Już wkrótce w UK cena 7 funtów za pintę piwa stanie się „normą, a nie wyjątkiem”

Kufel zimnego piwa może stać się „względnym luksusem” dla wielu Brytyjczyków po tym, jak kanclerz skarbu Jeremy Hunt zapowiedział likwidacją dotychczasowego „zamrożenia” akcyzy na alkohol. Władze UK szukające dodatkowych wpływów do budżetu mogą zdecydować się na podniesienie tej stawki.

Alan Mahon, który w 2016 roku zakładał browar Brewgooder w szkockim Glasgow na łamach brytyjskiego portalu „Metro” ostrzega, że ceny piwa w pubach mogą nie tylko osiągnąć poziom 7 funtów, ale ta cena może stać się „normą, a nie wyjątkiem”. „Kiedyś myślałem, że »doskonała burza« to tylko taki wytarty frazes, dopóki nie znaleźliśmy się w samym środku tego, przed czym stoi teraz cała branża piwowarska” – komentował przedsiębiorca działający w branży napojów wyskokowych. „Jest to prawdopodobnie długoterminowo większe wyzwanie niż kryzys, który miał miejsce podczas pandemii Covid-19. Z tego, co widzimy, presja na branżę związana z wyzwaniami wynikającymi z rosnącej inflacji, rosnących kosztów i zniesieniem przez kanclerza zamrożenia akcyzy na alkohol może sprawić, że [cena za pintę piwa wynosząca] 7 funtów będzie normą, a nie wyjątkiem w wielu miejscach – szczególnie w większych miastach” – uzupełniał Mahon.

„Jest to prawdopodobnie długoterminowo większe wyzwanie niż kryzys związany” z pandemią

Browarnik podkreślił, że obok rosnących cen energii, które rzecz jasna dotknęły także jego branżę, trzeba liczyć się z innymi wzrostami. Dwutlenek węgla używany do produkcji piwa kosztuje obecnie 3000% więcej niż w zeszłym roku. Ceny surowców, takich jak pszenica i jęczmień, rosną szybciej niż stopa inflacji.

Generalnie, cały przemysł piwowarski znajduje się w ciężkiej sytuacji z powodu gwałtownie rosnących kosztów – często przypisywanych przez polityków wojnie na Ukrainie – wraz z upadkiem funta, rosnącymi obciążeniami podatkowymi i gwałtownie rosnącą inflacją. Wszystko to miało miejsce jeszcze przed decyzją kanclerza w sprawie cła na alkohol. Warto również dodać, że jeśli dojdzie do jakichś ruchów w tej kwestii, to ceny piwa pójdą w górę nie tylko w pubach, ale także w zwykłych sklepach.

Ile w UK kosztuje piwo w pubie?

„To z pewnością sprawi, że kufel piwa w pubie stanie się względnym luksusem dla wielu ludzi” – zaznaczał Mahon. „To będzie jedno z największych wyzwań stojących przed branżą, ponieważ konsumenci muszą dokonywać trudnych wyborów w związku z tym, na co wydać swoje pieniądze” – uzupełniał. Potencjalnym „jasnym punktem” dla branży mogą być zbliżające się mistrzostwa świata w piłce nożnej, które w 2022 roku odbędą się zimą, w Katarze. Mahon nie ukrywa, że dzięki tej imprezie spożycie złocistego napoju może pójść w górę w UK.

Przypomnijmy, na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy koszty prowadzenia pubów i restauracji wzrosły o 9 proc., jak ujawnili w najnowszym reporcie szefowie przedsiębiorstw z branży hospitality w UK. Niestety, w najbliższych miesiącach koszty mają wzrosnąć jeszcze bardziej ze względu na idącą w górę inflację i inne czynniki.

Ceny złocistego napoju na Wyspach będą już tylko rosnąć…

Analitycy branży hotelarsko-gastronomicznej CGA podali, że jak dotąd najdroższą pintę piwa można było kupić w Londynie, gdzie ceny barowe w niektórych lokalach za jeden kufel sięgnęły już 8 funtów. Eksperci przywoływani przez portal Metro, analizując najnowsze prognozy rynkowe, stwierdzili, że w za rok o tej porze roku pinta piwa w lepszym pubie w stolicy może już kosztować 8,48 GBP.

Jak bardzo podrożał kufel piwa przez ostatnie lata w UK? Brytyjski portal podaje, że jeszcze w 2008 roku pinta piwa w angielskim pubie kosztowała 2,3 GBP, ale od tego czasu do dziś cena wzrosła o 72 proc., sięgając średniej ceny 3,95 GBP w całym kraju i 5,5 GBP w Londynie. Przy obecnych warunkach rynkowych, tendencja ta najprawdopodobniej będzie się pogłębiać.

Sytuacje może poprawić zbliżający się sezon świąteczny i mundial w Katarze

Przypomnijmy, sytuacja w tej branży nie wygląda zbyt dobrze. Pandemia mocno wpłynęła na zwyczaje Brytyjczyków, a jedną z gałęzi, musiała przełknąć gigantyczne straty, okazały się tradycyjne angielskie puby, jak podaje British Beer and Pub Association. W 2021 roku sprzedaż piwa kuflowego była o niemal 1,5 miliarda niższa niż przed pandemią. Straty związane jedynie z zaniżoną sprzedażą piwa wyniosły 5,7 miliarda funtów, co odpowiada 1 400 000 000 kufli piwa. W porównaniu z 2019 rokiem sprzedaż piwa kuflowego spadła o 38 proc. w 2021 roku. Z kolei w 2020 roku sprzedaż była niższa o 55 proc. w porównaniu z okresem przedpandemicznym.

Co ciekawe, według analiz BBPA w okresie pandemii nastąpiła też zmiana upodobań Brytyjczyków w kwestii alkoholi. Podczas gdy sprzedaż piwa spadła między marcem 2020 a październikiem 2021, wpływy ze sprzedaży wina były proporcjonalnie wyższe niż normalni o 8 proc. a z trunków spirytusowych o 13 proc.

 

Zajrzyj także na naszą stronę główną polishexpress.co.uk  i bądź na bieżąco z wiadomościami z UK!

Artykuły polecane przez Polish Express:

Teksty tygodnia

Komu służby graniczne mogą anulować pre-settled status. Czy mogą także cofnąć setlled-status?

Pracownicy służb granicznych otrzymali uprawnienia do tego, aby anulować pre-settled status obywateli UE, którzy nie spełniają wymogów.

Ruch neonazistowski w UK nadal żywy? W pubie zorganizowano urodziny Hitlera

Były flagi, a nawet tort ze swastyką. Takie sytuacje przypominają, jak niewiele potrzeba, by skrajna nienawiść eskalowała. Ludzie, którzy reprezentują skrajne poglądy przesycone nienawiścią oficjalnie, z historią przemocy, z wszystkimi symbolami świętują rocznicę. 

Jak aplikować o ETA? Coraz więcej Polaków o to pyta

Coraz więcej Polaków pyta, jak aplikować o ETA. Od 2 kwietnia osoby, które wybierają się na Wyspy, powinny uzyskać ten dokument.

Świadczenie dla chorych i niepełnosprawnych – punktacja i zasady

Po zmianach DWP wiele osób odczuwa chaos w zasadach przyznawania Personal Independence Payment (PIP). Przedstawiamy zasady punktacji.

Tesco szykuje się do obniżki cen w supermarketach

W supermarketach w Wielkiej Brytanii zaostrza się wojna cenowa. Tesco szykuje się do kolejnej obniżki cen, z czego klienci będą zadowoleni.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie