Oczyszczanie jest bardzo dobrym sposobem, który przygotuje nasz organizm do diety odchudzającej i spowoduje, że będzie ona skuteczniejsza. Kiedy pomożemy ociężałemu ciału oczyścić się z toksyn, będzie lepiej i sprawniej funkcjonowało. Za proces oczyszczania odpowiedzialne są nerki i wątroba. Przez nieodpowiednie odżywianie, stres i brak ruchu a także toksyczne emocje, narządy te mają utrudnioną pracę, są nadmiernie obciążone i mogą stać się niewydolne. Z tego też względu dobrze jest kilka razy w roku przeprowadzić detoks zwłaszcza, jeśli mamy zamiar się odchudzać.
Detoks – dlaczego jest taki ważny?
Kiedy organizm jest nadmiernie obciążony, a narządy wewnętrzne nie radzą sobie ze sprawnym usuwaniem toksyn czyjemu się nie najlepiej, funkcjonujemy gorzej i wolniej. Jeśli do tego dołożymy jakąś restrykcyjną dietę by szybko pozbyć się kilogramów, możemy jedynie sobie zaszkodzić. Stosując mocno ograniczającą dietę w przypadku i tak już osłabionego i zmęczonego zimą organizmu, możemy sprawić, że będziemy czuć się jeszcze gorzej i słabiej. Wchłanianie wszelkich minerałów i witamin z ograniczonego pokarmu będzie utrudnione dla zanieczyszczonego organizmu. Co za tym idzie, możemy narazić się na niedobory i choroby. Dlatego z pomocą może przyjść nam detoks.
Odpowiednio się przygotuj
Detoks pomoże nam przygotować organizm i w sposób bardziej delikatny wprowadzić go do nowej diety. Idealna sytuacją jest, gdy możemy pozwolić sobie na dłuższy detoks np. 1-2 tygodniowy. Jednak cenny będzie już ten, który wykonamy np. podczas weekendu. Ważne jest by zanim to nastąpi wykluczyć z diety pewne pokarmy i napoje. Na trzy dni przed detoksem skończmy z kofeiną i alkoholem, przestańmy jeść cukier i sól, odstawmy słodziki i produkty mocno przetworzone, a bogate w konserwanty takie jak wyroby z białej mąki, wskazane też będzie odstawienie mięsa i produktów odzwierzęcych. Postawmy natomiast na pełne ziarna, rośliny strączkowe, nasiona, pestki i oczywiście warzywa i owoce, które stanowić będą podstawę.
Kiedy zacząć?
Najlepiej będzie, gdy oczyszczanie przeprowadzimy w dni wolne, kiedy nie mamy żadnych poważniejszych obowiązków. Chodzi o to, by nie czuć się źle w pracy oraz zminimalizować stres. Podczas detoksu możemy się czuć nieco osłabieni, co jest naturalną reakcją organizmu. Nie bez powodu słyszymy o czymś takim jak reakcja ozdrowieńcza. Może ona być silna w przypadku bardzo dużego zanieczyszczenia organizmu i dłuższego okresu przeprowadzanego detoksu. Ciało w procesie, który służyć ma jego uzdrowieniu będzie intensywnie usuwało wszelkie toksyny i zbędne produkty przemiany materii. Z tego względu mogą pojawić się bóle głowy, problemy ze skórą, złe samopoczucie. Jest to całkowicie normalne, a nieprzyjemny proces trzeba po prostu przeczekać. W przypadku naszego krótkiego, weekendowego detoksu, do takich reakcji nie powinno dojść.
Jak przeprowadzić detoks?
Jak już odpowiednio przygotujemy się do weekendowego detoksu, tzn. wykluczymy niektóre rzeczy z naszej diety, uprzątniemy lodówkę i kuchenne szafki z tego, co mogłyby nas za bardzo kusić i zaopatrzymy się w odpowiednie pożywienie, możemy zacząć. W tym czasie postawmy na świeże warzywa i owoce, których coraz więcej będzie się teraz pojawiać. Jedzmy je w postaci sałatek, gotujmy na parze z ziołami, róbmy świeże soki oraz lekkie i pożywne zupy. Do tego pamiętajmy o piciu dużej ilości wody np. z sokiem z cytryny. Wskazane jest też picie herbatek ziołowe np. rumianku, mięty, dziurawca czy pokrzywy. Pomogą one w procesie oczyszczania. Jedzmy powoli, dokładnie żując pokarmy, to ma naprawdę duże znaczenie dla organizmu. Dobrze byśmy w tym czasie się wyciszyli, spędzali weekend w spokoju, odpoczywając, a nie biegali po sklepach i zarywali noce na imprezach.
Produkty sprzyjające oczyszczaniu
Jest pewna grupa warzyw i owoców, która szczególnie sprawdzi się podczas detoksu. Dobrze jednak, by gościły one na naszych stołach regularnie. Bardzo wartościowe będzie tutaj awokado. Owoc ten zawiera coś takiego jak glutation – związek o właściwościach przeciwutleniających, który występuje w większości tkanek m.in. w wątrobie i wyłapuje toksyny. Zawarty w awokado glutation będzie neutralizował wolne rodniki i pomagał pozbyć się toksyn. Poza tym dostarczy nam tłuszczy, które sprawią, że witaminy i minerały będą się lepiej wchłaniać. Posiłki przygotowane z jego dodatkiem będą też bardziej sycące.
Zaopatrzmy się w cytrynę, z której sok będziemy wyciskać do wypijanej wody. Znajdują się w niej przeciwutleniacze a sok wypity z przegotowaną wodą na czczo, usprawni przemianę materii.
Bogactwem minerałów i witamin jest kapusta. Warzywo to zawiera m.in. siarkę, która pomaga w pozbyciu się z organizmu toksyn i ubocznych produktów przemiany materii. Oprócz dań na jej bazie, warto pić też sok z kiszonej kapusty, zwłaszcza rano na czczo.
Innym cennym pokarmem są brokuły, które także zwierają sporo siarki, tak pomocnej w odrutowaniu wątroby. Dodatkową ich zaletą jest to, że ułatwiają pozbycie się złogów tłuszczu i cholesterolu zalegających w naczyniach.
Działanie odtruwające ma czosnek, od którego także nie powinniśmy stronić. I w końcu pierwszy z owoców – grapefruit, oczyszczający z toksyn oraz wspomagający proces trawienia i przemiany materii. To właśnie te pokarmy będą dla nas najcenniejsze i najwartościowsze. Oczywiście nie zapominajmy, że generalnie wszystkie warzywa i owoce będą nam sprzyjały, a dieta w nie bogata będzie tą wartościową.
Co dalej?
Po detoksie należy bardzo powoli dodawać nowe produkty do naszego jadłospisu. Zaleca się by, tak jak przed nim, tak i 3 dni po nim unikać kofeiny, wysoko przetworzonych pokarmów czy dań smażonych. Na początku niewskazane są także strączki, które mogą spowodować wzdęcia. Zacznijmy więc od wprowadzenia ryżu, jajek, białego mięsa, kasz. Jeśli mamy zamiar stosować dietę odchudzającą, niech będzie ona zdrowa. Nie ufajmy żadnym dietom cud, głodówkom, niedobre będzie też drastyczne ograniczanie pokarmów. Takie metody nigdy się nie sprawdzają, a jeśli już, to krótkodystansowo i z murowanym efektem jojo. Po detoksie nasz organizm będzie przygotowany do diety i lepiej poradzi sobie ze zmagazynowanymi nadwyżkami tłuszczu.