Będą kolejne utrudnienia dla pasażerów metra. Przez strajki

Pracownicy London Underground szykują się na kolejne strajki. Utrudnień należy się spodziewać zarówno w kwietniu, jak i w maju.

Będą kolejne strajki pracowników metra

Maszyniści pociągów metra w Londynie nie odpuszczają i szykują się do przeprowadzenia kolejnych akcji strajkowych. Już wiemy, że pracownicy skupieni w związku zawodowym Aslef, który reprezentuje 90 proc. maszynistów zatrudnionych w London Underground, zastrajkują w poniedziałek 8 kwietnia i w sobotę 4 maja. W tych dniach należy się spodziewać w stolicy niemal całkowitego paraliżu sieci kolei.

- Advertisement -

A jak tym razem Aslef tłumaczy decyzję o podjęciu akcji strajkowej? Jeden z jego organizatorów, Finn Brennan twierdzi, że Transport for London nie chce dać związkowcom gwarancji, że jakiekolwiek „zmiany ws. warunków [pracy] nie zostaną narzucone bez porozumienia [z nimi]”. A do tego nie chce zagwarantować, że „wszystkie dotychczasowe umowy [ze związkowcami] będą honorowane”. – Oni chcą, żeby kierowcy pracowali na dłuższe zmiany. Spędzając w kabinie nawet o 25 proc. więcej czasu. A także chcą anulować wszystkie obecne umowy o pracę w imię „elastyczności i wydajności”. Każdy wie, co tak naprawdę w ustach kierownictwa znaczy ta nowomowa. Chodzi o to, aby ludzie pracowali ciężej i dłużej za mniej – tłumaczy Brennan.

Większość maszynistów London Undeground opowiada się za strajkiem

Z postawy TfL nie jest zadowolona większość maszynistów skupionych w Aslef. Za decyzją dotyczącą przeprowadzenia kolejnych akcji strajkowych zagłosowało aż 98 proc. członków, przy frekwencji wynoszącej ponad 70 proc. Warto tu jednak podkreślić, że do Aslef nie należą maszyniści nowo utworzonej linii Elizabeth Line. Poza tym do związku nie należą maszyniści londyńskiej kolei naziemnej London Overground i kolei miejskiej Docklands Light Railway.

Do informacji o kolejnych strajkach odniosły się władze Transport for London. – Od dawna prowadzimy rozmowy z naszymi kolegami ze związków zawodowych na temat modernizacji procedur i procesów w londyńskim metrze. W celu poprawy komfortu pracy, zarówno personelu, jak i pasażerów. Nie mamy planów, by narzucać jakiekolwiek zmiany. A też zobowiązaliśmy się, że w wyniku zmian nikt nie straci pracy. Nawiązaliśmy współpracę ze związkami zawodowymi, aby jasno pokazać, że nie zostaną wprowadzone żadne zmiany, które podważałyby nasze niezachwiane zaangażowanie w bezpieczeństwo sieci metra – tłumaczy rzecznik TfL.

Teksty tygodnia

Chodnik to nie parking. Londyńska policja bezwzględnie ściga kierowców

Londyn, z jego wąskimi, historycznymi ulicami, nie został zaprojektowany z myślą o współczesnym ruchu samochodowym. Kierowcy często stają przed dylematem, jak jednocześnie zaparkować, nie zablokować przejazdu i uniknąć kary. Częstą pokusą jest częściowe wjechanie na chodnik. Niestety, to zły pomysł.

Brytyjskie więzienia pękają w szwach. Rząd wcześniej wypuszcza przestępców na wolność

Przestępcy na wolności to spore zagrożenie, ale co z nimi zrobić, gdy nie ma dla nich miejsca w więzieniach? Brytyjski rząd próbuje rozwiązać ten problem w bardzo kontrowersyjny sposób.

Rząd ugiął się pod presją korporacji spożywczych. Reklamy niezdrowej żywności dla dzieci będą mogły pojawiać się dłużej

Niezdrowa żywność i konsekwencje zjadania jej w dużych ilościach to poważny problem społeczny. Wielka Brytania postanowiła zawalczyć z fast foodem poprzez zakaz. Brytyjskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że planowany zakaz reklamowania niezdrowej żywności skierowanej do dzieci na pewno będzie, ale jeszcze nie teraz.

Monika Clark – Polka, która odmieniła swoje życie i inspiruje innych do zmiany

Od eBay’a po luksusowe retreaty w Szkocji. Monika Clark opowiada, jak pomogła sobie i teraz pomaga kobietom zmienić życie od wewnątrz.

Szpitale w Anglii odwołują tysiące operacji. Eksperci alarmują: sytuacja tragiczna!

Ujawnione dane wskazują, że w zeszłym roku odwołano 19,400 operacji. To aż 23 procent z całkowitej liczby planowanych zabiegów. Dla porównania, dziesięć lat temu odwołane operacje stanowiły zaledwie 7 procent całości.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie