Wiele wskazuje na to, że obowiązkowe szczepienia pracowników NHS będą "obowiązkowe" tylko z nazwy. Szpitale zlokalizowane na terenie Anglii w razie braków w personelu mają nadal móc zatrudniać pracowników, którzy nie zaszczepili się przeciwko Covid-19.
Angielska agencja Care Quality Commission (CQC) zajmująca się regulacją usług zdrowotnych i opieki społecznej zwraca uwagę, że rządowe wytyczne dotyczące szczepień może pogłębić trwający kryzys w systemie ochrony zdrowia dotyczący w zasadzie całej Wielkiej Brytanii. W związku z tym CQC ogłosiło, iż będzie wdrażać obowiązek szczepień w sposób "sprawiedliwy i proporcjonalny". Co więcej, kwestia szczepień pracowników NHS ma zostać poruszona na dzisiejszym spotkaniu Sajida Javida z innymi ministrami rządu Borisa Johnsona, jak donosi "The Telegraph". Tematem rozmów szefa brytyjskiego resortu zdrowia ma być właśnie problem obowiązkowych szczepień personelu NHS.
Co dalej z obowiązkowym szczepieniem pracowników NHS?
Sygnały płynące ze strony CQC zostały przyjęte z zadowoleniem przez szpitalne trusty w Anglii. Przypomnijmy, według ostatnich danych około 80 000 pracowników pierwszej linii NHS wciąż nie otrzymało pierwszej dawki. Jeśli rządowe regulacje wejdą w życia, to nie szczepiąc się ryzykują oni utratę pracy. W chwili obecnej angielskie NHS ma 93 000 wakatów, z czego 40 tysięcy dotyczy pielęgniarek. Komisja ds. Jakości Opieki zapowiedziała, że nie podejmie działań przeciwko tym szpitalom, które po dokonaniu oceny ryzyka uznają, że bezpieczniej jest zatrzymać niezaszczepiony personel w pracy, niż go po prostu zwolnić. Prawo zabraniające zatrudniania nieszczepionych pracowników nie zastępuje przepisów, które wymagają, aby trusty NHS zapewniały bezpieczeństwo pacjentom i utrzymywały odpowiedni poziom zatrudnienia i kompetencji personelu.
"Będziemy współpracować z Departamentem Zdrowia i Opieki Społecznej (DHSC), aby zapewnić, że to rządowe ustawodawstwo zostanie wdrożone sprawiedliwie i proporcjonalnie, gdy wejdzie w życie" – komentował Ted Baker, główny inspektor szpitali CQC. "W pełni zdajemy sobie sprawę, że istnieją obawy, że wprowadzenie obowiązkowych zasad szczepień może zaostrzyć istniejące niedobory kadrowe" – dodawał Baker w komentarzu dla "Sunday Times".
Jeszcze dziś Sajid Javid ma spotkać się w tej sprawie z innymi ministrami
Przypomnijmy, na podobnym stanowisku trwają związki zawodowe, w tym Royal College of Nursing i TUC, które zaapelowały do rządu o odejście od wprowadzenia obowiązku szczepień. Według szacunków aż 73 000 pracowników angielskiego systemu opieki zdrowotnej może odejść z pracy niż dać się zaszczepić. Dla pełnego kontekstu należy również dodać, iż ze strony niektórych polityków Partii Konserwatywnej także pojawiają się naciski, aby odejść od polityki wymagania szczepień na Covid-19, ponieważ wariant Omikron okazuje się być mniej niebezpieczny, niż pierwotnie sądzono.
Dodajmy, że w zeszłym tygodniu brytyjskie ministerstwo zdrowia wydało silny komunikat, że nie ma żadnych planów do zmiany polityki w tej kwestii. Była to odpowiedz na doniesienia sugerujące, że ministrowie mają zastanawiać się nad opóźnieniem wdrażania obowiązku szczepień, który ma zacząć obowiązywać od 1 kwietnia. Nieco inaczej tę sprawę widzi sam szef resortu zdrowia. Sajid Javid z jednej strony mówił, że z jednej strony personel NHS zatrudniony na pierwszej linii powinien postrzegać szczepienia jako "obowiązek zawodowy", ale z drugiej zapewniał, że te regulację są "poddawane przeglądowi".