Szukasz pracy, wysyłasz CV w dziesiątki miejsc, ale nie otrzymujesz żadnych zaproszeń na rozmowę o pracę? Być może popełniasz błąd jeszcze na etapie przygotowywania CV lub listu motywacyjnego. Zobacz, co sprawia, że rekruterom w Wielkiej Brytanii zapala się czerwona lampka i dlaczego nie chcą dać szansy na zaprezentowanie się właśnie tobie.
Szukasz pracy w Wielkiej Brytanii? Korzystaj z pomocy AI z głową!
Osoby szukające pracy coraz częściej chcą ułatwić sobie życie i zamiast przygotować CV w sposób rzetelny i nieco kreatywny, szukają w tym względzie pomocy ze strony sztucznej inteligencji. Oczywiście, wskazówkami od AI można się do pewnego stopnia posiłkować. Ale absolutnie nie można wygenerować swojego CV wyłącznie przy jej użyciu. AI może natomiast pomóc choćby w poprawnym użyciu słów kluczowych lub umiejętności, które odpowiadają wymaganiom w interesującej cię branży. Poza tym sztuczna inteligencja może wstępnie ocenić jakość twojego CV i wskazać, czego w nim jeszcze brakuje. Jednak w momencie otrzymania informacji zwrotnej, każdy musi sam, we własnym zakresie i używając własnych słów, dostosować CV do określonych wymagań.
Czego jeszcze nie należy robić w trakcie poszukiwania pracy w UK?
Rekruterzy przede wszystkim zwracają uwagę na treść CV, ale niemałe znaczenie ma tu także jego forma. Jeśli CV jest napisane niechlujnie, formatowanie jest niespójne, zdania urywają się nie w tym miejscu, co powinny, a informacje w CV są zbyt wymieszane, to szanse na zaproszenie na rozmowę o pracę drastycznie maleją. Przed wysłaniem CV potencjalnemu pracodawcy należy się zatem upewnić, że informacje w nim zawarte są uporządkowane i że jest ono schludne. W tym wypadku najlepiej jest skorzystać z jakiegoś gotowego szablonu, który zadba o tak podstawowe kwestie jak poprawne formatowanie tekstu.
Przygotowując CV, warto jest także przedstawić swoje osiągnięcia w sposób mierzalny, a nie tylko w formie opisowej. Przyszłego pracodawcę zawsze interesuje to, jaki wpływ potencjalny pracownik miał na przychody, produktywność czy inne wyniki w poprzedniej firmie. To m.in. tzw. KPI, czyli kluczowe wskaźniki efektywności.
Czego pracodawca nie chce o tobie wiedzieć?
Pracodawcy, gdy zapoznają się z setkami CV, nie chcą wiedzieć wszystkiego o swoich potencjalnych pracownikach. Rekruterzy chcą na wstępnym etapie wiedzieć jedynie to, co może przydać się w ich firmie. Przygotowując CV, nie podawaj zatem wszystkich swoich dotychczasowych zajęć. Liczą się tylko te funkcje, które są najbardziej zbliżone do stanowiska, o jakie w danym momencie się starasz.
Pewnym problemem może być też przyznanie się do częstego zmieniania miejsca pracy. Mnogość pracodawców wymienionych w CV stanowią dla rekrutera sygnał ostrzegawczy. Mogą oznaczać, że pracownik traktuje daną ofertę pracy jako wyłącznie tymczasową.