Turecka restauracja, którą policja uważa za "siedlisko przestępczości zorganizowanej" została zamknięta. Lokal Kanatci zlokalizowany przy Hertford Road w Enfield w północny Londynie przez najbliższe trzy miesiące zaprzestanie swojej działalności.
Przedstawiciele Met Police już teraz zapowiedzieli, że postarają się, aby jeszcze przedłużyć termin zamknięcia Kanatci. Czy im się uda? Czas pokaże. Póki co trwają czynności operacyjne mające na celu wyjaśnienie wydarzeń, które miały miejsce w Enfield.
PILNE: Theresa May podpisała list uruchamiający art. 50 Traktatu Lizbońskiego!
A jest co wyjaśniać – w samym lokalu i jego okolicach dochodziło do licznych bijatyk, strzelanin, napaści i gangsterskich porachunków różnej maści. Lokalni mieszkańcy mieli serdecznie dość swoich tureckich sąsiadów i zwyczajnie bali się o swoje życie. Po kilku inspekcjach przeprowadzonych przez policję między grudniem, a marce wystąpiono o wydanie zakazu działalność. Sąd w Highbury Magistrates Court przychylił się do tego wniosku. Uznano, że dalsza działalność restauracji stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa lokalnej społeczności i wpływa na wzrost poziomu przestępczości w okolicy.
Drastyczny spadek funta po podpisaniu Brexitu!
Met Police podejrzewa, że Kanatci jest jedynie legalną przykrywką służącą szemranym interesom tureckich grup przestępczych.
W obliczu ostatnich wydarzeń brytyjska prasa lokalna zwróciła się do szefów restauracji w tej sprawie. Do tej pory nie została udzielona żadna odpowiedz.