Wielka Brytania znajduje się w obliczu gwałtownego spadku temperatury po wyjątkowo ciepłym grudniu. Zrobi się nie tylko chłodniej i bardziej "zimowo", ale jeszcze w tym tygodniu można spodziewać się opadów śniegu! Niestety, tylko w Szkocji.
Jeszcze w tym tygodniu można spodziewać się opadów białego puchu – pierwszych w 2020 roku! Takie prognozy potwierdził sam rzecznik prasowy Met Office. Już w piątek, w północnej części Szkocji można spodziewać się opadów śniegu. Jeśli idzie o resztę kraju to szansę na prawdziwie "białą zimę" mają jeszcze mieszkańcy północnej Anglii, ale spodziewane opady mogą nastąpić dopiero pod koniec miesiąca.
Gorący temat: Wzrost National Living Wage w kwietniu 2020 o 6,2 proc. Rząd twierdzi, że to „największa podwyżka płac kiedykolwiek”
Po grudniowych "upałach" temperatury wrócą do normy – będą zbliżone do średnich temperatur charakterystycznych dla początku stycznia. Końcówka tego tygodnia będzie bardzo mokra i wietrzna – utrzymywać się będzie zatem bardzo "angielska" aura. Niemniej, jutro można spodziewać się spory przejaśnień, szczególnie na południowym-wschodzie.
Pogoda na południowej części Wyspy będzie nieco łagodniejsza, niż w pozostałych częściach kraju. W Irlandii Północnej, Szkocji, Walii, północnej i zachodniej Anglii można spodziewać się mniej lub bardziej intensywnych opadów, z kolei na południu deszcze będzie znacznie bardziej krótkotrwały. W piątek można spodziewać się również znacznego spadku temperatur.
Przeczytaj koniecznie: Brexit zagraża stabilności zatrudnienia w UK – co czeka brytyjski rynek pracy w 2020?
Weekend zapowiada się również dość chłodny. Sobota będzie mokra w Szkocji, chociaż Irlandia Północna i północna Anglia będą suche, ale pochmurne. Nadal będzie mocno wiało. Bardziej słonecznej aury można szukać na południu.