Eksperci nie mają wątpliwości. Podwyższenie minimalnego progu wynagrodzenia dla imigrantów przybywających do UK na podstawie wizy dla wykwalifikowanych pracowników może mieć katastrofalne skutki dla biznesu w Londynie. Stolica już teraz boryka się z niedoborem rąk do pracy.
Progi zarobków dla imigrantów od kwietnia w górę
Z dniem 4 kwietnia w Wielkiej Brytanii zaczął obowiązywać nowy próg wynagrodzenia dla imigrantów chcących pracować na podstawie wizy dla pracowników wykwalifikowanych – Skilled Worker Visa. Próg ten dotychczas wynosił 26 200 funtów rocznie, ale właśnie rośnie do 38 700 funtów rocznie. A to dla biznesu może oznaczać problem. Zwłaszcza w Londynie, gdzie przedsiębiorcy od dawna borykają się z niedoborem siły roboczej.
Wiadomo, co przyświecało rządowi, gdy decydował się na podniesienie progu zarobków dla wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Chodziło o realne i skuteczne ograniczenie imigracji netto na Wyspy. Ale niektórzy eksperci, tacy jak na przykład Mark Hilton z Business LDN są zdania, że rządzący powinni „przedłożyć ekonomię nad politykę”. Wszelkie statystyki pokazują bowiem, że biznes w UK potrzebuje jak przysłowiowego deszczu pracowników z innych krajów. A po Brexicie jest o nich coraz trudniej.
Firmom w Londynie grozi spowolnienie w rozwoju?
– Przedsiębiorstwa w Londynie i w całym kraju borykają się obecnie z poważnymi niedoborami wykwalifikowanej siły roboczej. Podniesienie progu wynagrodzenia, od którego można rekrutować pracowników z zagranicy, znacznie utrudni firmom dostęp do talentów potrzebnych do napędzania wzrostu. Rząd powinien przedłożyć ekonomię nad politykę. I współpracować z przedsiębiorstwami w zakresie budowania systemu imigracyjnego, który będzie elastyczny, sprawiedliwy i responsywny. Jednocześnie [rząd powinien] wdrażać długoterminowe środki, które pomogą pobudzić krajowy zasób talentów. Przykładem tego niech będzie reforma opłaty za praktykę zawodową – tłumaczy wspomniany wyżej Mark Hilton.
Kogo dotknie nowa restrykcyjna polityka wizowa?
Nowa polityka wizowa, która pozwala pracodawcy ściągnąć z zagranicy pracownika jedynie wtedy, gdy zaoferuje on takiemu pracownikowi zarobki na poziomie przynajmniej 38 700 funtów rocznie, najbardziej dotknie branżę opieki nad osobami dorosłymi, a także sektory hotelarski i gastronomiczny. – Pomimo niedoborów wykwalifikowanych pracowników w wielu sektorach, sięganie przez przedsiębiorstwa po wykwalifikowanych pracowników z zagranicy w celu obsadzenia niektórych wakatów stanie się nieopłacalne. Może to szczególnie wpłynąć na małe i średnie przedsiębiorstwa oraz start-upy. I może zniechęcić zagraniczne firmy i przedsiębiorców do inwestowania w Wielkiej Brytanii – mówi bez ogródek Kelvin Tanner z kancelarii prawnej Charles Russell Speechlys.
Niedawne badanie przeprowadzone przez Survation dla Business LDN wśród 1200 firm działających w Londynie pokazało, że aż osiem na 10 z nich posiada wakaty. Co więcej, 49 proc. firm ma trudności z ich obsadzeniem. A sytuacja jest zła pomimo poprawy sytuacji w porównaniu do zeszłego roku, gdy problem taki zgłaszało 65 proc. firm.
Więcej o programie Skilled Worker Visa przeczytasz TUTAJ.