Fot. Getty
Tegoroczny Czarny Piątek – Black Friday – który wyznacza początek sezonu zakupów przed Bożym Narodzeniem, przypadnie na 29 listopada. Jednak organizacja Which? ostrzega, by uważnie śledzić wszystkie oferty, w tym oferty zagranicznych wyjazdów, które mogą być w Czarny Piątek droższe, niż promocje dostępne w okresie późniejszym.
Black Friday, czyli dzień największych wyprzedaży i największe na świecie święto zakupów, zbliża się do nas wielkimi krokami. Tegoroczny Czarny Piątek przypadnie na 29 listopada, czyli już za 2 tygodnie. Jednak organizacja Which? ostrzega, by zakupy robić rozsądnie i by wpierw się do nich przygotować, sprawdzając wcześniej ceny interesujących nas produktów i trendy cenowe dotyczące chociażby wyjazdów zagranicznych. Jeśli bowiem chodzi o te ostatnie, to z badań przeprowadzonych przez Which? w zeszłym roku wynika, że nie wszystkie promocje stanowią prawdziwą „okazję” i czasem są one droższe, niż promocje proponowane klientom w okresie późniejszym.
ZOBACZ porównanie – ile kupimy w UK, a ile w Polsce zarabiając medianę?
Analiza wykonana przez ekspertów organizacji konsumenckiej Which? w ubiegłoroczny Czarny Piątek (23 listopada 2018 r.) dowiodła, że niektóre oferty reklamowane jako część „zakupowej bonanzy” „nie zawsze są tym, czym wydają się być”. – Nic nie przebije uczucia, że oszczędziliśmy setki [funtów] na następne wakacje, ale to uczucie może szybko zmienić się w gniew, gdy odkryjemy, że gdybyśmy zaczekali z rezerwacją, to wakacje te wyszłyby nam jeszcze taniej. Nasze badania pokazują, że oferty podróży w Czarny Piątek nie zawsze są takie, jakie się wydają. Uniknijcie więc rozczarowań, porównując ceny i podchodźcie do przykuwających uwagę promocji z dużą dozą sceptycyzmu – zaapelował Rory Boland, redaktor naczelny Which?.
Badanie przeprowadzone przez Which? w zeszłym roku wykazało, że żaden z poddanych analizie lotów Ryanaira, który objęty został w Black Friday 25-proc. zniżką, nie był tańszy od oferty dostępnej 2 tygodnie później, 7 grudnia. Inny z kolei przewoźnik, EasyJet, kusił klientów w Czarny Piątek zniżką w wysokości £50 na 60 000 ofert typu „city break”, ale 8 z 21 takich ofert okazało się tańszych po dwóch tygodniach. Z kolei linia lotnicza Norwegian oferowała w Black Friday zniżki rzędu 30 proc. na loty krótkodystansowe i 15 proc. na loty długodystansowe, ale najlepsza promocja, jaką w tym czasie znaleźli eksperci Which?, wyniosła zaledwie 10 proc.