Polski kat Nottingham zmuszał do niewolniczej pracy dwóch swoich rodaków

Fot: Daily Mail

40 miesięcy więzienia – taka kara została wymierzona Edwardowi Z., który zmuszał swoich rodaków do niewolniczej pracy w Wielkiej Brytanii. 42-letni kat trzymał dwóch Polaków pod kluczem na strychu swojego domu.

- Advertisement -

Z kolejnym przykładem współczesnego niewolnictwa mamy tym razem do czynienia w Nottingham. W sądowym uzasadnieniu wyroku czytamy między innymi, iż Z. traktował swoje ofiary w sposób "zupełnie poniżający" i "odebrał im ich ludzką godność". Polak, aby zmusić swoich rodaków do pracy najpierw łamał ich pod względem psychicznym. Zastraszał, głodził, bił.

POMÓŻ w walce ze współczesnym niewolnictwem – "Polish Express" wspiera akcję "Spot the Signs"

Mieszkali u niego na strychu, gdzie nocami byli zamykani na noc. Warunki tam panujące były opłakane, co zresztą widać na filmie udostępnionym przez "Daily Mail". "Niewolnicy" spali na gołej drewnianej podłodze mając do przykrycia jedynie koc i kurtkę. O jakichkolwiek sanitariach nie mogło być mowy, lecz zamiast iść za potrzebą na zewnątrz musieli załatwiać się w środku. W dodatku Z. kazał im sikać do plastikowych butelek, żeby… nie hałasowali zbytnio!

Dwójka Polaków była zmuszana do pracy po dwadzieścia godzin dziennie – od ósmej rano do czwartej w nocy. Mieli prawo do "krótkiej przerwy". Wykonywali kartki z życzeniami. W tygodniu zarabiali… 70 funtów. Ich wypłaty sięgające 300 funtów były rekwirowane przez Edwarda Z.

Policja trafiła na ślad tej sprawy po tym, jak jednemu z niewolników udało się uciec od swojego prześladowcy. Nie po raz pierwszy, zresztą. Wcześniej, w styczniu 2016 roku podjął on nieudaną próbę uwolnienia się od Z. Niestety, 42-latek go znalazł, złapał i za karę pobił drewnianym drągiem. Później, zmusił do dalszej pracy.

Druga próba okazała się skuteczna. Mężczyzna wylądował najpierw na ulicy, a później trafił do więzienia w Gatwick. Tam, opowiedział co go spotkało. Sprawą zajął się detektyw Mike Ebbins. Określił on dwójkę Polaków, jako "idealne ofiary" – długotrwale bezrobotni, uzależnieni od alkoholu i nie znający zupełnie angielskiego.

Polacy z Birmingham zmuszali do niewolniczej pracy swojego rodaka – teraz staną przed sądem

Problem "modern slavery" w ostatnich czasie mocno się nasilił, co na własnej skórze odczuli imigranci, także Ci z Polski – to właśnie oni najczęściej padają ofiarami współczesnych wyzyskiwaczy. Niestety, bardzo często ich oprawcami są właśnie ich rodacy, którzy gotowi są żerować i zarabiać na ludzkim cierpieniu… 

Warto przy tej okazji przypomnieć o akcji "Spot the sign". Jej celem jest uświadomienie społeczeństwa o zagrożeniach płynących z "modern slavery", które ma jednocześnie pomóc w przeciwdziałaniu temu zjawisku. Bo każdy może walczyć ze współczesnym niewolnictwem – i każdy powinien! Po więcej szczegółów odsyłamy do naszego artykułu. Nie bądźcie bierni!

Teksty tygodnia

Niebezpieczna woda w kranach w Berlinie? PFAS wykryte w większości próbek

Eksperci zalecają, aby mieszkańcy zwracali uwagę na źródło wody i stosowali dodatkowe filtry. Natomiast władze lokalne powinny przyspieszyć kontrole. Czym są PFAS i dlaczego są niebezpieczne dla zdrowia?

System edukacji specjalnej dla dzieci z ADHD, autyzmem i niepełnosprawnościami w kryzysie

System edukacji specjalnej w Anglii znajduje się w poważnym kryzysie. Dzieci z większymi potrzebami w nauce są niechętnie przyjmowane do szkół.

Nawoływał do morderstw polityków i terroryzmu. Obywatel Polski i Niemiec aresztowany!

Martin S. prowadził w sieci kampanię nienawiści wymierzoną w czołowych niemieckich polityków, w tym kanclerza Olafa Scholza i byłą kanclerz Angelę Merkel. Na należących do niego portalach publikował tzw. „wyroki śmierci” wydane przez siebie. Ujawniał również listy z danymi osobowymi potencjalnych ofiar.

Skandal w Newham. Urzędnik zmanipulował system przydziału mieszkań socjalnych

W londyńskiej dzielnicy Newham wybuchł skandal związany z przydziałem mieszkań socjalnych. Jak ujawniono, jeden z urzędników zmanipulował systemem alokacji lokali, przyznając aż 35 nieruchomości osobom, które nie spełniały wymagań.

Kanclerz Reeves drenuje portfele Brytyjczyków – 700 funtów opłat więcej rocznie?

Rząd znalazł się w sytuacji, w której każdy ruch może okazać się kosztowny politycznie i finansowo. Według analityków utrzymanie obecnego kursu może doprowadzić do podwyższenia podatku dochodowego. Oznaczałoby to, że przeciętny podatnik zapłaci rocznie około 700 funtów więcej.

Przeczytaj także