywania wieprzowiny. I o tym właśnie najwyraźniej zapomniał zarząd sieci Morrisons, który okleił naklejkami z promocyjnymi cenami zawierające ją produkty.

Nie umknęło to uwadze klientów sieci wyznających islam. „Morrisons, jaja sobie z nas robicie? Naklejki promocyjne z okazji Ramadanu na 'wieprzowinie pod kołderką’?” – napisał na Twitterze Shoaib M. Khan, ekspert ds. praw człowieka z Londynu, praktykujący muzułmanin. Naklejkę znalazł w jednym ze sklepów sieci w zachodniej części miasta.

„To mnie nie obraża, ale czuję się rozczarowany. Jeśli już robisz promocję, podejdź do tego poważnie. Nie uraziło to moich uczuć, ale nie ręczę za innych muzułmanów. Z takimi sprawami należy postępować delikatnie” – tłumaczył na łamach „The Evening Standard”.

Na reakcję zarządu sieci nie trzeba było długo czekać. Morrisons wystosował do Khana oficjalne przeprosiny.

Sytuacja skomplikowała się, kiedy kilka tygodni później inna klientka sklepu, Jameela Ahmed, zauważyła identyczną naklejkę promocyjną na półce z… gotowymi kanapkami z szynką i serem. O swoim znalezisku poinformowała w sieci.

Rzecznik Morrisons tym razem kategorycznie zaprzeczył, by do pomyłki doszło z winy pracownika sieci. „Ktoś musiał przenieść tę naklejkę, by zrobić to zdjęcie. Dołożyliśmy wszelkich starań, by promocyjne oznaczenia zniknęły z produktów zawierających wieprzowinę” – wyjaśnił.

„Ta naklejka była w sekcji z mrożonymi produktami halal, więc jak mogła zostać przesunięta?” – odpowiedziała na jego tłumaczenia muzułmanka.

Zarząd Morrisons odmówił komentarza w sprawie. Wyjaśnił jedynie, że jest w trakcie „analizowania” skarg, jakie wpłynęły w ostatnim czasie od klientów.

Przypomnijmy, że to nie jedyny tego rodzaju incydent w brytyjskich sklepach. Kilka dni temu przedmiotem ostrej krytyki ze strony muzułmanów stała się sieć Tesco, gdzie z okazji Ramadanu obniżono cenę m.in. chipsów Pringles o smaku wędzonego bekonu.

Teksty tygodnia

Bonus dla pobierających Universal Credit. Nie wszyscy o nim wiedzą

Tysiącom osób przysługuje bonus, jeśli pobierają Universal Credit. Jednak nie wszyscy korzystają z programu Help to Save.

Jak błędnie wybite monety mogą wesprzeć Twój budżet, czyli skarby w portfelu

Błędy mennicze bywają bezcenne. Nietypowe monety, powstające w wyniku...

Wykonujesz ten zawód? Twoją pracę przejmie sztuczna inteligencja

Sztuczna inteligencja wpływa na coraz więcej branż. Pracownicy w Wielkiej Brytanii powinni zdobyć nowe umiejętności, ponieważ badania pokazują, że niektóre zawody mogą wkrótce zostać zastąpione przez AI.

Nowy zawód w UK? Skorzystaj z dofinansowanych studiów z Career Activator

Myślisz o zmianie pracy lub powrocie na rynek? Dowiedz się, jak zacząć studia w UK - nawet bez matury. Z Career Activator to prostsze, niż myślisz.

Wyjazd z dzieckiem do UK. Kiedy wystarczy ETA, a kiedy konieczny jest status?

Kiedy wyrobić status dla dziecka na podstawie programu łączenia rodzin, a kiedy wystarczy ETA? Który dokument wybrać wyjeżdżając z dzieckiem do UK?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie