Piłkarska ikona, sprawny biznesmen i światowy celebryta David Beckham od lat stara się o przyznanie mu tytułu szlacheckiego. Niedawno ujawnione maile raz na zawsze pogrzebały szansę na honorowy tytuł.
Wraz z wyciekiem prywatnych maili Davida Beckhama na jego kształtowanym od lat wizerunku pojawiła się poważna skaza, która może skutecznie mu przeszkodzić w uzyskaniu brytyjskiego tytułu szlacheckiego. Hakerzy ze strony Football Leaks w zeszłym tygodniu opublikowali treść prywatnych maili byłego piłkarza, z których wyłania się wizerunek zgoła odmienny od tego, który Beckham budował przez te wszystkie lata.
Działalność charytatywna gwiazdora znana jest od bardzo dawna, ale z maili, które zostały ujawnione przez hakerów wynika, że to nie ludzka dobroć i chęć pomocy potrzebującym są powodem jego filantropii. Z maili wynika na przykład, że Beckham zażądał pokrycia kosztów lotu w wysokości 6685 funtów, mimo tego, że sponsor zapewnił mu lot prywatnym odrzutowcem. Hakerzy ujawnili też, że Beckham powiedział wprost, że udziela się charytatywnie, żeby uzyskać tytuł szlachecki.
W jednym z maili, w którym zasugerowano mu oddanie miliona funtów na zbiórkę organizowaną przez UNICEF stanowczo i nie przebierając w słowach odmówił swojemu rozmówcy.
„Nie chcę przeznaczać na to moich osobistych pieniędzy. Przeznaczanie miliona na tę fundację to tak, jakbym wykładał je z własnej kieszeni. Gdyby nie było fundacji, te pieniądze byłyby moje. Te pi*****ne pieniądze są moje”.
Jeszcze większą wściekłość u piłkarza wywołała wiadomość, że nie otrzyma on Orderu Imperium Brytyjskiego, którego tak oczekiwał od wielu lat.
„Za co Katherine Jenkins dostała OBE? Za śpiewanie na meczach rugby i spotkania z żołnierzami i za wciąganie koki. J***ny żart. Szczerze mówiąc to jest hańba. Gdybym był Amerykaninem, otrzymałbym tytuł jakieś dziesięć lat temu” – pisał Beckham.
Oczywiście zaraz po wycieku i medialnej burzy, która rozpętała się wokół ujawnionych maili, David Beckham i jego sztab PR zdecydowali się zareagować w jedyny dostępny sposób. Rzecznik byłego piłkarza oświadczył, że wiadomości zostały wyrwane z kontekstu i spreparowane przez hakerów.
„Ta historia jest oparta na przestarzałych materiałach i jest wyrwana z kontekstu. Te zhakowane i spreparowane prywatne wiadomości z nieznanego źródła celowo zaburzają szerszy obraz – powiedział rzecznik piłkarza w rozmowie z Metro.co.uk.”
Jak uważacie? Czy Beckham odzyska utraconą reputację po takim skandalu?
Chcesz dowiedzieć się więcej? Wejdź na LAJT (lajt.co.uk)
Chcesz poznać więcej tajemnic gwiazd? Chciałbyś schudnąć, a nie wiesz jak się do tego zabrać? Najnowsze trendy, plotki, romanse, skandale, skuteczne diety, rozrywka tylko na LAJT (lajt.co.uk)