W związku z realnym problemem braków kadrowych po Brexicie niektóre placówki NHS podjęły decyzję o pokryciu wszystkich kosztów uzyskanie "settled status" dla swoich pracowników pochodzących z krajów Unii Europejskiej.
Jak donosi serwis "The Evening Standard" University College London Hospitals, jeden z największych trustów NHS, St George’s Hospitals oraz Guy’s and St Thomas’s podjęły decyzję o pokryciu wszelkich kosztów uzyskania "settled status" pracownikom, którzy przyjechali pracować do UK z krajów unijnych. Według wstępnych wyliczeń UCLH, które zarządza dziewięcioma placówkami medycznymi w środkowym Londynie, będzie to kosztowało około 100 tysięcy funtów.
Ile pieniędzy możesz odzyskać za niesłusznie naliczone bank fees?
"Bez względu na Brexit chcemy, abyście zostali z nami" – pisał w liście do swoich pracowników profesor Marcel Levi, dyrektor zarządzający UCLH. Trust zapewnia, że sfinansuje legalizację pobytu w UK 1300 pracownikom. Dodajmy, że Levi sam nie jest rodowitym Brytyjczykiem – pochodzi z Holandii. Podobne listy do swoim pracowników napisała Jacqueline Totterdell z St George’s w Tooting, gdzie zatrudnionych jest tysiąc unijnych imigrantów. "Pracownicy z UE są bardzo cenionymi członkami naszego zespołu i ogromnie przyczyniają się do najwyższej jakości świadczonych w naszym szpitali każdego dnia" – komentował przedstawiciel szpitala imienia Świętego Jerzego.
Paradoksalnie, decyzja organizacji zarządzających placówkami medycznymi na terenie Wielkiej Brytanii może przynieść duże oszczędności w przyszłości. Wiadomo, że aplikowanie o "settled status" kosztuje zaledwie 65 funtów, co w porównaniu z kosztami szukania i rekrutowania nowych pracowników może okazać się niewielkim obciążeniem finansowym. Wciąż nie wiadomo jak po rozwodzie Londynu z Brukselą będą wyglądały regulacje i mechanizmy w tym zakresie. Według Royal College of Physicians suma wydatków na pozyskanie personelu spoza UK po Brexicie może wzrosnąć z 150 tys. funtów do aż 450 tys. funtów!
Gwałtownie spadła liczba Polaków, którzy decydują się na emigrację do UK
Warto podkreślić, że finanse poszczególnych trustów znajdują się w opłakanym stanie – w tej kwestii UCLH jest akurat chlubnym wyjątkiem, bo przynosi zyski i po prostu stać ją na taki wydatek. Nie każda tego typu organizacja będzie mogła pozwolić sobie na "zafundowanie" takiego prezentu swoim pracownikom. Inna sprawa, że 65 funtów "na łebka" w tej perspektywie nie jest jakąś zawrotną kwotą…
Jak zapewnia dyrektor NHS Employers Danny Mortimer decyzje w kwestii pokrycia kosztów uzyskania "settled status" będą należały do poszczególnych szpitali i trustów.