Główne przejścia graniczne przygotowują się do startu systemu EES

Na głównych przejściach granicznych w Wielkiej Brytanii trwają przygotowania do wdrożenia nowego zautomatyzowanego systemu informatycznego EES. Będzie on rejestrował wjazdy i wyjazdy podróżnych.

Mimo obaw związanych z chaosem, jaki wywoła to wśród podróżnych przekraczających kanał La Manche, nowy system EES (Entry Exit System) rejestrujący wjazdy i wyjazdy podróżnych z krajów nienależących do UE, zostanie wprowadzony w październiku.

- Advertisement -

Przygotowania do wdrożenia systemu EES

W Wielkiej Brytanii trwają przygotowania do wdrożenia nowego zautomatyzowanego systemu informatycznego na przejściach granicznych. W ramach EES obywatele spoza UE, w tym Brytyjczycy, będą musieli zarejestrować dane biometryczne przy pierwszym przekraczaniu granicy.

Niestety powstają w związku z tym obawy dotyczące ogromnych opóźnień na przejściach granicznych. Obecnie dziesiątki milionów funtów trafia na sprzęt i przysposobienie odpowiednich miejsc w porcie Dover. A także na stacji końcowej Eurostar St Pancras w Londynie i na terenie Folkestone.

Przygotowania w porcie Dover, na stacji St Pancras

Port Dover planuje oddzielnie sprawdzać autokary i samochody, co pozwoli na odzyskanie doku od morza w celu stworzenia większej przestrzeni. Z kolei Eurostar rozszerzy swoje działanie o nowe obszary stacji St Pancras, aby zmieścić nowe kioski obsługujące system EES.

Po wdrożeniu nowego systemu podróżni korzystający z samolotów będą przekazywać dane biometryczne po wylądowaniu na europejskich lotniskach.

Jednak w porcie Dover, w Folkestone i London St Pancras, system podwójnych kontroli granicznych sprawia, że ​​francuscy funkcjonariusze graniczni obecnie sprawdzają i stemplują paszporty osób opuszczających Wielką Brytanię.

Nowy system EES

Po wdrożeniu nowego systemu EES paszporty nie będą już musiały być stemplowane. Ale konieczne będzie pobranie odcisków palców i zrobienie zdjęcia. Podróżni będą również musieli odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących swojej podróży.

Będziemy musieli liczyć się z kolejkami w portach i na stacji ze względu na fakt, że proces rejestracji będzie przeprowadzany osobiście.

Problemy w Dover

Już teraz w porcie Dover są problemy w godzinach szczytu z dużymi kolejkami. Dyrektor naczelny portu, Doug Bannister powiedział, że ma plany dotyczące „zminimalizowania czasu postoju, kolejek i oczywiście zatorów w sieci drogowej w całym mieście”.

Po uruchomieniu systemu EES autokary z podróżnymi pojadą do zachodnich doków – z dala od głównych stanowisk odpraw. Mają tam zostać wybudowane hale autokarowe i nowe kioski do rejestracji danych.

Inaczej będzie w przypadku samochodów osobowych i innych pojazdów. Po przybyciu do portu ustawią się na zwykłych pasach. Szacuje się, że czas potrzebny na przejście kontroli granicznej wzrośnie z 45 – 90 sekund do kilku minut lub więcej na osobę przy rejestracji w EES.

Teksty tygodnia

Najlepiej płatne zawody w Niemczech. O jakie kwalifikacje warto się postarać?

Euronews Business przyjrzał się najwyższym wynagrodzeniem w Niemczech. Jakie są zatem najlepiej płatne zawody w tym kraju?

Migranci oskarżają Polskę o przemoc i łamanie praw człowieka!

Migranci nie chcą wracać z Niemiec do Polski. Oskarżają nasz kraj o przemoc, pushbacki i łamanie praw człowieka. „Byliśmy bici, izolowani, traktowani jak zwierzęta”. Czy Polska łamie konwencje międzynarodowe, czy tylko odpiera hybrydowy atak Łukaszenki?

Ministerstwo ostrzega przed podróżą do tych popularnych krajów

Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało ostrzeżenia przed podróżą do Hiszpanii, Turcji, Grecji i na Cypr.

Minimalne zarobki w Irlandii robią wrażenie. Jednak nie wszyscy żyją tutaj jak pączki w maśle

Irlandia znalazła się w ścisłej czołówce Europy w związku z wysokością płacy minimalnej. Zarobki w tym kraju robią wrażenie, ale tylko nominalnie.

Szok nad Bałtykiem. Niemcy narzekają na ceny w Polsce

Uwaga na wysokie ceny nad Bałtykiem! Nordkurier przestrzega swoich czytelników przed wakacjami nad polskim morzem. Dziennikarze podkreślają, że urlop w Gdańsku, Gdyni czy Sopocie może okazać się znacznie droższy, niż mogłoby się wydawać. 

Przeczytaj także