Dlaczego Polacy zdecydowali się na emigrację do UK? Te odpowiedzi Was zaskoczą

Fot. Getty

Dlaczego Polacy zdecydowali w pewnym momencie swojego życia, żeby opuścić rodzinny kraj i wyemigrować do Wielkiej Brytanii? Czemu w ogóle postanowili wyjechać albo dlaczego akurat na Wyspy? Poniżej zgromadziliśmy dla Was zbiór najciekawszych odpowiedzi zebranych z mediów społecznościowych. 

Decyzja o emigracji z Polski – dlaczego?

Choć od czasu wstąpienia polski do Unii Europejskiej, państwa Europy stoją dla nas otworem, to decyzja o wyjeździe z własnego kraju nigdy nie należy do najłatwiejszych. Oczywiście, perspektywy jawią się zazwyczaj ciekawe, ale opuszczenie rodzinnych stron nieodłącznie wiąże się z porzuceniem tego, co znamy i kochamy, na rzecz tego czego nie znamy i nawet nie wiemy, czy polubimy. Decyzja o emigracji zawsze wiąże się ze sporym ryzykiem – czy sobie poradzimy, czy gra warta jest świeczki i czy damy radę i tam, daleko, zbudować drugi dom. 

Tymczasem po wstąpieniu do Unii Europejskiej w 2004 roku i otwarciu w tym samym czasie granic Wielkiej Brytanii dla pracowników z Polski, nasi rodacy tłumnie wyjechali na Wyspy. Można by nawet odnieść wrażenie, że bez zastanowienia, bo w pewnym momencie w UK mieszkał na stałe około 1 milion Polaków. Oddajmy im głos i zobaczmy, jakie myśli im przyświecały, gdy zdecydowali się wyjechać. 

Emigracja to sposób na…?

No właśnie – emigracja to sposób na co? Zobaczmy, co w chwili wyjazdu myśleli o tym Polacy, którzy opuścili rodzinne strony.

  • „Za lepszym życiem… ”; 
  • „Bo w polsce bylo nudno i denerwowały [przyp.red.] mnie smutne miny sprzedawców w sklepach”;
  • „Żeby spłacić kredyty w Polsce”;
  • „Chciałam zobaczyć jak się żyje gdzie indziej niż w Polsce:) i tak już 15 rok”;
  • „To było moje marzenie”;
  • „Pomysł byłego męża, teraz on w Pl a ja tu”;
  • „Dla kasy, jak większość w sumie. A teraz to mój dom”;
  • „Bo nie miałam na chleb”;
  • „Miałam chyba dość naszego piekiełka”;
  • „1300 pensji za Tuska było porażką, trzeba było zwiewać za lepszą kasą”;

Dlaczego emigracja do Wielkiej Brytanii?

A dlaczego większość Polaków zdecydowała się wyemigrować do Wielkiej Brytanii? Cóż, trudno nie zauważyć, że wpływ na to miały obiektywnie dwa czynniki – jeden to otwarcie rynku pracy dla Polaków w UK zaraz po wstąpieniu do Unii Europejskiej – bez żadnych okresów przejściowych, które obowiązywały w większości krajów wspólnoty – a drugi to język, którego chociaż przez kilka uczymy się w szkole. Ale dla niektórych Polaków emigracja do Wielkiej Brytanii była bardziej świadoma i poparta innymi argumentami. Zobaczmy kilka ciekawych komentarzy, choć… zaznaczymy, na kilka należy popatrzeć z lekkim przymrużeniem oka. 

  • „Uwielbiam herbatę pić co 15min';
  • „Ze względu na grę w Pokera, która w Polsce jest nielegalna, a w Londynie daje ogromne możliwości”;
  • „Nie chciałam żyć w Polsce. Drażniło mnie traktowanie ludzi niepełnosprawnych, kłanianie się lekarzom i księciom. Zawiść i mentalność. Kocham Polską naturę, jednak to nie był nigdy kraj dla mnie. Do tego zdrowotnie , zawsze tam byłam chora. W momencie przyjazdu do UK , astma praktycznie zniknęła ( ktoś, kto się interesuje totalną biologią, zrozumie)”.

