Na jednej z popularnych grup na Facebook`u zrzeszających Polaków przebywających na emigracji w UK (oraz innych krajach) i planujących lub po prostu myślących o powrocie do Polski, pojawił się wątek dotyczący szukania pracy w ojczyźnie po powrocie z Wielkiej Brytanii.
Nie ulega wątpliwości, iż szukanie pracy w Polsce po kilku czy kilkunastu latach spędzonych na emigracji, nie należy do rzeczy łatwych. Rynek pracy w naszej ojczyźnie w sposób znaczący różni się od rynku pracy w Wielkiej Brytanii. Choć trzeba przyznać, że w porównaniu z sytuacją sprzed pięciu, dziesięciu czy z czasów przed przystąpienie do UE, wiele się w Polsce zmieniło. I to zdecydowanie na dobre!
Niskie bezrobocie, brak rąk do pracy i firmy prześcigające się w benefitach, aby tylko skusić odpowiednich kandydatów – tak wygląda obecnie rynek pracy w naszej ojczyźnie w 2024 roku. Wiele się poprawiło, ale to jeszcze nie Niemcy czy Francja. Także z perspektywy brytyjskich emigrantów wiele się w tej kwestii zmieniło. Jakie są jednak konkretne doświadczenia osób wracających z UK do PL w tej kwestii? Czy jest tak różowo, jak się niektórym zdaje? Z jakimi problemami wracający się zmagają?
O czym warto pamiętać szukając pracy w PL?
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na fakt, iż nie jednej strategii szukania pracy w Polsce po powrocie z UK. „Nie ma złotego środka” – jak pisze Mark. Mamy do czynienia z tak dużą ilością zmiennych, poszczególne branże mają swoją specyfikę, poszczególne firmy i przedsiębiorstwa na różne sposoby podchodzą ro rekrutacji, a do tego wszystkiego dochodzi zróżnicowanie geograficzne.
Inaczej jest w mieście, inaczej na prowincji, inaczej w Warszawie, inaczej w Opolu, Poznaniu czy Wałbrzychu. Cytowany wyżej Marek zaleca modyfikowanie CV pod konkretnego pracodawcę, jego potrzeby i celowanie konkretnie w to, co jest wymagane.
Z jakimi trudnościami zmagają się wracający?
„Znalezienie (satysfakcjonującej) pracy zależy od wielu czynników. Przede wszystkim, czy masz dopasowane CV pod każde ogłoszenie/stanowisko? Czy jest ono napisane poprawnie i atrakcyjnie? Jeśli tak, to reszta zależy, od jakiej pracy szukasz, regionu, Twoich kwalifikacji i umiejętności, oraz tego, gdzie i jak szukasz pracy” – doradza Karolina.
Z kolei Agnieszka zwróciła uwagę, iż ciężko jest znaleźć zatrudnienie w handlu. „Ja też szukam od września i nic”, ciężko o zatrudnienie nawet w Biedronce, gdzie podobno „od dwóch lat koszty zatrudnienia urosły do gigantycznych”. W istocie rok 2024 to rok zwolnień grupowych. Dochodzi do nich w całym kraju, w wielu dużych firmach, działających w różnych sektorach gospodarki.
„Moje spotkania z pracodawcami kończyły się na: zbyt wysokie kwalifikacje, zbyt niskie wynagrodzenie może zaoferować i w końcu ucieknę od niego, nie stać mnie na Panią… Po 3 m-cach wróciłam do UK i następnego dnia wróciłam do pracy. Białystok” – w taki sposób podsumowuje swoją przygodę z rynkiem pracy w PL Eva Agata.
Praca w Polsce po powrocie z UK
Trafiają się jednak bardzo pozytywne historie. „Zanim wróciłem, to wysyłałem CV i miałem z 8 telefonów z zaproszeniem na rozmowę w tydzień. Po powrocie to jakiś tydzień jak podpisałem umowę i pracuje do dzis, a miałem też 4 inne oferty. Generalnie to nie wiem, co bym musiał zrobić, żeby nie robić. Dopisze, że zjechałem w tamtym roku w sierpniu i miasto to Racibórz, wiec raczej małe miasto” – pisze Krzysztof.
„Tydzień. Wysyłałam aplikacje jeszcze zza granicy i przyjechałam już do Polski na rozmowę kwalifikacyjną” – dodaje Ewa. „Około miesiąc, ale to pewnie zależy od rejonu Polski, ja mieszkam na zachodniej stronie i tu jest całkiem sporo pracy – w moim przypadku praca biurowa” – uzupełnia Marta.