Inflacja w sierpniu w Wielkiej Brytanii utrzymała się na poziomie 3,8 proc. ze względu na wzrost cen jedzenia. Najbardziej podrożały sery, warzywa i ryby.
Inflacja w Wielkiej Brytanii utrzymuje się powyżej celu Banku Anglii, który wynosi 2 proc. Publikujący dane ONS twierdzi, że inflacja była „znacznie wyższa” niż szacunki dla dużych gospodarek europejskich (francuskiej i niemieckiej).
Dalszy wzrost cen jedzenia
Już w lipcu odnotowano wzrost cen jedzenia, a tendencja ta utrzymała się także w sierpniu. Ogólne tempo wzrostu cen było zgodne ze stopą inflacji w lipcu, ale ponieważ niektóre koszty, jak bilety lotnicze, rosły wolniej, żywność była droższa.
Okazuje się jednak, że wzrost inflacji w Wielkiej Brytanii był napędzany od kwietnia przez podwyżkę składek na ubezpieczenie społeczne i wzrost płacy minimalnej. A koszty, które w związku z tym ponosiły firmy, przerzucono na konsumentów.
ONS podał, że inflacja cen żywności wzrosła piąty miesiąc z rzędu, osiągając poziom najwyższy od 18 miesięcy.
Kanclerz Rachel Reeves powiedziała:
– Wiem, że rodzinom jest ciężko i że dla wielu osób gospodarka stoi w miejscu. Dlatego jestem zdeterminowana, aby obniżyć koszty i wesprzeć osoby, które muszą płacić wyższe rachunki.
Brytyjskie Konsorcjum Handlu Detalicznego (BRC) poinformowało, że koszty żywności przewyższają średni wzrost płac. Między majem a lipcem wyniósł on 4,7 proc. – według ONS.
Kris Hamer, który jest dyrektorem ds. analiz w BRD, powiedział:
– W związku z inflacją cen żywności przewyższającą płace wiele rodzin będzie zmagać się z rosnącymi kosztami utrzymania.

Spadek kosztów odzieży i obuwia
Wprawdzie wzrost cen jedzenia jest najbardziej odczuwalny, jednak są także produkty, które potaniały. Spadły koszty odzieży i obuwia, co według BRC, było „częściowo spowodowane obniżkami cen przez sprzedawców detalicznych na ostatnie letnie kolekcje”.
Ponadto koszty podstawowych produktów żywnościowych, jak płatki śniadaniowe czy makaron, spadły w ciągu miesiąca.
Prognozy na następne miesiące
Federacja Żywności i Napojów (Food and Drink Federation – FDF) poinformowała, że obecne ceny są „wyższe niż kiedykolwiek w ostatnich dekadach”. Ostrzegając przy okazji, że inflacja cen żywności i napojów może wzrosnąć do końca roku do 5,7 proc. Powodem takiej sytuacji może być presja kosztowa wywierana na producentów, którzy zasilają supermarkety.
Ze zleconego przez FDF badania długoterminowych trendów wynika, że między styczniem 2020 roku a lipcem 2025 roku ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 37 proc. – w porównaniu ze wzrostem cen ogółem o 28 proc. Niektóre produkty szczególnie podrożały. Ceny cukru wzrosły o 56 proc., mleka o 46 proc., a sera o 31 proc.
Ponadto FDF podkreśliło, że inflacja cen żywności w Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach przewyższała inflację w innych krajach europejskich, w tym we Francji, Niemczech i Hiszpanii.