Reemigracja na Wyspy – gdzie warto wrócić?

Co ciekawe, obecnie mamy do czynienia z coraz bardziej powszechnym zjawiskiem reemigracji. Coraz więcej Polaków, którzy mieszkali wcześniej w UK, a później zdecydowali się wrócić nad Wisłę, nie potrafi się przystosować do warunków panujących w kraju i rozważa ponowną emigrację. Powroty do UK są faktem, co potwierdzają oficjalne statystyki publikowane przez polski GUS. A jakie miasta w Wielkiej Brytanii są najbardziej kuszące pod względem oferowanych możliwości pracy i korzyści ekonomicznych? Oto nasze zestawienie:

1. Sheffield
2. Glasgow
3. Liverpool 
4. Bristol 
5. Leeds 
6. Cardiff 
7. Newcastle 
8. Edynburg 
9. Manchester 
10. Birmingham

Warto przyjrzeć się pierwszej trójce tego zestawienia:

Sheffield jest nazywane „Stalowym Miastem” ze względu na tradycję związaną z produkcję stali. Dawniej miasto silnie uprzemysłowione, które dzisiaj bardziej przemienia się w akademickie. Miasto zamieszkuje znaczna liczba Polaków z zarówno starej (powojennej), jak i nowej emigracji.

Koszt dojazdów – 1622 £
Czynsz/kredyt hipoteczny – £9288
Średnia pensja – £27 383

Mówi się, że Glasgow jest trzecim najbardziej zaludnionym miastem w Wielkiej Brytanii. To miasto ma dobre możliwości pracy dla profesjonalistów ze wszystkich branż. To największe miasto Szkocji, uznane za jej komercyjną stolicę, położone nad rzeką Clyde.

Koszt dojazdu do pracy – £1929
Czynsz/kredyt hipoteczny – £9048
Średnia pensja – £29 161

Koszty życia w Liverpoolu spadają poniżej średniego dochodu, co zapewnia rozsądną pensję dla jego mieszkańców. Są on na ogół zadowoleni ze swojej pracy, zarobków i życia codziennego. Liverpool jest drugim po Londynie ośrodkiem portowym Wielkiej Brytanii.

Koszt dojazdu do pracy – £1684
Czynsz/kredyt hipoteczny – £8940
Średnia pensja – £27 596

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk  będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Teksty tygodnia

Czy potrzebuję ETA, gdy mam brytyjski paszport?

Od 2 kwietnia 2025 roku Polacy przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii muszą posiadać Elektroniczne Zezwolenie na Podróż – ETA.

Szykują się zmiany w kontach oszczędnościowych. Oszczędzający oburzeni!

O reformach, zmianach i modyfikacjach w ISA mówi się od dawna. Czasami można odnieść wrażenie, że rząd UK traktuje konta ISA jako “skarbonkę na czarną godzinę”, do której sięgnie przy pierwszej okazji.

Pobierasz Universal Credit? To sprawdzi Departament Pracy i Emerytur (DWP) od 2026 roku!

Obecnie aż 7,5 miliona osób w UK pobiera Universal Credit. Departament Pracy i Emerytur - DWP - będzie analizowało konta i transakcje osób pobierających świadczenie. Jakie uprawnienia zyska DWP?

Przepowiednie Sybilli sprawdzają się nawet teraz

Przepowiednie Sybilli, czyli proroctwa królowej Saby, słyną z niezwykłej trafności. Wizje mające 3000 lat, wciąż cieszą się zainteresowaniem.

Emeryci kradną w sklepach. Nie stać ich na jedzenie

Sprzedawcy detaliczni twierdzą, że zaobserwowali „inny rodzaj złodziei sklepowych”. Okazuje się, że coraz częściej emeryci kradną w sklepach.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie