Z raportu przygotowanego przez Inrix wynika, że w 2022 roku Londyn był najbardziej zakorkowanym miastem na świecie, a także że kierowcy spędzają średnio w korkach w stolicy 156 godzin rocznie. Teraz natomiast eksperci podali nam, które drogi w Wielkiej Brytanii są najbardziej zatłoczone i których w związku z tym trzeba unikać „jak ognia”.
Najbardziej zatłoczone drogi w UK
Z raportu przygotowanego przez dostawcę informacji o ruchu drogowym Inrix wynika, że aż cztery z pięciu najbardziej zatłoczonych dróg w Wielkiej Brytanii znajdują się w Londynie. Poniżej prezentujemy Wam pełną listę 15 najbardziej zakorkowanych dróg w UK w 2022 roku:
1. Londyn – A219 w kierunku południowym od Fulham Rd do Morden Hall Rd
2. Londyn – A202 w kierunku wschodnim z Neathouse Place do Peckham Hill St
3. Londyn – A406 w kierunku wschodnim z Falloden Way do Bowes Rd
4. Londyn – A24 w kierunku południowym od The Avenue do Merton High St
5. Birmingham – A45 w kierunku wschodnim z Bordesley Circus do Henry Rd
6. Londyn – A205 w kierunku wschodnim z Norwood Rd do Ravensbourne Rd
7. Leeds – A6177 w kierunku południowym od Bolton Rd do Great Horton Rd
8. Birmingham — A435 w kierunku południowym z Haden Circus do Wynfield Gardens
9. Edynburg – A902 w kierunku zachodnim z Great Junction St do Hillhouse Rd
10. Leeds – A65 w kierunku południowym od Park Road do ronda White Horse
11. Sheffield — A61 w kierunku północnym od ronda Moore Street do Bradfield Rd
12. Birmingham – A45 w kierunku zachodnim od Hobs Moat Rd do Bordesley Circus
13. Birmingham – A34 w kierunku południowym od Camp Hill Circus do Hamlet Rd
14. Bristol — A4174 w kierunku północnym od ronda Hicks Gate do ronda Bromley Heath
15. Edynburg — A702 w kierunku południowym od Brougham St do obwodnicy miasta Edynburga
Ile godzin kierowcy stoją w korkach na najbardziej zatłoczonych drogach w UK?
W swoim raporcie eksperci Inrix podają nam także, ile mniej więcej czasu można w ciągu roku stać w korkach na niektórych z najbardziej korkujących się dróg w UK. I tak na przykład na najbardziej zatłoczonej drodze A219 w kierunku południowym od Fulham Rd do Morden Hall Rd kierowcy spędzili w korkach średnio 47 godzin. Z kolei na drodze A202 w kierunku wschodnim z Neathouse Place do Peckham Hill St, która stanowi część wewnętrznej obwodnicy Londynu, kierowcy czekali w zeszłym roku na przejazd około 45 godzin. Wreszcie w Birmingham, na drodze A45 w kierunku wschodnim z Bordesley Circus do Henry Rd, opóźnienia wyniosły około 37 godzin.
„W Londynie znajduje się większość korytarzy z największymi opóźnieniami w ruchu drogowym w Wielkiej Brytanii, przy czym cztery znajdują się w pierwszej piątce. Ogólnie rzecz biorąc, w ciągu ostatniego roku opóźnienia na najgorszych londyńskich drogach wzrosły. W 2021 roku A503 na wschód od Camden High Street do B152 St Ann’s Road zajmowała pierwsze miejsce ze stratą 42 godzin rocznie. W tym roku A219, na odcinku od Fulham Road do Morden Hall Road, zajęła pierwsze miejsce ze stratą 47 godzin” – czytamy w raporcie .
Jakie miasta znalazły się za Londynem jeśli chodzi o najgorszy poziom korków?
W kategorii najbardziej zatłoczonych miast na świecie za Londynem znalazło się Chicago w Stanach Zjednoczonych – gdzie kierowcy spędzali w korkach średnio 155 godzin. Na trzecim miejscu uplasował się Paryż (138 godzin), a dalej Boston w Stanach Zjednoczonych (134 godziny). Jeśli chodzi o Wielką Brytanię, to w zakresie natężenia ruchu drogowego za Londynem znalazł się Bristol, ze średnią liczbą godzin spędzonych w korkach na poziomie 91 godzin. Natomiast w dalszej kolejności uplasowały się: Manchester (84 godziny), Birmingham (73 godziny) i Belfast (72 godziny).
Po pandemii jazda po Londynie jest jeszcze większą katorgą
Eksperci Inrix oszacowali, że w 2022 roku kierowcy w Londynie spędzili średnio 156 godzin w korkach. I, co niepokojące, po pandemii sytuacja w zakresie poruszania się samochodem po mieście jeszcze się pogorszyła. Czas tracony z powodu korków w Londynie jest teraz o 5 proc. dłuższy niż przed wybuchem epidemii koronawirusa. – Wspaniale jest widzieć, jak życie obywatelskie i komercyjne wraca do normy, ale niestety widzimy, że korki zbliżają się, jeśli w ogóle nie przekraczają poziomów sprzed pandemii. Musimy zarządzać zatorami, jednocześnie poprawiając mobilność i dostępność w miastach, aby nie zaszkodzić ożywieniu gospodarczemu i nie wpłynąć na jakość życia osób dojeżdżających do pracy i mieszkańców – podsumował najnowsze dane Bob Pishue, analityk ds. transportu i autor raportu.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Dzielenie konta Netflix jest od teraz oficjalnie traktowane jak przestępstwo
Oto najgorsze miejsca do życia w Wielkiej Brytanii. Zgadzacie się z tym zaskakującym rankingiem?
Ponad jedna trzecia dorosłych Brytyjczyków miałaby problem ze znalezieniem £20 na dodatkowe wydatki