Fot. YouTube
32-letni Polak dokonał spektakularnej ucieczki z więzienia Poggioreale w Neapolu. Jak podały włoskie media, oczekujący na proces Robert L. wykorzystał nieuwagę strażników i przeskoczył przez mur przy użyciu sznura zrobionego z prześcieradła.
Włoskie media poświęciły ucieczce Polaka sporo uwagi, ponieważ ostatnie tego typu zdarzenie w więzieniu Poggioreale miało miejsce dokładnie 100 lat temu! To neapolitańskie więzienie słynie z tego, że jest jednym z najbardziej przepełnionych zakładów karnych w Europie, a także że karę odbywa w nim wielu członków włoskiej mafii. W reakcji na ucieczkę Polaka Luigi Castaldo – szef związku zawodowego pracowników straży więziennej w Neapolu stwierdził, że doszło do niej właśnie na skutek niewystarczającej ilości funkcjonariuszy. Jak doprecyzował, w Poggioreale pracuje ok. 200 strażników, którzy pilnują 2500 więźniów. To o 800 więcej niż zezwalają na to przepisy.
A jak Polakowi udało się zbiec z więzienia? Jak podają włoskie media Robert L., który przebywał w Poggioreale od grudnia zeszłego roku i który oczekiwał w nim na proces ws. zabójstwa murarza z Ukrainy, wykorzystał nieuwagę strażników i oddalił się od współwięźniów w chwili, gdy szli oni na mszę do więziennej kaplicy. Polak zrobił sznur z prześcieradła i przy jego pomocy przeskoczył na drugą stronę muru.
ZOBACZ jak kobieta w ataku furii sterroryzowała pasażerów londyńskiego autobusu [wideo]