Jak Polacy wracający z UK odnajdują się na polskim rynku pracy?

Polacy, którzy opuszczali swój kraj wyjeżdżając do Wielkiej Brytanii dziesięć czy piętnaście lat temu opuszczali inny kraj. Do jakiej Polski wracają teraz?

Polska przez ten czas, w okresie od otwarcia się Wysp na imigrantów do czasów po Brexicie, dokonała znacznego postępu na wielu polach.

- Advertisement -

Kraj leżący nad Wisłą zmienił się w zasadzie pod każdym względem, nadrabiając część cywilizacyjnego dystansu, jaki dzielił go od szeroko pojętych państw zachodniej części Europy.

Czym różni się rynek pracy w UK od tego w Polsce?

Z tego właśnie względu Polska w roku 2024 nie jest Polską roku 2005 czy nawet 2015. Niemniej, rynek pracy w naszej ojczyźnie wciąż w sposób znaczący różni się od rynku pracy w Wielkiej Brytanii. Nie można mieć co do tego żadnych wątpliwości, ale wiele się zmieniło. I to na lepsze. Niskie bezrobocie, brak rąk do pracy i firmy prześcigające się w benefitach, aby tylko skusić odpowiednich kandydatów – tak wygląda obecnie rynek pracy w naszej ojczyźnie.

Jak wracający do Polski imigranci z UK radzą sobie w tych nowych-starych realiach? Jak nasi rodacy radzą sobie na polskim rynku pracy? Taki właśnie wątek został poruszony na jednej z facebook`owych grup zrzeszających polskich imigrantów, którzy sposobią się do powrotu do ojczyzny.

Szukanie pracy po powrocie w PL

– Chciałam zapytać, tak po prostu tych wszystkich, którzy wrócili do PL po minimum 15 latach. Gdzie pracujecie? Jak się odnaleźliście na PL rynku pracy? Pozdrawiam! – takimi słowami dyskusja została rozpoczęta przez panią Natalię.

Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że wspomniana cezura 15 lat może wydawać się znacząca, ale w temacie wypowiadali się nasi rodacy, którzy po prostu wrócili i urządzili sobie życie w kraju.

Zderzenie Polaków z UK z polskim rynkiem pracy

Jakimi doświadczeniami dzielili się nasi rodacy? Pojawiały się zarówno głosy pełne goryczy i rozczarowania, jak i wyrazy zadowolenia z tego, co zmieniło się w Polsce.

Przede wszystkim wszystko zależy od doświadczenia i kompetencji osoby wracającej. Jeśli ktoś na Wyspach, ktoś się rozwijał, uczył nowych rzeczy, zdobywał konkretne umiejętności, to będzie mu znacznie łatwiej po powrocie, jak zwraca uwagę Agnieszka, która w Polsce pracuje, jako rekruterką i doradczynią zawodową, która na co dzień ma doświadczenie z osobami, którzy wracają do Polski i szukają tu pracy.

– Wróciłam po 17 latach. Ciężko było przywyknąć. Próbowałam znaleźć pracę, ale wszędzie [panowała] atmosfera tragiczna i wyścig szczurów. W końcu znalazłam prace i pracuje z niepełnosprawnymi dziećmi oraz jako asystent osoby niepełnosprawnych, przynajmniej spokojnie, a to bardzo ważne – to z kolei głos Anny w tej sprawie.

W podobnym tonie wypowiada się Radek, który widzi, że w Polsce jest coraz gorzej. – Ogólnie sytuacja na rynku pracy pogarsza się w dość szybkim tempie. Osobiście uważam, że to nie jest dobry moment na powrót, wyczuwam, że w PL będzie dużo strajków, bo kraj idzie w złym kierunku. Ja już wiem, że wracam na wiosnę… – komentuje.

Wróciłam/wróciłem do Polski i… się udało!

Dodajmy jednak, że nie brakuje powrotowych „succes stories”.

– Wróciłam po 10 latach. W UK pracowałam jako analityk biznesowy, teraz w Polsce jako specjalista ds finansowo-księgowych a dodam, że z księgowością nigdy nie miałam do czynienia. Osobiście jestem bardzo pozytywnie zaskoczona kultura pracy – ze wszystkim da się dogadać, ludzie bardzo życzliwi i pomocni; nikt nie stoi mi nad głową i nie sprawdza co robie – a tak było w moim przypadku w Anglii – zaznacza Joanna.

– Nie po 15, a po 13 latach. Na początku była rzeźnia, praca w zawodzie (kucharz) za najniższą krajową lub trochę więcej. Trzy lata po powrocie wpadłem na pomysł, żeby zrobić kursy i szkolenia do pracy na statku. Nie żałuję, system pracy bardzo dobry, pensja przyzwoita. Taka, że do UK już bym nie wrócił – dodaje Dariusz

– Zjechałam po 18 latach w UK, jeszcze tam pracowałam jako asystent nauczyciela, tutaj pracuje w prywatnym żłobku/ przedszkolu opartym na bliskościowym podejściu do dzieci, przemiła atmosfera, fajne warunki pracy tylko zarobki w stosunku do kosztów utrzymania mogłyby się zmienić – podsumowuje Eliza

Teksty tygodnia

Wdrożenie kontroli biometrycznych może zająć dziewięć miesięcy

Za dwa tygodnie na Wyspach wprowadzone zostaną kontrole biometryczne. Jednak wdrożenie nowego systemu może zająć jeszcze dziewięć miesięcy.

Próba porwania pod szkołą? Congleton High School ostrzega rodziców

Congleton High School poinformowała rodziców o incydencie, w którym szary SUV podjechał do uczniów czekających na autobus w Cheshire. To już kolejny podobny przypadek w tej okolicy.

Rośnie zainteresowanie bonusem do Universal Credit. Wypłacono już 220 milionów funtów premii

W ramach programu oszczędnościowego do Universal Credit, wypłacono już 220 milionów funtów premii. Z każdym miesiącem rośnie liczba zainteresowanych.

129 tysięcy gospodarstw domowych z karą od skarbówki – co poszło nie tak?

Okazuje się, że 129 tysięcy gospodarstw domowych z karą od HMRC straciło w sumie 102 miliony funtów z powodu nieautoryzowanych wypłat z kont Lifetime ISA (LISA).

Toksyczne słodycze – ukryte ryzyko pod pozorem zabawy

Rodzice powinni zachować szczególną ostrożność. Władze żywnościowe ostrzegają przed serią produktów, które trafiły do sklepów i mogą zagrażać zdrowiu najmłodszych. Toksyczne słodycze marki Toxic Waste Sour Slushy zostały oficjalnie wycofane z obrotu ze względu na przekroczoną zawartość glicerolu.

Przeczytaj także

kasyno online