Imigrantce posiadającej brytyjski paszport grozi deportacja

41-letnia Amika Brown, która mieszka w Wielkiej Brytanii od 22 lat i posiada brytyjski paszport, dostała informację od Home Office o deportacji.

Imigrantka, która posiada brytyjskie obywatelstwo i mieszka od ponad dwóch dekad na Wyspach, mówi, że jest straumatyzowana informacją o deportacji.

Mimo że ma brytyjski paszport grozi jej deportacja

41-letnia Amika Brown mieszkająca w Luton w 2019 roku wyszła po raz drugi za mąż, około dwóch tygodni po otrzymaniu brytyjskiego paszportu. W ubiegłym miesiącu dostała list z Home Office, w którym stwierdzono, że uzyskała obywatelstwo posługując się fałszywą tożsamością. W związku z tym może zostać deportowana z Wielkiej Brytanii i odesłana na Jamajkę.

- Advertisement -

Zapytane o tę sprawę Home Office w oświadczeniu podało: „Naszym stałym stanowiskiem jest niekomentowanie poszczególnych przypadków”.

Zaskoczona listem Amika Brown przesłała do Home Office e-mailem swój akt urodzenia, aby potwierdzić swoją tożsamość. A także to, że urodziła się w 1982 roku, a nie w 1979 (jak twierdziło Home Office).

Wysłała także akt urodzenia swojego brata, z którego wynika, że urodził się w 1979 roku. Chciała w ten sposób udowodnić pomyłkę Home Office, która wskazywałaby na to, że rodzeństwo urodziło się w odstępie 3 miesięcy od siebie.

Kobieta jednak odpowiedzi z Home Office nie dostała… Twierdzi, że obecnie znajduje się w stanie zawieszenia i obawia się, że faktycznie zostanie deportowana niezgodnie z prawem.

Wzorowa obywatelka

41-letnia Amika chce przeprosin ze strony Home Office, bo list dotyczący deportacji był dla niej nie tylko niepokojący, ale też krzywdzący. Kobieta jest wzorową obywatelką Wielkiej Brytanii.

– Nigdy nie miałam punktów w prawie jazdy, przestrzegałam prawa, całe dobro, które czyniłam, nie opłaciło się – powiedziała.

Pani Brown oświadczyła, że w lipcu ukończyła studia na kierunku rachunkowość i finanse na Uniwersytecie w Bedfordshire. I chce zostać dyplomowaną księgową. W kontekście jej planów związanych z dalszym rozwojem, także zawodowym, w Wielkiej Brytanii informacja o deportacji okazała się druzgocąca.

Konsekwencje deportacji

Konsekwencje deportacji są poważne. Dotyczą nie tylko wydalenia z kraju… Jeśli ktoś zostanie deportowany z Wielkiej Brytanii, zazwyczaj wiąże się to z 10-letnim zakazem ponownego wjazdu do tego kraju. Ponadto uniemożliwia to osobie ubieganie się o powrót do Wielkiej Brytanii przez 10 lat po deportacji.

Co więcej deportacja ma nie tylko poważne konsekwencje dla osoby zagrożonej deportacją, ale także dla jej rodziny w Wielkiej Brytanii.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Londyn szykuje „podatek turystyczny”. Goście dorzucą się do rozwoju miasta

Władze Londynu przygotowują grunt pod wprowadzenie turystycznej opłaty noclegowej, która obejmie hotele oraz obiekty w stylu Airbnb. Jak podaje The Standard, decyzja ma być możliwa dzięki zaplanowanym zmianom kanclerz Rachel Reeves, która chce przekazać samorządom – w tym burmistrzowi stolicy, sir Sadiqowi Khanowi – formalne uprawnienia do nakładania takich danin.

Między dwoma światami. Emigracja, samotność i alkohol

Samotność, wstyd i alkohol to cichy koszt emigracji. Sprawdź, jak Metoda Sinclaira pomaga Polakom za granicą odzyskać kontrolę bez ryzyka utraty pracy.

Budżet 2026 w Wielkiej Brytanii – kluczowe decyzje Rachel Reeves i ich praktyczne konsekwencje

Krytycy wskazują, że wiele zmian obciąża klasę średnią w sposób pośredni. Zwolennicy odpowiadają: po raz pierwszy od lat budżet ma wizję – a nie tylko tabelę z oszczędnościami. Jak wygląda budżet UK na 2026 rok i co w praktyce zmieniają decyzje Rachel Reeves?

Podwyżka rachunków za energię od stycznia 2026. O ile więcej zapłacimy?

Miliony gospodarstw domowych w Wielkiej Brytanii odczują podwyżkę rachunków za energię od stycznia. Analitycy jej nie przewidywali.

Council tax w UK – zmiany, które planuje rząd

System council tax w UK coraz bardziej odstaje od współczesnej rzeczywistości. Podatek lokalny, wyliczany na podstawie wycen nieruchomości z 1991 roku, staje się symbolem przestarzałych rozwiązań administracyjnych. Dlatego rząd planuje ważne zmiany.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie