Irlandia Północna dołącza do programu sponsorowanych wiz Domy dla Ukrainy. Pomimo tego, że nie ma rządu

Fot. Getty

Irlandia Północna aktywnie włącza się w program wiz sponsorowanych Domy dla Ukrainy. Prace nad uruchomieniem programu już trwają, pomimo tego, że prowincja jest w zasadzie pozbawiona egzekutywy.

- Advertisement -

Szczegóły dotyczące brytyjskiego programu Domy dla Ukrainy (ang. Homes for Ukraine) zostały podane przez rząd w weekend. W ramach systemu wiz sponsorowanych Brytyjczycy będą mogli indywidualnie przyjmować uchodźców z Ukrainy do swojego domu lub do swojej pustej posiadłości na okres co najmniej sześciu miesięcy, a w zamian za to otrzymają od państwa pomoc w wysokości £350 miesięcznie. Brytyjczycy nie będą musieli znać rodzin (głównie matek z dziećmi), które będą chciały przyjechać na Wyspy, a kojarzenie osób potrzebujących z osobami, które tę pomoc będą w stanie zaoferować, będzie się odbywać za pośrednictwem różnych kanałów. Rząd stworzy w tym celu dedykowaną stronę internetową, ale mieszkańcy Wysp będą też mogli zapraszać rodziny, o których usłyszą na przykład w mediach społecznościowych. Jednak zarówno uchodźcy, jak i „sponsorzy”, będą musieli następnie przejść procedurę weryfikacji przez Home Office. 

 

 

 

Irlandia Północna otwiera się na pomoc uchodźcom z Ukrainy

Irlandia Północna również aktywnie włącza się w pomoc uchodźcom z Ukrainy, a rzecznik The Executive Office poinformował, że urzędnicy pracują w szybkim tempie, by Irlandia Północna była gotowa na zaoferowanie schronienia osobom uciekającym przed wojną. A wszystko to odbywa się w dosyć trudnych okolicznościach, biorąc pod uwagę fakt, że po dymisji Paula Givana Irlandczycy nie mają obecnie ani Pierwszego Ministra, ani zastępcy. – Chociaż nie wszystkie szczegóły zostały jeszcze ogłoszone przez Westminster, to my pracujemy w szybkim tempie, robimy przygotowania, abyśmy byli gotowi zapewnić schronienie ukraińskim uchodźcom – zapewnia jednak rzecznik biura egzekutywy. I dodaje: – Mając na uwadze presję związaną z dostępnością mieszkań socjalnych, urzędnicy współpracują również z samorządami oraz sektorem wolontariatu i lokalnych społeczności, aby znaleźć kreatywne sposoby na oddanie do użytku odpowiednich mieszkań i zidentyfikowanie wszystkich dostępnych możliwości. Będziemy w pełni uczestniczyć w tym wysiłku humanitarnym. Partnerstwo między sektorami i ogółem społeczeństwa będzie kluczem do zapewnienia wsparcia jak największej liczby Ukraińców szukających tu schronienia. 

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Strajk lekarzy przed świętami. Co nas czeka?

To już czternasta akcja protestacyjna od marca 2023 roku. To najlepiej pokazuje, jak głębokie i nierozwiązane pozostają spory między środowiskiem medycznym a rządem. Termin protestu – na kilka dni przed Bożym Narodzeniem – powoduje kolejne problemy. Co nas czeka w trakcie strajku lekarzy? Gdzie szukać pomocy medycznej? Co z planowanymi zabiegami i operacjami?

3 grupy osób najbardziej dotknięte zamrożeniem progów podatkowych

Kto zapłaci najwięcej za fiskalną strategię rządu? Analiza wskazuje na trzy wyraźnie wyodrębnione grupy, które szczególnie odczują konsekwencje tej decyzji. Oto 3 grupy osób najbardziej dotknięte decyzją budżetową Rachel Reeves

Zostawianie dziecka samego w domu. Jakie są przepisy prawne?

Zostawianie dziecka samego w domu jest kością niezgody dla rodziców i rodzin w całym kraju. Co mówią o tym przepisy w Wielkiej Brytanii?

Wysokość pensji, przy której tracisz najwięcej w związku z nowym budżetem w UK – wyliczenia

Decyzje budżetowe Rachel Reeves znacząco wpłyną na wysokość pensji netto. I choć podatki nie poszły w górę oficjalnie, zamrożenie progów oraz inne zmiany spowodują, że osoby mające konkretną wysokość pensji stracą wiele. 

12 tysięcy bezdomnych, w tym 3883 dzieci. Dramatyczna sytuacja w stolicy

Na koniec października 2025 roku liczba osób bez dachu nad głową osiągnęła rekordowy poziom 12 024, w tym 3 883 dzieci. Dramatyczna sytuacja w stolicy Irlandii to codzienność tysięcy ludzi. Czy polityczne decyzje pogłębiają problem?

Przeczytaj także