Fot. Getty
Najnowsze analizy danych wskazują, że w Anglii koronawirusa przeszła już jedna na pięć osób. W niektórych rejonach Londynu na COVID-19 chorowała niemal połowa mieszkańców.
Najnowsze analizy danych związanych z pandemią pokazują, że koronawirusem w Anglii zaraziło się już więcej osób, niż wcześniej sądzono i więcej niż pokazują statystyki z rządowej plikacji test-and-trace. Według analizy przeprowadzonej przez specjalistów z Edge Health, liczba zakażeń w Anglii czasie pandemii mogła sięgnąć prawie 12,5 milionów, czyli 22% populacji.
Ilu mieszkańców w Anglii miało już koronawirusa?
Analizy wskazują również, że w niektórych rejonach Anglii zaraził się większy odsetek mieszkańców, a w innych mniejszy. Przykładowo, w sześciu centralnych dzielnicach Londynu, a także w części południowo-wschodniej Anglii, koronawirusa przeszło już około dwóch na pięciu mieszkańców, czyli około 40% populacji.
Z kolei w dużych Angielskich miastach północno-zachodniej Anglii na COVID chorowała więcej niż co trzecia osoba, szacują naukowcy. W Liverpoolu i Manchesterze odsetek sięgnął 38%.
Co ciekawe, rządowy program test-and-trace sugeruje, że sytuacja epidemiczna w kraju jest diametralnie inna. Zgodnie z danymi z aplikacji test-and-trace, do 3 stycznia 2021 roku zarejestrowano tylko 2,4 miliona przypadków zakażenia w Anglii, czyli zaledwie 8,7% populacji.