Para brytyjskich emerytów zapłaciła fortunę za prostą usługę hydrauliczną. Okazuje się, że hydraulik za awaryjne usunięcie wycieku policzył sobie £35 za minutę pracy.
Fachowiec oszust zażądał od emerytów astronomicznej sumy za naprawę wycieku
71-letnia Mary Cross i jej 67-letni mąż Anthony dostrzegli pewnego dnia, że z ich sufitu kapie woda. Ponieważ w takich sytuacjach należy reagować szybko,to zadzwonili pod numer jednego z wielu pogotowi hydraulicznych. Jakież było jednak ich zdziwienie, gdy fachowiec, po 75 minutach pracy nad usunięciem wycieku, zażądał od nich £2 640 za wykonanie usługi. Dodatkowo mężczyzna nastraszył emerytów, że nie opuści ich domu, dopóki ci nie zapłacą mu całej kwoty. Kwoty, która została prze niego dokładnie wyliczona – w końcu naprawa samego przecieku w łazience miała kosztować £450, rzekomo przeciekający kurek odcinający – £750, usługa wymiany nieszczelnego kurka odcinającego – £250, demontaż i montaż umywalki – £250, dodatkowe części – £350, opłata za wezwanie – £150 i £440 z tytułu podatku VAT.
Emeryci są zdruzgotani
Mary i Anthony są zdruzgotani tym, co się stało, bo na dobrą sprawę nie potrafili na próbę oszustwa odpowiednio zareagować i zapłacili hydraulikowi zażądaną kwotę. – Czuję się jak idiotka. Czuję się jak głupiec, ponieważ zapłaciliśmy, kiedy tak naprawdę nie powinniśmy. Mój mąż poszedł do kuchni zrobić sobie drinka i podłoga była zalana. Zdjęliśmy deski podłogowe w łazience i wyciągnęliśmy szafki kuchenne, żeby sprawdzić, czy da się to naprawić, ale nie mogliśmy zakręcić kurka – opowiedziała na łamach mediów brytyjskich emerytka, dodając, że po wykryciu wycieku szybko zadzwoniła pod numer pogotowia hydraulicznego. – Odpowiedź nie była zbyt szybka. pomocy. Złącze przeciekało pod deskami podłogowymi w łazience. Lało się przez sufit. Rozebraliśmy wszystko dla hydraulika, więc jedyne, co musiał zrobić, to wymienić części. Wszystko, czego potrzebował, to piła do metalu i złącza, a to nie zajmuje dużo czasu. Był tam mniej niż godzinę i 15 minut. A pobranie za to opłaty w wysokości ponad 2600 funtów jest śmieszne – doprecyzowała Brytyjka.
Emeryci mają teraz w UK pod górkę
Emeryci w UK muszą być w tych trudnych czasach szczególnie czujni, ponieważ nie mają oni teraz łatwego życia. Niedawno zresztą 80-letnia wdowa Sheila Correll postanowiła skrytykować rząd Rishiego Sunaka w mediach i ostrzec ludzi u władzy, że tej zimy będzie dochodzić do masowych zgonów, ponieważ ludzi nie stać będzie na ogrzanie domów i wyżywienie się. Kobieta sama chodzi pobiegać na dworze, żeby się ogrzać i zarzuca premierowi Sunakowi, że ten nie ma pojęcia o tym, jak cierpią emeryci. Sheila Correll z Horncastle, w hrabstwie Lincolnshire, ogranicza posiłki i korzysta z piekarnika tylko raz w tygodniu, ponieważ nie stać jej na regularne jedzenie kilka razy dziennie. – Chciałabym, żeby [oni] przyjechali [tu] i przeżyli rok z naszej emerytury, bo nie mają pojęcia, jak to jest. Ja mam w pewnym sensie szczęście, ponieważ jestem wystarczająco sprawna, żeby trochę pobiegać, ale wielu emerytów utknęło w swoich mieszkaniach. Jeśli tak dalej pójdzie, to w ciągu najbliższych kilku miesięcy umrze wiele osób i nie sądzę, żeby ten rząd się tym przejmował – ostrzega Brytyjka.
Sytuacja brytyjskich emerytów jest zła
Niestety emeryci, których pensje w czasie utrzymywania aktywności zawodowej nie były zbyt wysokie, zostali właśnie zmiażdżeni przez rekordową inflację, nienotowaną w UK od ponad 40 lat. Wzrost cen napędzany jest przez wojnę na Ukrainie i pandemię Covid-19, a rachunki za energię wzrosły w ciągu ostatniego roku ponad dwukrotnie – do średniej rocznej ceny £2500 na gospodarstwo domowe. A rządowy program wsparcia energetycznego ma potrwać jedynie do końca marca, co oznacza, że miliony ludzi będą musiały stawić czoła jeszcze wyższym rachunkom. Dodatkowo £2500 to nie jest maksymalna kwota, jaką gospodarstwo domowe zapłaci za energię. Podobnie jak w ramach starego limitu cenowego Ofgem, nie ma rzeczywistego ograniczenia rachunków za energię. Energy Price Guarantee to tylko ograniczenie stawek jednostkowych gazu i energii elektrycznej wraz z opłatą stałą. Oznacza to, że za zużycie większej ilości energii można zapłacić ponad £2500, a ta liczba służy tylko do zilustrowania zużycia energii dla typowego gospodarstwa domowego w UK.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Który miesiąc jest dobry na przechodzenie na polską emeryturę?
Przedstawiciele służby zdrowia apelują do mieszkańców Wysp, aby ogrzewali pokoje dzienne i sypialnie