Specjalny program wizowy dla pracowników medycznych po Brexicie nie będzie dotyczył pracowników domów opieki

Opiekunowie zatrudniani w brytyjskich domach opieki zostaną wyłączeni z "przyspieszonego" programu imigracyjnego przeznaczonego dla pracowników sektora medycznego. Polacy, którzy po Brexicie chcieliby pracować w care homes na Wyspach będą mieli trudniej…

W dniu wczorajszym brytyjski Home Office opublikował 130-stronicowy dokument zawierający zaktualizowane informacje dotyczące systemu imigracyjnego, który będzie obowiązywał po zakończeniu "transistion period". Co zwraca w nim uwagę? Krytycy "punktowego" systemu przyjmowania imigrantów alarmowali, że z powodu wprowadzenia nowych reguł najmocniej może ucierpieć NHS. Z powodu wprowadzenia limitów wynagrodzenia "odsiewających" najmniej wykwalifikowanych imigrantów, brytyjska służba zdrowia może mieć olbrzymi problemy z rekrutacją nowych pracowników, szczególnie pielęgniarek i opiekunów. 

- Advertisement -
 

Polacy chcący się zatrudnić jako opiekunowie osób starszych w UK po Brexicie będą mieli trudniej

Widząc potencjalne problemy w tej sferze, Home Office zdecydował się na wprowadzenie przyspieszonej ścieżki zatrudniania pracowników z sektora medycznego będących imigrantami z innych krajów. Jak się jednak okazuje "fast-track visa system" nie będzie dotyczył opiekunów zatrudnianych w brytyjskich care homes przeznaczonych dla osób starszych i schorowanych. 

W nowym dokumencie czytamy, że rząd UK "z zadowoleniem przyjmuje istotny wkład lekarzy, pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia przybywających z zagranicy w NHS oraz w sektor opieki zdrowotnej". Jednocześnie określono w nim jak mają wyglądać zasady przyznawania wiz dla wykwalifikowanych pracowników w tej branży. Pomimo swojej nazwy ("health and care visa") przyspieszony program uzyskiwania pozwolenia na pracę w UK dla pracowników medycznych nie obejmuje opiekunów osób starszych i opiekunów zatrudnianych w care homes. 

Pracownicy domów opieki nie będą objęci "przyspieszonym" programem imigracyjnym

Brytyjczycy po prostu chcą, aby w care homes na Wyspach pracowali rodzimi opiekunowie. "Chcemy, aby pracodawcy więcej inwestowali w szkolenia i rozwój pracowników opieki w tym kraju" – komentował rzecznik Borisa Johnsona.

"W szczególności w odniesieniu do pracowników opieki, nasi niezależni doradcy migracyjni zwrócili uwagę, że imigracja nie jest jedyną możliwą opcją. Zabezpieczyliśmy dodatkowe 1,5 miliarda funtów funduszy na opiekę społeczną w latach 2021–22, a także uruchomiliśmy nową kampania rekrutacyjna" – dodawał rzecznik. 

Zdaniem premiera Johnsona zmiany w tym względzie i ograniczenie imigracyjny opiekunów osób starszych nie wpłyną na jakość oferowanych w domach opieki usług.

Dodajmy, że spełnienie minimalnego progu zarobków dla  pracowników opieki może być problematyczne. Średnie roczne wynagrodzenie w tym sektorze sięga 16 500 funtów. Pułap płacowy dla imigrantów po Brexicie został ustalony na poziomie 25 600 funtów. W wyjątkowych przypadkach dotyczących, na przykład w ochronie zdrowia i edukacji, może on zostać obniżony do 20 480 funtów rocznie.

Teksty tygodnia

Zabili 4 dziennikarzy. Po ponad 40 latach bezkarności wreszcie trafią do więzienia

W marcu 1982 roku czterech holenderskich dziennikarzy – Koos Koster, Jan Kuiper, Hans ter Laag i Joop Willemsen – przebywało w Salwadorze i przygotowywało reportaż na temat krwawej wojny domowej. Za swoją odwagę zapłacili życiem. Sprawcy brutalnego morderstwa przez dekady pozostawali nieuchwytni.

Śmiertelne tabletki w obiegu. Londyńskie kluby biją na alarm

Londyńskie kluby ostrzegają swoich gości przed wyjątkowo niebezpiecznymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy. Ostrzeżenie pojawiło się po dwóch śmiertelnych przypadkach, do których doszło niedawno w dzielnicy Ealing. Ofiarami byli 28-letni mężczyzna i 20-letnia kobieta.

W Glasgow dzieci biegają z nożami po ulicach

Niestety coraz młodsze dzieci wkraczają w świat przestępstw, handlu narkotykami i przepychanek gangów. Dlaczego i w jaki sposób dzieci wkraczają w przestępczy świat?

Coraz więcej gapowiczów w londyńskim metrze. Tracą przez nich wszyscy

Transport for London bije na alarm. Niemal 5 proc. przejazdów w londyńskim metrze odbywa się bez opłaty. Skala problemu rośnie, a konsekwencje są odczuwalne przez wszystkich – od uczciwych pasażerów po samą sieć TfL.

Departament Pracy i Emerytur oskarżony w sprawie samobójstwa kobiety!

Błędy proceduralne, bezduszne postępowanie i natychmiastowe zatrzymanie wypłaty zasiłku pchnęły Jodey Whiting do samobójstwa. Rodzina walczy w sądzie.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie