Petycja w sprawie podatku spadkowego w Wielkiej Brytanii zyskuje na popularności. Już ponad 50 000 osób podpisało apel, w którym domagają się podniesienia progu podatku spadkowego do 1 miliona funtów. Inicjatywa ta powstała w odpowiedzi na rosnące koszty życia i coraz większe obciążenia podatkowe, które dotykają nie tylko osoby zamożne, ale także zwykłe, ciężko pracujące rodziny. Te po śmierci najbliższej osoby czasami popadają w problemy finansowe, właśnie z powodu podatku.
Podatek spadkowy, zwany również inheritance tax, to podatek pobierany od wartości majątku osoby zmarłej. Obecnie obowiązuje w Wielkiej Brytanii próg 325 000 funtów. Dlatego spadkobiercy muszą zapłacić 40% podatku od nadwyżki. W praktyce oznacza to, że zarówno nieruchomości, jak i wartościowe aktywa takie jak samochody, biżuteria czy antyki, wchodzą w skład majątku objętego podatkiem. Starczy zatem odziedziczyć dom po zmarłym rodzicu lub śmierć partnera, by przekroczyć próg. Natomiast dziedzicząc dom, nie zawsze można go od razu sprzedać, a wolnych środków na podatek często brakuje.
Jeszcze trudniej jest, gdy umiera mąż lub żona. Dom w Londynie średnio kosztuje 600 tysięcy funtów. Jeśli małżeństwo miało dom i samochód, majątek spadku z łatwością przekroczy próg 325 tysięcy funtów. Rodzina jest wówczas w tragicznej sytuacji – w żałobie, bez osoby pokrywającej połowę kosztów codziennego życia i z ogromnym długiem wobec HMRC. A Urząd Skarbowy nie odpuszcza.
Petycja w sprawie podatku spadkowego – czym jest i czego dotyczy?
Petycja w sprawie podatku spadkowego wzywa rząd do podniesienia tego progu do 1 miliona funtów. To znacznie zmniejszyłoby obciążenia dla przeciętnych rodzin. Autorka petycji, Roberta Khan, wskazuje, że obecny system w połączeniu z planowanym od 2027 roku wliczaniem prywatnych funduszy emerytalnych do podstawy opodatkowania, tworzy ogromny ciężar finansowy, zwłaszcza dla osób samotnych, wdów, wdowców i rodzin nieformalnych, które nie korzystają z przywilejów małżeńskich.
Dlaczego podatek spadkowy jest tak obciążający?
Podatek spadkowy jest często określany jako forma „podwójnego opodatkowania”. Ludzie przez całe życie płacą podatki od swoich zarobków, nieruchomości, emerytur i oszczędności. Natomiast po śmierci zostaje nałożony kolejny podatek od reszty majątku. W praktyce oznacza to, że długie lata oszczędzania i pracy mogą być w dużej mierze „zjedzone” przez HMRC.
Dla wielu rodzin oznacza to realny problem finansowy. Konieczność sprzedaży nieruchomości lub cennych przedmiotów, aby pokryć należności podatkowe. Jak wskazują inicjatorzy petycji, nie dotyczy to tylko osób bogatych; podatek spadkowy może dotknąć każdego, kto posiada majątek o wartości powyżej 325 000 funtów. To w obecnych warunkach rynku nieruchomości obejmuje znaczną część właścicieli domów.
Petycja w sprawie podatku spadkowego – osobiste historie
Autorka petycji, Roberta Khan, opisuje swoją historię: po śmierci partnera musiała przejąć jego udział w domu od dzieci, aby uniknąć podatku od zysków kapitałowych. Jednak w ten sposób jej własny majątek przekroczył próg podatku spadkowego. Dodatkowo brak statusu małżonka oznaczał, że nie otrzymała renty wdowiej ani prawa do prywatnych emerytur partnera.

Inny autor petycji podkreśla, że podatki tego typu odbierają rodzinom owoce wieloletniej pracy. „Podatki nie są tylko cyframi na papierze, to lata wyrzeczeń, ciężka praca i starania, aby zapewnić lepszą przyszłość naszym dzieciom. Po latach wysiłku nasi bliscy są pozbawiani spadku przez wygórowane podatki” – pisze.
Historyczne i polityczne tło podatku spadkowego
Podatek spadkowy w obecnej formie wzbudza kontrowersje od lat. W przeszłości różne rządy zapowiadały jego podniesienie lub nawet zniesienie. Jednak obietnice te pozostawały niespełnione. Podobnie podatku od czynności cywilnoprawnych (Stamp Duty), wprowadzonego w 1684 roku w celu sfinansowania wojny z Francją. Miał obowiązywać tylko przez 4 lata. Przetrwał 341. Jednak dziś nadal jest źródłem dodatkowego obciążenia dla właścicieli nieruchomości.
Co ciekawe, obietnica podniesienia progu podatku spadkowego do 1 miliona funtów została złożona przez Davida Camerona w czasie jego kadencji jako premiera. Natomiast nigdy jej nie zrealizował. Wiele rodzin liczy teraz na to, że obecna petycja zmobilizuje rząd do działania i wreszcie spełni tę obietnicę.
Petycja w sprawie podatku spadkowego – jakie ma szanse na zmianę?
Choć podpisanie petycji przez ponad 50 000 osób jest znaczącym sygnałem opinii publicznej, nie gwarantuje automatycznie zmiany prawa. W Wielkiej Brytanii petycje zyskują większą siłę, jeśli przekroczą próg 100 000 podpisów, ponieważ wówczas zobowiązują rząd do publicznego odniesienia się do sprawy w Parlamencie.
Mimo to rosnąca liczba podpisów pokazuje, że temat podatku spadkowego nie jest obojętny społeczeństwu. Dodatkowo budzi silne emocje, zwłaszcza w kontekście rosnących kosztów życia i trudności młodych pokoleń w nabywaniu własnych nieruchomości.
Prośba o odrobinę sprawiedliwości
Petycja w sprawie podatku spadkowego to nie tylko apel o zmianę jednego podatku – to wezwanie do sprawiedliwości finansowej, ochrony rodzinnych dziedzictw i ograniczenia podwójnego opodatkowania, które od lat obciąża zwykłe, pracujące rodziny. Podniesienie progu podatku spadkowego do 1 miliona funtów mogłoby znacząco odciążyć wiele gospodarstw domowych. Pozwolić rodzinom zachować owoce wieloletniej pracy.