Czy Polacy mieszkający w Irlandii Północnej boją się Brexitu?

W mieście Newry, położonym w Irlandii Północnej i liczącym ponad 30 tysięcy mieszkańców, żyje ponad 3 tysiące Polaków. Jakie jest ich zdanie na temat zbliżającego się Brexitu?

Obecność Polaków w Newry jest widoczna na każdym kroku. Wiele polskich sklepów na ulicach, msze w naszym języku w lokalnym kościele, a nawet jednostka konsularna zlokalizowana w miejskim ratuszu. Jednak to wszystko może się zmienić wraz z Brexitem. Jerome Mullan, który został powołany na stanowisko Konsula w 2008 roku przyznał, że rozważa powrót do domu lub przeprowadzkę…

- Advertisement -

Jak czytamy na łamach serwisu BBC Polacy mieszkający w Newry są zaangażowani w niemal każdy aspekt lokalnego życia miasteczka, ale to się może zmienić. – Zeszłego lata 12 osób zdecydowała się na powrót do Polski – komentował Mullan. – Dla mnie był to duży szok – dodaje ze smutkiem.

Polak Polakowi wilkiem na Wyspach – 21-latek z Bradford wyzyskiwał swojego rodaka

Niektóre z lokalnych firm stały się zależne od pracowników europejskich, w szczególności do polskich pracowników, którzy stanowią najliczniej reprezentowaną mniejszość narodową w mieście. Na szczęście dla wielu z nich opcja wyjazdu w Polski nie wchodzi w grą. Są przekonani że tu zostaną – w Newry zapuścili korzenie i stali się częścią tej społeczności. Nie zamierzają się nigdzie ruszać.

Wśród nich jest Patrycja McMahon, która przyjechała tu z Częstochowy w wieku 19 lat. Teraz, po ślubie z Irlandczykiem prowadzi lokalne przedsiębiorstwo i po Brexicie nie zamierza się nigdzie ruszać. Martwi się jedynie tym, jak będzie odwiedzać swoich bliskich po tym, jak UK opuści struktury unijne. Boi się również jak będzie wyglądał przyszłość jej dzieci, w kraju, który w referendum zdecydował o Brexicie.

 

 

Kurs funta wciąż wysoki i stabilny po ostatnich głosowaniach w brytyjskim parlamencie

Studenci Abbey Grammar School Miłosz Sieczka i Adam Piwowarczyk uczą się obecnie do egzaminów A-Levels. Obaj opuścili Polskę w wieku pięciu i sześciu lat. – Tak naprawdę nie myślę o tym czy jestem bardziej Polakiem, czy Irlandczykiem, ale dom mój dom jest tutaj – komentował dla BBC Adam. W moim przypadku jest tak samo – dodaje Miłosz i mówi, że nie miałby nic przeciwko temu, aby wrócić do Polski i zamieszkać tam na stałe. – Ale wolałbym mieszkać w Irlandii lub Wielkiej Brytanii – kończy.

 

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Aż 4,7 mln zeskanowanych twarzy w rok. Służby rejestrują nawet dzieci

System rozpoznawania twarzy w założeniu miał być narzędziem usprawniającym...

Uwaga na zmiany terminów wypłaty świadczeń!

Korekty harmonogramu mogą dotyczyć osób pobierających świadczenia rodzinne, emerytury, renty, zasiłki dla bezrobotnych czy dodatki socjalne. W wielu przypadkach oznacza to wcześniejsze otrzymanie pieniędzy.

12-letnia Polka molestowana przez Irlandczyka. Pornografia dziecięca i szokujące ustalenia

Dublinem wstrząsnęła sprawa trzydziestoletniego mężczyzny z Longford. Prokuratura oskarżyła Irlandczyka  o wielokrotne wykorzystywanie seksualne oraz szantażowanie 12-letniej dziewczynki pochodzącej z Polski.

Z oddziałów ratunkowych pacjenci często wychodzą bez jakiejkolwiek pomocy

Oddziały ratunkowe często ratunkowe są wyłącznie z nazwy. Tylko między lipcem a wrześniem 2025 roku bez pomocy wyszło z nich ponad 320 tys. osób.

Masz taką dwufuntówkę? Może być warta nawet 1 000 funtów!

Najnowsze doniesienia z brytyjskiego rynku kolekcjonerskiego ponownie zwracają uwagę na dwa konkretne egzemplarze. Te - jeśli zawierają określone błędy - osiągają ceny nieporównywalnie wyższe niż ich wartość nominalna.

Przeczytaj także