Najnowsze dane pokazują, że w szczycie kryzysu kosztów życia w Wielkiej Brytanii skrajne ubóstwo dotknęło nawet o 300 000 więcej dzieci niż rok wcześniej. Eksperci nie pozostawiają suchej nitki na działaniach rządu, który w momencie wysokiej inflacji zrobił zbyt mało, by uchronić najbardziej wrażliwe gospodarstwa domowe przed popadnięciem w biedę.
Bieda zaglądnęła w oczy setkom tysięcy Wyspiarzy w ciągu zaledwie roku
W latach 2022/2023, kiedy inflacja osiągnęła swój szczyt na poziomie 10 proc., skrajne ubóstwo dotknęło, według najnowszych statystyk, 600 000 ludzi, którzy wcześniej jakoś wiązali koniec z końcem. Wśród nich było aż 300 000 dzieci. W omawianym, krytycznym roku, na Wyspach żyło aż 12 milionów ludzi, których warunki życiowe można by określić jako skrajnie trudne. A trzeba mieć świadomość, że 12 mln ludzi odpowiada 18 proc. populacji Wielkiej Brytanii. Wśród tych 12 milionów, 3,6 milionów stanowiły dzieci. Eksperci wskazują, że po raz ostatni tak złe dane dotyczące ubóstwa w UK odnotowano w latach 2011–2012, czyli niedługo po ogólnoświatowym krachu finansowym.
Najbiedniejszym w UK trzeba realnie pomóc
Organizacje pomocowe w UK od dawna wzywają rząd do udzielenia najbiedniejszym rodzinom w UK realnej pomocy. Takiej, która odzwierciedlałaby rosnące koszty życia, w tym zwłaszcza gwałtownie rosnące ceny żywności i energii. Dodatkowo eksperci nie mają wątpliwości, że zupełnie błędna jest polityka ograniczająca zasiłek na dziecko (ang. child benefit) tylko na dwoje dzieci. Na resztę bowiem świadczenie już nie przysługuje. – W roku wyborów powszechnych nic nie powinno być ważniejsze dla naszych przywódców politycznych niż poprawa sytuacji najbiedniejszych dzieci w kraju. Jednak ubóstwo dzieci osiągnęło rekordowy poziom. 4,3 miliona dzieci musi obecnie sprostać takim problemom jak zimny dom czy pusty brzuch – mówi Alison Garnham, CEO Child Poverty Action Group.
Ze statystyk opublikowanych przez Departament Pracy i Emerytur za lata 2022/2023 wynika również, że 69 proc. dzieci żyjących w ubóstwie w Wielkiej Brytanii pochodzi z rodzin, w których co najmniej jeden z rodziców pracuje. Z kolei w ubóstwie żyje aż 44 proc. dzieci wychowywanych przez samotnych rodziców. Z danych DWP wynika też, że 2,9 mln dzieci żyje w głębokim ubóstwie, gdzie dochody na rodzinę stanowią 50 proc. dochodów traktowanych jako próg ubóstwa. Poza tym ubóstwo dotyka też seniorów w UK. 8 proc. brytyjskich emerytów ma ostatnio problemy z regularnym spożywaniem posiłków, opłacaniem podstawowych rachunków lub utrzymywaniem ciepła w domu.