Brytyjka musi odwołać Święta Bożego Narodzenia dla swoich dzieci! Wydała £4000 na kwarantannę hotelową na lotnisku Gatwick

Fot. Getty

53-letnia Brytyjka zmuszona została do wydania £3715, by przejść wraz z mężem kwarantannę hotelową na lotnisku Gatwick. Teraz musiała zakomunikować swoim dzieciom, że z uwagi na brak pieniędzy nie będzie w stanie zorganizować Świąt Bożego Narodzenia. 

- Advertisement -

Megan Pearson z Sutton poleciała wraz z mężem w odwiedziny do rodziny w Republice Południowej Afryki. Nie spodziewała się jednak, że w Południowej Afryce zostanie w tym czasie wykryty nowy wariant koronawirusa – Omikron i że rząd UK błyskawicznie nałoży na wszystkie osoby podróżujące z tego regionu świata obowiązek poddania się kwarantannie hotelowej. Niestety – Brytyjka musiała wraz z mężem zatrzymać się po przylocie na lotnisko Gatwick w hotelu Gatwick Sofitel, w cenie £3715 za 10 dni, za dwie osoby. – To po prostu farsa, która kosztuje 3715 funtów. Musiałam powiedzieć moim dzieciom, że Boże Narodzenie jest odwołane. Wydaliśmy za dużo pieniędzy – poskarżyła się w mediach Brytyjka. I dodała: – Nie mogę uwierzyć, że jestem przetrzymywana wbrew mojej woli przez dziesięć dni w moim własnym kraju, po tak wygórowanych kosztach. 

Trudy związane z kwarantanną hotelową w UK

Megan Pearson opowiedziała także w mediach o trudach związanych z obowiązkiem poddania się kwarantannie hotelowej, gdzie przysługuje zaledwie 15 minut spaceru i gdzie nie bardzo można wybrać, co będzie się jadło. – Nasza bardzo dobra przyjaciółka okazała się naszym zbawicielem – przyniosła nam mleko, płatki zbożowe i owoce. Jedzenie tutaj nie jest tym, czego można by się spodziewać za prawie cztery kawałki [tysiące funtów – przyp.red.], ale obiady są jadalne, jedliśmy łososia. Jedzenie nie jest niejadalne, jak widziałam w innych hotelach, ale zapytajcie nas ponownie za kilka dni – wyznała Megan. 

 

 

 

Trudno się na razie spodziewać poluzowania restrykcji związanych z podróżami z krajów z czerwonej listy. Minister Sajid Javid mówi raczej o zwiększaniu liczby hotelowych pokoi dla osób, które muszą się poddać kwarantannie. – Wiem, że nastąpił gwałtowny wzrost popytu na te obiekty z powodu szybkiego rozszerzenia czerwonej listy i że niektórzy ludzie mają problemy z powrotem do domu. Jednakże zwiększamy naszą wydajność tak szybko, jak to możliwe. W ciągu ostatnich kilku dni dołączyło do nas kilka nowych hoteli, a my jeszcze w tym tygodniu spodziewamy się podwoić liczbę dostępnych pokoi – zaznaczył minister. 

Teksty tygodnia

Setki tysięcy kierowców odzyskają pieniądze za swoje auta

Niespełna 300 tys. kierowców w Wielkiej Brytanii może liczyć na wyrównania za zaniżone odszkodowania. Financial Conduct Authority (FCA) ogłosiło, że łączna kwota rekompensat sięgnie nawet 200 milionów funtów.

Jak dużym wsparciem dla Wielkiej Brytanii są imigranci na wizach pracowniczych?

Imigranci posiadający wizy pracownicze w UK stanowią 20 proc. przyjezdnych. A członkowie ich rodzin, którzy przyjechali z nimi na Wyspy stanowią 11 proc.

Nawet 17 tys. sklepów może zniknąć w tym roku z UK

Centrum Badań nad Handlem Detalicznym alarmuje, że ten rok może przynieść jeszcze większy kryzys niż poprzedni. W 2024 roku zniknęło z brytyjskich ulic aż 13 tys. sklepów, czyli o ponad jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. Tylko w tym roku liczba zamknięć może przekroczyć 17 tys., a utrata miejsc pracy w całym sektorze nawet 200 tys.

Strzelanina w parku w Londynie. Jedna ofiara śmiertelna, kobieta w szpitalu

W środowy wieczór, 17 września, spokojny na co dzień Clissold Park w Stoke Newington zamienił się w miejsce tragedii. O godzinie 19:06 londyńska policja otrzymała zgłoszenia o odgłosach strzałów. Na miejsce natychmiast wysłano funkcjonariuszy, ratowników medycznych oraz śmigłowiec London Air Ambulance.

Pierwsza deportacja z UK zatrzymana przez organizacje charytatywne

Pierwsza deportacja z UK miała odbyć się we wrześniu 2025 roku, ale została wstrzymana w ostatniej chwili po interwencji prawników i protestach organizacji pozarządowych. Dlaczego miała się odbyć?
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie