Reform UK rezygnuje z głośnej obietnicy 90 miliardów funtów cięć podatkowych. Lider partii, Nigel Farage, zapowiada nowy kierunek w polityce gospodarczej: najpierw oszczędności, dopiero później niższe podatki.
W kampanii wyborczej 2024 roku Reform UK kusiła wyborców hasłem „obniżymy podatki dla ciężko pracujących Brytyjczyków”. Natomiast dziś partia dystansuje się od własnych zapowiedzi.
>W ubiegłorocznym manifeście Reform UK zapisała podniesienie kwoty wolnej od podatku do 20 000 funtów i progu podatku wyższego szczebla do 70 000 funtów, a także zniesienie podatku spadkowego dla majątków do 2 milionów funtów.
Jednak po krytyce ze strony Institute for Fiscal Studies (IFS), który określił te plany jako „nierealne bez drastycznych cięć wydatków”, Farage i jego doradcy postanowili skorygować kurs.
Najpierw oszczędności – potem dopiero reformy podatkowe
Według informacji The Times, Nigel Farage ma ogłosić w listopadzie nową strategię ekonomiczną partii. Jej podstawowym założeniem będzie zasada „najpierw oszczędności, potem reformy”.
Plan zakłada ograniczenie wydatków publicznych, redukcję liczby urzędników oraz wprowadzenie zakazu zaciągania nowych długów na finansowanie bieżących kosztów państwa.
„Reform UK nigdy nie będzie pożyczać, by wydawać – jak robili to przez dekady Torysi i Partia Pracy. Najpierw zrobimy porządek w finansach publicznych, a dopiero później wprowadzimy obniżki podatków” – zapowiedział Farage w rozmowie z The Times.
Eksperci: ruch rozsądny, ale ryzykowny politycznie
Ekonomiści oceniają, że zmiana podejścia Farage’a to sygnał pragmatyzmu. Jednak stanowią również potencjalne ryzyko utraty poparcia wyborców oczekujących natychmiastowych ulg.
Dr Helen Brooks z London School of Economics uważa, że to ruch w stronę wiarygodności fiskalnej:
„Farage wie, że bez twardej dyscypliny finansowej jego partia nie zostanie potraktowana poważnie. Zasada ‘najpierw oszczędności’ może nadać Reform UK nowy, bardziej odpowiedzialny wizerunek.”

Z kolei komentator polityczny James Calder ostrzega, że wyborcy, którzy poparli Reform UK ze względu na obietnice podatkowe, mogą poczuć się zawiedzeni:
„Farage był symbolem buntu przeciw establishmentowi. Natomiast teraz próbuje pokazać się jako pragmatyczny reformator. To może być trudna transformacja w oczach jego elektoratu.”
Nowe priorytety: wydatki publiczne pod lupą
Źródła z otoczenia Farage’a informują, że Reform UK planuje przedstawić „w pełni skalkulowany manifest gospodarczy”. W dokumencie główny nacisk politycy położą na cięcia w wydatkach rządowych, szczególnie w administracji, oraz uproszczenie systemu podatkowego.
Partia chce też skoncentrować się na obniżkach akcyzy paliwowej, podatku dochodowego i podatku korporacyjnego. Natomiast dopiero po osiągnięciu wyraźnych oszczędności w budżecie państwa.
Najpierw oszczędności – nowy filar gospodarczej tożsamości Reform UK
Decyzja o odejściu od obietnicy 90 miliardów funtów cięć podatkowych to punkt zwrotny w strategii Farage’a. Polityk, który przez lata był utożsamiany z radykalnymi hasłami antyestablishmentowymi, stara się teraz budować obraz lidera odpowiedzialnego finansowo.
Dla jednych to dowód dojrzałości politycznej. Natomiast dla innych – oznaka utraty pierwotnego charakteru ruchu Reform UK. Jedno jest pewne: w kampanii przed kolejnymi wyborami temat „najpierw oszczędności” stanie się jednym z najczęściej powtarzanych haseł w brytyjskiej debacie publicznej.