Wielu Brytyjczyków chętnie wspiera sklepy charytatywne, oddając ubrania czy przedmioty codziennego użytku. To oczywiście zachowanie zasługujące na pochwałę, jednak pozostawienie ich przed zamkniętym lokalem lub przy przepełnionym pojemniku może skończyć się mandatem.
Władze traktują takie sytuacje jako nielegalne wyrzucanie śmieci, nawet jeśli chodzi tylko o jedną torbę ubrań.
Za dobroć serca można zostać ukaranym
Głośnym przypadkiem był 60-letni Jan Goodey, który od lat wspierał sklep Shabitat w Brighton. Zostawił torbę z ubraniami przed zamkniętym punktem, a następnie został ukarany grzywną w wysokości 400 funtów. Mimo że odwoływał się od decyzji, Rada Miasta Brighton i Hove początkowo odrzuciła jego apel. Dopiero później karę uchylono.
Sam Goodey, działający w organizacji Brighton Permaculture Trust, przyznał, że wiedział o znaku ostrzegającym przed nielegalnym pozostawianiem darów, ale nie przypuszczał, że dotyczy to także jego sytuacji.
Pozostawienie ubrań przed sklepem to wykroczenie
Prawo w Wielkiej Brytanii nie pozostawia wątpliwości. Pozostawianie rzeczy przed zamkniętymi sklepami charytatywnymi lub przepełnionymi pojemnikami jest wykroczeniem. Kilka lat temu Departament Środowiska uruchomił w związku z tym kampanię przypominającą o konsekwencjach.
Obecnie maksymalna kara za takie zachowanie może wynieść nawet 1 000 funtów. To powód, dla którego organizacje charytatywne apelują, by darowizny przekazywać wyłącznie w godzinach otwarcia.

Choć intencje darczyńców są dobre, pozostawione worki bywają niszczone przez przypadkowych przechodniów i stają się bezużyteczne lub przyciągają gryzonie. To oznacza dla organizacji dodatkowe wydatki związane z ich usuwaniem. Przedmioty pozostawione na ulicy mogą blokować przejścia i zagrażać bezpieczeństwu.
Brytyjczycy przekazują średnio 65 funtów miesięcznie na pomoc innym
W 2023 roku mieszkańcy Wielkiej Brytanii przeznaczyli na cele dobroczynne rekordowe blisko 14 miliardów funtów – poinformował „The Guardian”. Najbardziej szczodrzy okazali się mieszkańcy regionów o niższych dochodach. Przeciętna miesięczna darowizna wyniosła 65 funtów.
W ostatnim roku 3 na 4 dorosłych Brytyjczyków choć raz wsparło działalność charytatywną poprzez przekazanie pieniędzy, wolontariat lub sponsoring. Najwięcej w relacji do dochodów gospodarstw domowych przekazywali mieszkańcy okręgów wyborczych w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej.