Niedawno w wywiadzie dla Gazeta.pl Norman Davies stwierdził, że Wielka Brytania się zmieniła i przestaje być dobrym miejscem do życia. Co myślą na ten temat Polacy mieszkający na Wyspach?
Po opublikowaniu przez ONS pod koniec listopada najnowszych danych dotyczących imigracji, odżył temat Polaków wracających do kraju z Wysp. Okazuje się, że od połowy 2024 roku do połowy 2025 roku na emigrację do UK zdecydowało się tylko 7 tys. Polaków. Natomiast w tym czasie wyjechało z Wysp aż 25 tys. naszych rodaków.
Ponadto ze statystyk wynika, że nie tylko imigranci z UE wyjeżdżają masowo z Wielkiej Brytanii, ale także sami Brytyjczycy. Liczby dobitnie zatem pokazują, że na Wyspach nie żyje się najlepiej…
Nawet Brytyjczycy wyjeżdżają z Wysp
Nie tylko imigranci z UE wyjeżdżają z Wielkiej Brytanii. Wyspy stały się mniej atrakcyjnym krajem także dla obywateli państw spoza UE. W tej kategorii mamy do czynienia ze spadkiem o około 70 proc. liczby osób przyjeżdżających na podstawie wiz pracowniczych lub studenckich.
Ponadto – jak już wspomnieliśmy – mamy do czynienia z „ciągłym, stopniowym wzrostem” liczby osób opuszczających Wielką Brytanię. Okazuje się, że są to zarówno obywatele UE (o 70 tys. więcej z nich wyjechało z UK niż przyjechało) jak i sami Brytyjczycy.
Polakom źle się żyje w UK
Polacy coraz częściej przyznają, że nie chcą już wiązać z Wielką Brytanią swojej przyszłości. Czują się w tym kraju coraz mniej bezpiecznie. Nie tylko polityka imigracyjna staje się coraz bardziej rygorystyczna, ale także mają do czynienia bezpośrednio z bezpodstawną wymierzoną w nich agresją.
Niedawno pisaliśmy o historii Polaka, który doświadcza ksenofobicznych ataków ze strony swojego brytyjskiego sąsiada. Mimo zgłoszenia sprawy odpowiednim służbom – policji i władzom lokalnym, agresor nadal jest bezkarny i grozi naszemu rodakowi.

Natomiast „The Times” przytacza podobną historię polskiej rodziny, która mówi, że „nie czuje się już bezpiecznie w Wielkiej Brytanii”. Pani Marta, której wypowiedź przytacza gazeta, powiedziała wprost:
– Jako policjantka widziałam na własne oczy, jak zmienia się ten kraj. Ludzie tu popełniają przestępstwa i doskonale wiedzą, że ujdzie im to na sucho.
Polacy, którzy żyją na Wyspach od lat, zauważają tę niekorzystną zmianę bardzo wyraźnie.
Wielka Brytania się zmieniła, na gorsze
Głos w sprawie zmian w Wielkiej Brytanii zabrał także na łamach Gazety.pl brytyjsko-polski historyk, Norman Davies, który jest też emerytowanym profesorem University College London.
Według niego Wielka Brytania staje się coraz mniej bezpieczna. I przestaje dobrze działać – począwszy od systemu opieki zdrowotnej poprzez aparat polityczny. Jego zdaniem lepiej żyje się obecnie w Polsce niż na Wyspach.
– Brytyjczycy tracą zaufanie do instytucji publicznych, do siebie nawzajem, warunki życia są materialnie coraz trudniejsze, na ulicach nie jest bezpiecznie. (…) Coraz bardziej mi imponuje polski porządek, kiedy jestem pod opieką w Polsce. Wolę NFZ niż NHS, brytyjską publiczną opiekę zdrowotną. Brytyjskie państwo po prostu przestaje dobrze działać – mówi Davies.
Z optymizmem też patrzy na nasz rodzimy kraj twierdząc, że „niebawem Polska będzie bogatsza od Wielkiej Brytanii”.
Nie tylko obecna sytuacja w UK jest dla niego rozczarowująca. Niestety ponura wizja państwa brytyjskiego odnosi się także do jego dalszego funkcjonowania:
– Wielka Brytania się rozpada. Nie wiem, czy dożyję momentu, w którym to państwo przestanie istnieć, ale nie mam wątpliwości, że zmierza w tę stronę. Dzieje się tak między innymi ze względu na wzrost popularności nacjonalizmu angielskiego, który sprawia, że inne narody, wchodzące w skład Wielkiej Brytanii, coraz mniej chcą pozostawać z Anglikami w związku – stwierdza Davies.
Jakie jest Wasze zdanie na temat obecnej sytuacji w Wielkiej Brytanii? Czy polskim imigrantom faktycznie żyje się w tym kraju coraz trudniej? Jakie są największe wyzwania? Piszcie do nas na adres: [email protected]

