Peterborough: Brytyjski policjant oskarżony o rasistowską napaść na Polaka przebywającego w areszcie

Brytyjski policjant został oskarżony o napaść na tle rasowym, której ofiarą miał paść Polak. Nasz rodak miał zostać zaatakowany za pomocą gazu PAV. Funkcjonariusz Cambridge Constabulary użył siły, gdy emigrant z Polski przebywał w areszcie.

Do rzeczonych wydarzeń miało dojść na posterunku policji zlokalizowanym w Peterborough (niewielkim mieście we wschodniej Anglii, w hrabstwie Cambridgeshire), w dniu 2 stycznia 2021 roku. Sierżant Gregory Wyss miał zaatakować mężczyznę, który został wcześniej aresztowany i nie stanowił żadnego zagrożenia. Jak czytamy na łamach portalu "Police Professional" emigrant z Polski złożył zeznania w sprawie motywowanego pobudkami rasistowskimi ataku ze strony funkcjonariusza brytyjskie policji. Co miał zrobić 45-letni Wyss? Jak utrzymuje nasz rodak, funkcjonariusz użył wobec niego nadmiernej siły, gdy on sam przebywał już w areszcie.

Rasistowski atak na aresztowanego Polaka

Policjant zostanie oskarżony o "motywowaną rasowo napaść przez pobicie, napaść przez pobicie oraz podanie trucizny lub szkodliwego środka", jak czytamy. Owym środkiem miał być gaz PAV, który został użyty wobec zatrzymanego Polaka. Po tym, jak nasz rodak złożył zeznania, sprawa została rozpatrzona przez Independent Office for Police Conduct (IOPC). 

Jak czytamy na łamach specjalistycznego portalu "Police Proessional" IOPC rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie w lutym 2021 roku. W wyniku przeprowadzonego śledztwa, jeszcze w minionym miesiącu przekazano ją do Prokuratury Koronnej (Crown Prosecution Service) w dniu 11 czerwca. 

Sprawa została zbadana przez IOPC i funkcjonariusz stanie przed sądem

Funkcjonariusz został zawiadomiony o wszczęciu działań ze strony CPS w dniu 29 czerwca 2021. Sierżant Wyss ma stanąć przed obliczem sądu Cambridge Magistrates Court w dniu 12 sierpnia.

 

Teksty tygodnia

Zakaz przywożenia tych produktów do UK. Uważnie pakujcie walizki

Wielka Brytania wprowadza zakaz przywożenia produktów mięsnych i serów z Unii Europejskiej. Za jego złamanie grożą kary do 5 tys. funtów.

Zakłady fryzjerskie celem nalotów funkcjonariuszy imigracyjnych

W Wielkiej Brytanii funkcjonariusze imigracyjni przeprowadzili setki nalotów na zakłady fryzjerskie zatrudniające nielegalnych pracowników.

Rekordowe długi i kradzieże energii. Powód? Wysokie rachunki!

Eksperci alarmują: sytuacja wymyka się spod kontroli, a skala zjawiska zaskakuje nawet dostawców energii.

Różnice w tradycjach wielkanocnych w Polsce i UK

Zarówno polskie, jak i brytyjskie tradycje i zwyczaje wielkanocne są bogate i różnią się ze względu na regiony.

Narkotykowy punkt dystrybucji na High Street w Slough

Slough, określane mianem najsmutniejszego miasta w UK boryka się z wieloma problemami. Jednym z większych jest handel nielegalnymi substancjami.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie