Od 1 września firmy w Wielkiej Brytanii będą musiały zacząć znowu opłacać część składek National Insurance, emerytalnych oraz 10 proc. pensji swoim pracownikom przebywającym na furlough po tym, jak rząd zmniejszy swoją pomoc w ramach programu Coronavirus Job Retention Scheme do 70 proc.
Niemcy poinformowały właśnie o przedłużeniu furlough do końca przyszłego roku, a Francja przymierza się do podobnej decyzji. Jednak brytyjski rząd nadal jest głuchy na ostrzeżenia ekspertów dotyczące wygaszania pomocy finansowej w ramach Coronavirus Job Retention Scheme dla przedsiębiorców, co z kolei może doprowadzić do dramatycznego wzrostu bezrobocia na Wyspach.
- Przeczytaj też: Zmiany w systemie FURLOUGH – Co i kiedy się zmieni?
Zmiany we furlough od 1 września?
Zmiany, które wchodzą w życie w programie pomocowym dotyczącym furlough od 1 września, będą związane ze znacznym zmniejszeniem wsparcia dla firm. Wsparcie rządowe przypadające na jednego pracownika zmniejszy się z 80 proc. do 70 proc.
Oznacza to, że to pracodawcy będą musieli od 1 września wypłacać minimum 10 proc. wysokości wynagrodzeń osobom u siebie zatrudnionym znajdującym się na furlough. Z kolei 70 proc. pensji pokryje rząd, a pracownik nadal będzie mógł liczyć na 80 proc. pensji.
W sierpniu pracownicy przebywający na furlough otrzymywali 80 proc. pensji, wraz ze składkami National Insurance oraz emerytalnymi od rządu. Od września ulegnie to zmianie i 5 proc. wysokości składek będzie musiał pokryć pracodawca.
1 000 funtów za pracowników wracających z furlough
Zgodnie z rządowym bonusem wspierającym wracających do pracy, pracodawcy otrzymają 1 000 funtów za każdego pracownika, którego przywrócą do normalnego trybu pracy z furlough. Rishi Sunak nazwał tę pomoc „jobs retention bonus”. Aby kwalifikować się do otrzymania bonusu, pracownicy będą musieli otrzymywać co najmniej 520 funtów miesięcznie od listopada do stycznia.
Zmiany we furlough od 1 października
Zmiany, które wejdą w życie od 1 października, będą jeszcze trudniejsze dla pracodawców, którzy przejmą już wypłaty 20 proc. wysokości wynagrodzeń pracowników na furlough, a 60 proc. pokryje rząd.