Czy na pewno masz rezydencję podatkową w UK? To nie jest oczywiste

Polakom często tylko wydaje się, że mają brytyjską rezydencję podatkową. W praktyce nadal podlegają polskim przepisom, pomimo wielu lat spędzonych na Wyspach. I polskie urzędy mogą domagać się od nich daniny.

- Advertisement -

Zanim zmieniono sposób rozliczania dochodów z Wielkiej Brytanii w Polsce i zlikwidowano abolicję podatkową, rezydencja podatkowa setek tysięcy Polaków mieszkających na Wyspach nie miała dużego znaczenia. Bez względu na to, czy rezydencja była w Polsce czy w UK, nie musieli oni płacić podatku w Polsce od dochodu z UK ze względu na korzystne zapisy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy Polską a Wielką Brytanią.

Po zmianie przepisów, Polacy zarabiający na Wyspach, muszą obliczyć i zapłacić podatek wg polskich stawek od swoich brytyjskich dochodów, chyba że są brytyjskimi rezydentami podatkowymi. I tu pojawia się największe zaskoczenie dla wielu z nich, gdyż wydaje im się, że mieszkając w Wielkiej Brytanii są automatycznie brytyjskimi rezydentami podatkowymi i polski fiskus nie może się ich “czepiać” tymczasem nie jest to prawda. Samo zamieszkanie w Wielkiej Brytanii nie oznacza automatycznie, że nastąpiła zmiana rezydencji podatkowej

Reguła 183 dni 

Powszechnie znana zasada, wedle której trzeba mieszkać w danym kraju co najmniej 183 dni, aby móc być uznanym za rezydenta podatkowego tego kraju, jest tylko częściowo prawdą, o czym bardzo wiele osób nie wie lub nie pamięta. Owszem przebywając w jakimś kraju przez minimum wymagane 183 dni w roku, stajemy się jego rezydentem podatkowym, o ile nie posiadamy w innym kraju centrum interesów życiowych.

Tymczasem przykładowo wszyscy Polacy mieszkający na stałe w UK i jednocześnie posiadający najbliższą rodzinę w Polsce, czyli dzieci i współmałżonka, centrum interesów życiowych mają w Polsce i nadal w Polsce powinni rozliczać się z całości dochodów. Mogą od wielu lat mieszkać na Wyspach i nigdy nie utracić polskiej rezydencji podatkowej. Zasada ta budzi sprzeciw wielu Polaków, którzy od lat zarabiają na Wyspach i tam płacą podatki i myślą, że nie muszą dodatkowo rozliczać się w Polsce. 

Rozwód nie zawsze wystarczy 

Od czasu zmiany przepisów, nastąpiła plaga rozwodów, które miały w teorii pomóc Polakom na Wyspach utracić polską rezydencję. Zgodnie z zasadą, że centrum interesów życiowych jest tam, gdzie najbliższa rodzina, w przypadku braku współmałżonka i dzieci, ich miejsce zamieszkania nie wpływa na miejsce posiadania centrum interesów życiowych, co teoretycznie może uwolnić od polskiego fiskusa. Tymczasem, jeśli osoba nie ma rodziny i jest singlem, rozpatrywane są inne kryteria, które wskazują na miejsce posiadania ośrodka interesów życiowych w tym posiadanie nieruchomości, majątek, pracę, dochody, firmę, rachunki, konta bankowe, czyli tak zwane powiązania ekonomiczne i gospodarcze. One również muszą wskazywać na to, że osoba ma silniejsze powiązania z Wielką Brytanią niż Polską. 

Certyfikat rezydencji jest konieczny

W Wielkiej Brytanii stosunkowo łatwo otrzymać certyfikat rezydencji z HMRC, podobnie jak w innych krajach Europy z lokalnych urzędów. Przykładowo na Cyprze wystarczy przebywać 60 dni zamiast 183 i można uzyskać cypryjski certyfikat rezydencji podatkowej. Taki certyfikat jest potwierdzeniem, że nabyło rezydenturę podatkową danego kraju i jest pomocny w sytuacji, gdy należy udowodnić przed polskim urzędem, że nie jest się już rezydentem podatkowym w Polsce. Nie jest on jednak wystarczający i jeśli urząd będzie miał podejrzenia, że podatnik nie utracił powiązań z Polską, zażąda dodatkowych dowodów. 

Jak zmienić rezydencję podatkową?

Należy się upewnić, że skutecznie utraciło się rezydencję polską, poprzez przeniesienie centrum interesów życiowych i niepozostawienie znaczących powiązań z Polską. Z racji braku dokładnej definicji ośrodka interesów życiowych, można jedynie opierać się na istniejących interpretacjach oraz wychodzić z założenia, że im więcej powiązań gospodarczych, ekonomicznych i towarzyskich z krajem nowej rezydencji, tym lepiej. Dobrym rozwiązaniem jest także posiadanie paszportu i obywatelstwa w innym kraju, co wzmacnia więzi z danym krajem. 

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Met Office zapowiada falę upałów jeszcze w tym miesiącu

Mieszkańcy UK boją się łatki „nierobów na benefitach”. Do kieszeni osób potrzebujących nie trafia nawet £19 mld rocznie

Martin Lewis radzi jak zaoszczędzenie 1 funta może pomóc w zakupie pierwszego domu

Teksty tygodnia

Meghan i Harry twerkują tuż przed porodem. Burza w sieci

Meghan Markle znów wywołała poruszenie w sieci. Po opublikowaniu nagrania na Instagramie, które miało uczcić czwarte urodziny jej córki Lilibet, została określona przez internautów jako „niekrólewska”. 43-latka spotkała się z falą krytyki i nieprzychylnych komentarzy.

Oszczędzanie jako styl życia: Jak zmniejszyć rachunki i zrobić z tego… show

Oszczędzanie w UK to styl życia. Przedstawiamy TOP 10 dziwnych, ciekawych, absurdalnych, ale skutecznych sposobów na niższe rachunki!

Czy Birmingham grozi epidemia? Śmieci na ulicach mogą powodować choroby!

Śmieci zalegające od miesięcy na ulicach mogą powodować choroby, a ludzie zgłaszają pogorszenie samopoczucia. Nie tylko psychicznego. Natomiast przy wysokiej temperaturze bakterie rozwijają się coraz szybciej.

Nowe przepisy! Od 1 czerwca legalnie nie kupisz już jednorazowego e-papierosa

Od 1 czerwca 2025 roku w Wielkiej Brytanii obowiązuje zakaz sprzedaży i kupowania jednorazowych e-papierosów. Legalne pozostają urządzenia wielokrotnego użytku z możliwością napełniania i ładowania.

Przymusowo zainstalowano ci licznik przedpłatowy? Dostaniesz odszkodowanie

Tysiące osób, którym przymusowo zainstalowano liczniki przedpłatowe dostaną odszkodowanie. Wypłaty wyniosą nawet do 1000 funtów na osobę, a długi zostaną umorzone.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie