Praca zdalna „nie sprawdza się”. Boris Johnson żąda, by miliony pracowników na stałe wróciły do biur

Fot. Getty

W najnowszym wywiadzie udzielonym dziennikowi „Daily Mail”, Boris Johnson bardzo krytycznie wypowiedział się o utrzymywaniu pracy zdalnej po zakończeniu epidemii koronawirusa. Premier zaznaczył, że praca z domu na dłuższą metę się „nie sprawdza”, a do tego dodał, że fizyczne przebywanie w miejscu pracy wpływa na produktywność i poziom energii wśród pracowników. 

- Advertisement -

W wywiadzie udzielonym dziennikarzowi „Daily Mail” Boris Johnson wezwał miliony pracowników w Wielkiej Brytanii do powrotu na stałe do pracy stacjonarnej. Dlaczego? Dlatego, że jak twierdzi premier, praca zdalna na dłuższą metę się nie sprawdza – pracownicy stają się ospali, rozleniwieni i tracą na produktywności. – Moje doświadczenie z pracą z domu polega na tym, że spędzasz strasznie dużo czasu, robiąc kolejną filiżankę kawy, a potem wstajesz, idziesz bardzo powoli do lodówki, odcinasz mały kawałek sera, a potem bardzo powoli wracasz do swojego laptopa, by zapomnieć, co robiłeś – mówi premier. I dodaje: – Wierzę w środowisko pracy. Myślę, że [powrót do pracy stacjonarnej – przyp.red.] pomoże zwiększyć produktywność i sprawi, że centra naszych miast znów będą ożywać w dni powszednie, co też będzie dobre dla transportu publicznego. Wiele firm, które przeżywają trudne chwile, odniesie z tego korzyści. 

 

 

 

Pracownicy administracji publicznej nie chcą w pełni wracać do pracy stacjonarnej

Problem pracy zdalnej zdaje się w dużej mierze dotykać sektora administracji publicznej, gdzie dziesiątki tysięcy urzędników muszą pojawiać się w miejscu pracy tylko przez dwa lub trzy dni w tygodniu. I, co ciekawe, obecnie związki zawodowe reprezentujące pracowników służby cywilnej sprzeciwiają się ich pełnemu powrotowi do pracy stacjonarnej. Członkowie związku FDA, który reprezentuje wyższych urzędników służby cywilnej powiedzieli w tym tygodniu, że praca „to nie jest już miejsce” i wezwali ministrów do zrezygnowania z „nieprzemyślanych żądań… powrotu urzędników służby cywilnej do pracy w urzędach”.

Teksty tygodnia

Rząd ugiął się pod presją korporacji spożywczych. Reklamy niezdrowej żywności dla dzieci będą mogły pojawiać się dłużej

Niezdrowa żywność i konsekwencje zjadania jej w dużych ilościach to poważny problem społeczny. Wielka Brytania postanowiła zawalczyć z fast foodem poprzez zakaz. Brytyjskie Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że planowany zakaz reklamowania niezdrowej żywności skierowanej do dzieci na pewno będzie, ale jeszcze nie teraz.

Horror w Liverpoolu! Prawie 50 osób rannych

Poniedziałkowy wieczór miał być ogromnym świętem. Okazał się niewyobrażalną tragedią. Kierowca wjechał w tłum ludzi w Liverpoolu podczas świętowania mistrzostwa drużyny.

Cięcia w zasiłkach dla niepełnosprawnych. Ile stracą świadczeniobiorcy?

Wiele osób niepełnosprawnych straci przez cięcia w zasiłkach. Reforma świadczeń socjalnych uderzy w najbardziej poszkodowanych.

Wykryto toksyczny glifosat w tamponach! Norma przekroczona 40 razy

Szokujący raport! W produktach menstruacyjnych dostępnych w całej Wielkiej Brytanii wykryto wysokie stężenia glifosatu – pestycydu uznawanego za substancję rakotwórczą.

Pożar w Londynie. Nie żyją kobieta i troje dzieci

W sobotnią noc, 25 maja 2025 roku, londyńska dzielnica Stonebridge w Brent pogrążyła się w żałobie. W wyniku ogromnego pożaru, który objął dwa połączone domy szeregowe przy Tillett Close, życie straciły cztery osoby

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie