fot. Twitter
Na autostradzie M1 doszło do trzech wypadków w ciągu niecałych 12 godzin. W jednym z nich zderzyły się trzy samochody i śmierć poniosła kobieta. Policja musiała zamknąć drogę na ponad dziewięć godzin.
We wtorek o godzinie 23:18 na autostradzie M1 między zjazdem J11 i J11A (niedaleko Luton Airport) zderzyły się trzy samochody. W czasie wypadku śmierć poniosła kobieta, a jedna osoba została ranna.
Zaledwie dwie minuty wcześniej na tej samej autostradzie między zjazdem J10 i J9 zderzyły się dwa samochody, a jedna ranna osoba została zabrana do szpitala helikopterem ratunkowym. Policja musiała zamknąć drogę na 9 godzin w obu kierunkach.
Przeczytaj też: Poruszający list ośmiolatki do polskiego kierowcy, który po pijaku niemal zabił jej matkę
Z kolei w środę rano doszło do trzeciego wypadku na M1, między zjazdem J11A i J12 (między Dunstable i Milton Keynes), a policja po raz kolejny zamknęła drogę, aby móc przeprowadzić śledztwo. W było żadnych osób rannych.
Ponadto wczoraj na tej samej autostradzie zepsuł się samochód i zablokował jeden z czterech pasów między zjazdem J9 i J10. Ubiegłej nocy Highways England umieściło na Twitterze informację: „Jeśli znajdujesz się w korku na autostradzie M1 w kierunku północnym na odcinku między zjazdem J11A i J12, staramy się przywrócić ruch tak szybko, jak to możliwe. Prosimy NIE ruszaj się swoim samochodem, dopóki nie otrzymasz informacji od naszych oficerów”.
W czasie trzech wypadków na M1 panowały złe warunki pogodowe. Kierowców ostrzegano przed silnymi wiatrami i potencjalnymi burzami. Z tego też powodu doszło do dużych opóźnień na kolei. Wiele osób utknęło przed Christmas Day na dworcach.
Environment Agency wydała aż 114 alertów powodziowych na terenie Anglii, a także ostrzegała przed burzami na południowym-zachodzie kraju i w południowej Walii. Niemal w całym kraju w środę rano panowała zamarzająca mgła, jednak w ciągu dnia wyszło już słońce.
Przeczytaj też: "Białe święta" NIE dla Brytyjczyków – czemu w zimie w UK nie pada śnieg?