Dlaczego Brytyjczycy używają przerywników: „um”, „er”, „you know”?

Charakterystyczne wtrącenia w czasie rozmowy towarzyszą większości z nas przez całe życie. Skąd biorą się te niekoniecznie miłe dla ucha przerywniki?

Przez większość osób wtrącenia typu "um", "er" czy "like" są uważane za coś brzydkiego, a nawet za oznakę głupoty lub braku inteligencji. Jednak u Brytyjczyków tego typu wtrącenia występują często mają zupełnie inną funkcję i znaczenie niż w języku polskim. Lingwiści brytyjscy mówią, że osoby, które wtrącają między słowa różne dźwięki, bardziej zastanawiają się nad tym, co mają powiedzieć i do kogo mówią. W przeciwieństwie do języka polskiego, gdzie nadmierne stosowanie takich "wypełniaczy" kojarzy się wyłącznie z brzydkim nawykiem, którego powinien się wyzbyć każdy orator czy mówca.

- Advertisement -

Od 450 lat jesteśmy okłamywani! Zobacz, jak NAPRAWDĘ wyglądają kontynenty

Michael Handford, profesor lingwistyki z Uniwersytetu w Cardiff twierdzi, że istnieją dwa główne powody, przez które ludzie używają tych "wypełniaczy". "Spełniają one funkcje komunikatywne i poznawcze" – twierdzi profesor.

"Funkcja komunikatywna wynika po prostu z grzeczności. Jeśli zapraszasz kogoś na przyjęcie i później mówisz komuś >nie< bez tych >wypełniaczy< to twoje zachowanie jest niegrzeczne i nieprzyjemne. Jeśli jednak przy mówieniu >nie< dodajesz wyrażenia typu >eee, no wiesz, yyyy, przepraszam<, to brzmi to o wiele ładniej. Te wypełniacze pełnią w języku angielskim bardzo ważną funkcję, która ułatwia porozumiewanie się w miły sposób".

Funkcja poznawcza tych słów dotyczy procesu przetwarzania informacji w taki sposób, żeby przekazać je bardziej kompleksowo i zrozumiale dla odbiorcy.

"Jest to ważne zarówno dla mówcy i słuchacza. Jeśli mówilibyśmy tak samo, jak piszemy, to nikt nie byłby w stanie się zrozumieć, ponieważ nie przetworzylibyśmy szybko tak dużych ilości informacji. Gdy mówimy, to jesteśmy świadomi, jeśli natomiast mówimy zbyt bardzo zawile, to ktoś nas może nie zrozumieć. Gdy używamy takich wyrażeń, trochę nieświadomie to ułatwiamy w ten sposób odbiór naszej wypowiedzi".

Mechanizm ten działa na nas samych, a przyczyną tendencji stosowania przerywników jest brak pewności co to tematu, o którym mówimy. Na przykład podczas rozmowy o pracę lub, gdy ktoś nas zapyta o wskazówki dojścia do miejsca, w którym nie byliśmy.

Smartfony zmieniają sposób, w jaki myślimy

"Może się zdarzyć, że w czasie planowania tego, co masz powiedzieć, ktoś ci przerwie i wtedy musisz mieć chwilę przerwy na zaplanowanie swojej wypowiedzi. Lepiej, żeby zrobić to stosując takie przerywniki niż robić to w ciszy" – twierdzi Josef Fruehwald z Uniwersystetu w Edynburgu.

 

Teksty tygodnia

Bunt w Partii Pracy. Czy rząd UK cofnie się w sprawie świadczeń?

Reformy systemu opieki socjalnej wywołują nie tylko liczne protesty i obawy wśród mieszkańców UK i ekspertów. Powodują również bunt w samym sercu rządzącej partii. “Nie dla reform w PIP i DWP” wyraźnie powiedziało 100 posłów Partii Pracy

Uważaj na to oszustwo booking.com. Możesz stracić tysiące funtów

Sezon letni w pełni, a wiele osób planuje wakacyjne wyjazdy. Niestety, oszuści nie próżnują i próbują to wykorzystać, narażając nas na duże straty finansowe. Na czym polega nowe oszustwo związane z booking.com i na co powinniśmy szczególnie uważać?

Duże zmiany w przepisach dotyczących alimentów. Wielu rodziców może stracić

W Wielkiej Brytanii nadchodzi reforma przepisów dotyczących alimentów. Setki tysięcy rodziców mogą być zaskoczone, gdy okaże się, że otrzymują mniej pieniędzy niż dotychczas.

Imigranci w Holandii chcą pracować, ale nie mogą. Problemem zła edukacja

Około 331 tysięcy imigrantów w Holandii chce i może podjąć pracę, ale wciąż pozostaje bez zatrudnienia — wynika z raportu opublikowanego w czwartek przez Adviesraad Migratie.

Przeczytaj także