Już tu są – pierwsze „dzieci z Calais” przybyły do UK

Pierwsze "dziecko z Calais przybyło do Wielkiej Brytanii. Wczoraj na Wyspach pojawiło się czternaście kolejnych, a do końca tygodnia będzie ich około setki.

Przyjmowanie małoletnich imigrantów przebywających w francuskim obozie Jungle jest elementem umowy wypracowanej przez administrację Theresy May z francuskim rządem. Na Downing Street 10 zdecydowano, że osoby w wieku od 14 do 17 lat, którzy są uchodźcami wojennymi i mają krewnych na Wyspach otrzymają pozwolenie na osiedlenie się w kraju, w którym przebywa reszta ich rodziny. W sumie zdecydowano się przyjąć nieco ponad 140 nastolatków, a pierwszym z nich został Aimal Khan.

- Advertisement -

Śmieszne czy szokujące? Znana piosenkarka płakała nad losem syna islamisty!

Pochodzący z Afganistanu czternastolatek ubrany w szary dres wczoraj pojawił się w londyńskim biurze Home Office zlokalizowanym w Croydon. Po załatwieniu wszystkich formalności związanych z wydaniem brytyjskich wizy i wszelkich niezbędnych dokumentów przyszedł czas na spotkanie z Asifem 25-letnim bratem Aimala, który żyje w UK od jedenastu lat i był powodem dla którego udało się go wyrwać z Jungle.

"Jestem niesamowicie wdzięczny" – komentował Asif. "Mój brat przebywał w Calais przez ostatnie sześć miesięcy. To prawdziwe błogosławieństwo, że udało się go ściągnąć tutaj. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Mam nadzieję, że razem z nami, w tym kraju, uda mu się rozpocząć nowe życie."

Proces przyjmowania małoletnich imigrantów rozpoczął się w tym tygodniu. Wczoraj władze przyjęły w sumie czternaście osób, a do końca tygodnia w UK pojawi się ich około setki. Dzięki unijnemu prawu zawartemu regulacjach "Dublin III" wszelkie formalności związane z tą operacją są odpowiednio przyspieszone, lecz przepis dotyczy jedynie dzieci, którzy mają krewnych w danym kraju lub są sierotami znajdującymi się "w niebezpieczeństwie".

Nielegalni imigranci dostają po 2 tysiące funtów za wyjazd z Wielkiej Brytanii! Płacą za to podatnicy

Przedstawiciele Home Office zapewniają, że każdy przypadek został "gruntownie skontrolowany". Zweryfikowano wiek imigrantów, ich tożsamość i kwalifikacje do pobytu w UK. Sprawdzane są również ich rodziny, także pod kątem ewentualnej radykalizacji w duchu islamskiego terroryzmu. Może być tak, że dopóki władze nie uznają, że może dojść do ich spotkania dany imigrant będzie przebywał w specjalnym "domu tymczasowym".

"To początek procesu, który pozwoli nam przyjąć tak wiele dzieci, jak to tylko możliwe jeszcze przed kolejną próbą wyburzenia obozu Jungle" – komentował przedstawiciel Home Office.

Teksty tygodnia

Tajemnicze morderstwo w Niemczech. Zwłoki kobiety i dziecka znalezione przy cmentarzu

29. czerwca na ścieżce leśnej prowadzącej na cmentarz kobieta natknęła się na zwłoki ukryte niezdarnie w krzakach. Natychmiast wezwała służby. Policja z czasem dokonała jeszcze bardziej dramatycznego odkrycia.

Narkotyki w jajkach Kinder

Przemytnicy narkotyków miewają wyjątkowe sposoby na ukrycie nielegalnych substancji. I choć czasami pomysły mogą rozbawić, nie można zapominać, że gra toczy się o ludzkie zdrowie i życie.

Kanclerz skarbu we łzach… co wydarzy się w Wielkiej Brytanii po blokadzie reform systemu socjalnego?

Zarówno z perspektywy politycznej jak i ekonomicznej. Partia Pracy traci poparcie. Skokowo zyskuje Reforma UK. Dziura budżetowa się rozrasta, a stabilność finansów maleje. Co się wydarzy w Wielkiej Brytanii?

Holenderskie dzieci są najszczęśliwsze na świecie. Wiemy dlaczego

Raport UNICEF z br. wskazuje, że holenderskie dzieci są...

Zamieszki w holenderskim mieście przeciwko zakwaterowaniu imigrantek

W holenderskim mieście, Drenthe, odbyły się nocne zamieszki przeciwko zakwaterowaniu grupy nastoletnich imigrantek.

Przeczytaj także