W nocy z soboty na niedzielę Theresa May wydała oświadczenie w którym potępia zakaz przekraczania granic USA przez obywateli siedmiu krajów muzułmańskich, w tym Brytyjczyków z podwójnym obywatelstwem. Wcześniej brytyjska premier za wszelką cenę próbowała uniknąć komentowania tej sprawy.
“Nie zgadzamy się z takim podejściem i nie będziemy stosować podobnych kroków” – czytamy w oświadczeniu. “Obecnie analizujemy zapisy dekretu pod kątem prawnym. Sprawdzamy, jakie mogą być jego konsekwencje odnośnie obywateli brytyjskich. Jeśli jakiekolwiek sankcje dotkną bezpośrednio posiadaczy brytyjskich paszportów, z pewnością zwrócimy się w tej sprawie do rządu USA” – potwierdziła May.
Donald Trump idzie na wojnę z Brytyjczykami w sprawie stosunku do muzułmanów
Ze wstępnych informacji wynika, że wielu Brytyjczyków problem z wjazdem na teren USA będzie rzeczywiście miało. Amerykańskich granic nie przekroczą bowiem posiadacze podwójnego obywatelstwa, na przykład brytyjskiego i irańskiego (a także irackiego, libijskiego, jemeńskiego, somalijskiego, syryjskiego i sudańskiego, bo właśnie te kraje zostały w dekrecie Trumpa wymienione).
Donald Trump popiera Brexit: Brytyjczykom będzie lepiej bez Unii!
May początkowo wzbraniała się przed jakąkolwiek krytyką pod adresem Trumpa. Kiedy po powrocie z USA udała się do Turcji, dziennikarze nieustannie domagali się komentarza. May odpowiadała tylko: “Polityka imigracyjna Stanów Zjednoczonych jest sprawą Stanów Zjednoczonych”.