Sztorm Freya, który na Wyspy uderzy niedzielne popołudnie, ma przynieść ze sobą silne wiatry. Met Office już teraz ostrzega przed niebezpiecznymi warunkami atmosferycznymi i zakłócenia w komunikacji, które będą miały miejsce w niedzielę i poniedziałek.
Jak czytamy na oficjalnej stronie Met Office w sobotę front niskiego ciśnienia przyniesie silne wiatry w północno-zachodnim rejonie kraju. Następnie, Freya sprawie, że w większej części UK będą wiały silne wiatry, których prędkość lokalnie może wynieść nawet 80 mil na godzinę!
Wiatry wiejące z kierunku południowo-zachodniego umocnią się w niedzielne popołudnie, a podmuchy wiatru o natężeniu 55-65 mph spodziewane są w całej Anglii, Walii i południowej Szkocji. Podmuchu w porywach sięgające 70-80 mil na godzinę są możliwe na ternach przybrzeżnych, szczególnie w Devon i Kornwalii, a także w Walii i północno-zachodniej Anglii.
– Freya przemieszcza się przez wschodni rejon Oceanu Atlantyckiego w kierunku Wysp Brytyjskich. Oznacza to, że obszar niskiego ciśnienia szybko się pogłębi, gdy sztorm pojawi się w naszym kraju – komentował Jason Kelly z Met Office zaznaczając, że sytuacja może się dynamicznie zmieniać i warto śledzić oficjalne komunikaty pogodowe.
Met Office wydało następujące alerty pogodowe na 3 i 4 marca:
Co nam grozi w związku z Freyą? – Tam, gdzie wiatry będą najsilniejsze, możemy spodziewać się znacznych zakłóceń w podróży, z możliwymi uszkodzeniami budynków i drzew. Będzie to szczególnie niebezpieczne w pobliżu obszarów przybrzeżnych ze względu na wiatr uderzający w duże fale – kończy Kelly.
Totalnie pijana Polka na pokładzie Ryanair awanturowała się i… paliła papierosy!
Apel do kierowców wystosował również przedstawiciel Highways England. Wszyscy kierowcy upraszani są o szczególną ostrożność i przemyślenie konieczności wyruszania w podróż. Szczególne ryzyko dotyczy kierowców motocykli, ciężarówek i samochodów kempingowych.